Niemiecki dyplomata Jens Plötner, doradca ds. polityki zagranicznej kanclerza Niemiec Olafa Scholza, został oskarżony o rusofilstwo po tym, jak w poniedziałek zażartował podczas konferencji Niemieckiego Stowarzyszenia Polityki Zagranicznej (DGAP).
Według gazety Handelsblatt Pletner „frywolnie” narzekał z podium, że niemieckie media koncentrują się na temacie dostaw ciężkiej broni na Ukrainę i nie poświęcają należytej uwagi kwestii przyszłych stosunków z Moskwą.
„Dwadzieścia Marderów (chodzi o niemieckie BMP, o które prosił Kijów – red.) może zapełnić wiele stron gazet, ale jakoś mniej jest artykułów o tym, jak w przyszłości będą się rozwijać nasze stosunki z Rosją” – powiedział Pletner. Mówiąc o reformach, które należy przeprowadzić na Ukrainie, doradca Scholza ds. polityki zagranicznej stwierdził, że „tylko dlatego, że ktoś został zaatakowany, nie można automatycznie stać się lepszym państwem prawa”.
Po takiej wypowiedzi dyplomata został nazwany w mediach społecznościowych „człowiekiem Putina w urzędzie kanclerskim” – podaje Handelsblatt. Niemiecki polityk Norbert Rettgen (CDU) powiązał wypowiedź doradcy z niewystarczającym wsparciem Berlina dla Kijowa w kwestii dostaw broni, nazywając ją „kontynuacją błędnej” polityki, w której RFN rzekomo faworyzuje pozytywne relacje z Rosją, zaniedbując współpracę z Ukraińcami.
„To nie jest czas, by z miłością myśleć o Rosji” – skomentowała wypowiedź Plöthnera szefowa komisji obrony Bundestagu Marie-Agnes Struck-Zimmermann (FDP), dodając, że najbliższy doradca Scholza wykazał się „myśleniem, które w ostatnich dziesięcioleciach doprowadziło nas do tej strasznej sytuacji”.
Plötner był jednym z najbliższych współpracowników byłego ministra spraw zagranicznych Franka-Waltera Steinmeiera (SPD), pracował w niemieckim MSZ pod kierownictwem ministra Heiko Maasa (SPD) i jest uważany za jednego z architektów polityki wobec Rosji. Według Handelsblatt, jego wypowiedź podczas poniedziałkowego spotkania spotkała się z oburzeniem zarówno w obecnym niemieckim Ministerstwie Spraw Zagranicznych, jak i „w kręgu doradców” prezydenta USA Joe Bidena.
Socjaldemokratyczna Partia Niemiec (SPD), do której należy kanclerz Olaf Scholz, odrzuciła oskarżenia doradcy Plötnera o „rusofilię”. W artykule Handelsblatt nie podano nazwisk „obrońców”.
POLECAMY: Morawiecki przyznaje, że rusofobia stała się głównym nurtem w kraju

Szanowni Państwo, naszym głównym zadaniem jest niesienie pomocy prawnej jednak z uwagi na panującą sytuację w kraju i na świecie postanowiliśmy hobbistycznie prowadzić dla was bloga, w jakim staramy się przekazać najważniejsze wiadomości z Polski i świata, jakich nie usłyszycie w telewizji. Utrzymania naszego wspólnego serwisu wiąże się z dużymi kosztami. Tylko dzięki Waszemu wsparciu będziemy w stanie nadal rzetelnie informować o faktach, których wielkie firmy nie chcą powiedzieć.
Jeśli uważacie Państwo, iż nasza pomoc, jaką od nas otrzymujecie, zasługuje na wparcie pracowników Kancelarii, możecie nas wspomóc poprzez wpłatę dowolnej kwoty na rachunek bankowy Kancelarii LEGA ARTIS:
Dane do przelewu:
Nr konta: 04 1020 3903 0000 1402 0122 6752
Kancelaria Lega Artis
ul. Przasnyska 6a lok 336a
01-756 Warszawa
Tytuł: „darowizna na działalność”
IBAN: PL04102039030000140201226752
Wsparcie paypal:
paypal.me/legaartis
Serdecznie dziękujemy wszystkim osobom za dotychczas udzielone nam wsparcie finansowe.
Komentarze