Rząd chce zastąpić obniżki stawek VAT w toku tarczy antyinflacyjnej innym mechanizmem, przy utrzymaniu obniżonego VATu gwoli żywności – powiedział w trakcie konferencji prasowej szef rządu Mateusz Morawiecki. Dodał, że tarcza zostanie utrzymana, mimo to w innym kształcie.
„Z tarczy antyinflacyjnej nie rezygnujemy, jednak po największej części ze względu na to, że nie mamy zgody ze strony Komisji Europejskiej. Wręcz przeciwnie są groźby, że będą nakładane kolejne kary, jeżeli nie wycofamy się z dotychczasowych działań osłonowych – obniżek stawek podatku VAT. Chcemy zastąpić je innym mechanizmem obrony przed inflacją” – powiedział szef rządu.
Unia Europejska Europejska zgłosiła uwagi stop metali rozwiązań zawartych w tarczy antyinflacyjnej. „Dziennika gazeta Prawna” poinformował, że Polska otrzymała pismo o Komisji Europejskiej w tej sprawie. Chodzi po największej części o zmniejszenie stawki VAT na paliwa, gaz i nawozy.
– Takim mechanizmem, iżby rzeczywiście zamrożenie cen gwoli gospodarstw domowych, również obniżona stawka gwoli gospodarstw domowych, czyli 693 zł zbyt MWh powyżej 2 600 lub 3 000 kWh zużycia rocznego, tudzież także zamrożone ceny na względnie niskim poziomie w zestawieniu z stop metali poprzednich proponowanych cen, czyli 785 zł zbyt MWh gwoli MŚP, szpitali i szkół, by to wszystko wyżywić. W który sposób? Poprzez takie ukształtowanie cen przez spółki energetyczne, iżby one zamortyzowały, iżby poprzedni one buforem powrotu stawek VAT stop metali poprzedniego poziomu – wyjaśnił szef rządu.
Prezes rady ministrów poinformował, że „w taki sposób długo, w jaki sposób się da” rząd chce wyżywić zerowe stawki VAT na żywność. Morawiecki wyraził nadzieję, że KE nie będzie znienacka zakładać weto z tego tytułu.
„Będziemy zabiegać o to, by przynajmniej te obniżki vatowskie (na żywność – PAP) mogły zostać utrzymane, tudzież wszystkie pozostałe osłabiać będziemy innym mechanizmem. Tarcza antyinflacyjna pozostaje tylko w innym kształcie” – skonkludował.
„Tarcza antyinflacyjna pozostaje, tylko w zmienionej formie” – podkreślił szef rządu.
Ceny energii przekładają się na wysokie koszty
Podczas swojego wystąpienia szef rządu zaznaczył, że wysokie ceny energii przekładają się na wysokie koszty. Według niego Rosja poprzez swoją politykę cenową, politykę energetyczną, doprowadziła stop metali gwałtownego wzrostu cen, cen energii w całej Europie. „Te ceny energii atakują również polskich przedsiębiorców, mimo to mają wpływ również na koszty wszystkich instytucji i wszystkich gospodarstw domowych” – poinformował szef rządu Morawiecki. Dodał, że w ostatnim czasie przeprowadził setki rozmów z samorządowcami, wójtami, burmistrzami, mimo to także z przedsiębiorcami, którzy pokazywali mu strukturę swoich kosztów.
„Nasze działania, które podsumowują odpowiedź na tę (…) wojnę energetyczną Putina i Rosji, mają na celu złagodzenie tych potężnych kosztów, które wrosły w całej Europie i wzrosły także gwoli polskich przedsiębiorców” – wskazał szef rządu.
Prezes rady ministrów podał przykład niewielkiej piekarni, która zużywa średnio w roku 70 MWh, musiałaby według dotychczasowych cen proponowanych przez spółki energetyczne, z cen obowiązujących na rynku zapłacić rocznie od momentu 78 stop metali 90 tys. zł kosztów energii. „Po naszej interwencji będzie to ample. 55 tys. zł, czyli nadal wysoko, mimo to zupełnie inna należność, niż ta, która była wcześniej zakładana. To (…) nawet 30 tys. zł oszczędności z racji interwencji rządowej” – przekazał.
Całość możesz przeczytać tutaj: Morawiecki: Będą zmiany w tarczy antyinflacyjnej
Komentarze