Poświąteczne porządki i „wietrzenie szafy” to dla wielu Polaków coroczny rytuał. Aplikacje takie jak Vinted, OLX czy Allegro Lokalnie przeżywają w tym okresie prawdziwe oblężenie. Sprzedajemy nietrafione prezenty, ubrania po dzieciach i zalegające bibeloty, licząc na szybki zastrzyk gotówki. Jednak rok 2026 nie będzie już czasem beztroski. Fiskus właśnie otrzymał gigantyczną paczkę danych za cały 2025 rok, a nowe, zaawansowane algorytmy Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) zaczynają automatycznie typować do kontroli tych, którzy z okazjonalnej sprzedaży uczynili sobie niezarejestrowane źródło stałego dochodu.

Wielu sprzedawców wciąż żyje w błogim przekonaniu, że handel używanymi rzeczami jest strefą wolną od podatków. O ile faktyczna wyprzedaż majątku prywatnego (posiadanego dłużej niż 6 miesięcy) jest zwolniona z PIT, o tyle granica między „wietrzeniem szafy” a niezarejestrowaną działalnością gospodarczą jest niezwykle cienka. Od 1 stycznia 2026 roku to nie Ty, a zaawansowany system analityczny KAS będzie decydował, po której stronie tej granicy się znajdujesz. Konsekwencje mogą być bardzo dotkliwe, włączając konieczność zapłaty zaległego podatku nawet za 5 lat wstecz.

Magiczne progi, które uruchamiają alarm KAS

Kluczem do zrozumienia nowej rzeczywistości jest dyrektywa DAC7, która w pełni wchodzi w fazę egzekucji. W praktyce oznacza to, że platformy e-commerce mają prawny obowiązek raportowania do Szefa KAS szczegółowych danych o każdym użytkowniku, który w ciągu roku kalendarzowego spełnił jeden z dwóch warunków:

  • Dokonał 30 lub więcej transakcji sprzedaży.
  • Łączna wartość jego sprzedaży przekroczyła 2000 euro (czyli około 8600–9000 zł, w zależności od kursu).

Te liczby są zaskakująco niskie. Dla osoby aktywnie sprzedającej np. ubranka po niemowlaku, gdzie ceny są niskie (często poniżej 30 zł za sztukę), przekroczenie progu 30 transakcji to kwestia kilku tygodni, a nie całego roku. W momencie, gdy Twoje dane trafiają do urzędu, stajesz się „rekordem” w bazie analitycznej. System sprawdza Twoje rozliczenia PIT. Jeśli nie prowadzisz działalności gospodarczej, a algorytm wykryje regularność wpływów i powtarzalność asortymentu, system automatycznie generuje wezwanie do złożenia wyjaśnień. Skala wezwań w 2026 roku będzie nieporównywalnie większa niż dotychczas, właśnie dzięki automatyzacji procesu.

Kiedy szafa staje się sklepem? Algorytm KAS już działa

Największym problemem dla sprzedawców jest definicja działalności gospodarczej. Zgodnie z ustawą, działalnością jest praca zarobkowa wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły. Nie musisz mieć firmy w CEIDG, by Urząd Skarbowy uznał, że prowadzisz działalność. Wystarczy, że regularnie kupujesz rzeczy (np. w second-handach lub na wyprzedażach), a następnie wystawiasz je z marżą na Vinted lub OLX. To jest handel.

Dla urzędnika skarbowego (i dla algorytmu) podejrzana jest sytuacja, w której użytkownik tydzień w tydzień wystawia po kilkanaście nowych ofert w podobnych kategoriach. To przestaje wyglądać na wyprzedaż własnego majątku. To wygląda na zorganizowany dochód. Jeśli takie działania nie są rozliczane, narażasz się na zarzut prowadzenia działalności w szarej strefie. Dotyczy to również tzw. flipperów modowych, którzy polują na okazje, by odsprzedać markowe przedmioty z dużym zyskiem. Co więcej, dzięki wymianie informacji między krajami UE (DAC7), polski fiskus dowie się również o Twojej sprzedaży na zagranicznych platformach, niezależnie od tego, czy pieniądze wypłaciłeś na konto, czy trzymasz je w wirtualnym portfelu (np. Vinted Balance).

Brak paragonu to Twój największy wróg

Osoby sprzedające własne rzeczy, które posiadają dłużej niż 6 miesięcy (licząc od końca miesiąca zakupu), są zwolnione z podatku dochodowego. To Twoja linia obrony. Jednak w zderzeniu z machiną urzędniczą w 2026 roku pojawia się kluczowy problem: ciężar udowodnienia, że te przedmioty były Twoją własnością przez ponad pół roku, spoczywa na Tobie.

Gdy Skarbówka wezwie Cię do wyjaśnienia wpływów rzędu 15 000 zł z Vinted, musisz udowodnić, kiedy kupiłeś sprzedawane rzeczy. Czy trzymasz paragony za bluzki kupione dwa lata temu? Czy masz dowód zakupu wózka dziecięcego sprzed 4 lat? Większość Polaków nie ma. Bez dokumentu zakupu urzędnik może zakwestionować Twoją wersję. W skrajnym przypadku może uznać, że nabyłeś towar w celu odsprzedaży i nałożyć podatek od całej kwoty przychodu (nie dochodu!), ponieważ nie będziesz w stanie udokumentować kosztów uzyskania przychodu (ceny zakupu towaru).

Jak uniknąć wezwania? Praktyczny plan działania

Rok 2026 to koniec beztroski, ale nie koniec sprzedaży na platformach. Aby uniknąć stresu i potencjalnych kar (w tym mandatu karnego skarbowego), działaj już teraz. Jeśli Twoja sprzedaż przekroczyła limit 30 transakcji lub 2000 euro w 2025 roku, wykonaj następujące kroki:

  • Sprawdź swój raport sprzedaży: Większość platform udostępnia w ustawieniach zakładkę, w której możesz sprawdzić dokładną liczbę transakcji i łączną wartość sprzedaży za ubiegły rok.
  • Ureguluj działalność nierejestrowaną (DN): Jeśli wiesz, że Twoja sprzedaż miała charakter ciągły, ale nie przekroczyła miesięcznie 75% płacy minimalnej (co w 2026 r. da limit ponad 3000 zł), musisz wykazać te zarobki w rocznym rozliczeniu PIT-36. Działalność nierejestrowana nie zwalnia z podatku!
  • Gromadź dowody: Zacznij archiwizować wszelkie dowody zakupu rzeczy, które planujesz sprzedać w przyszłości. Jeśli nie masz paragonów, przeszukaj e-maile z potwierdzeniami zamówień online, wyciągi z karty lub zdjęcia w telefonie z datą zakupu.
  • Nie panikuj na zapas: Sam fakt zaraportowania Twoich danych przez platformę nie oznacza automatycznej kary. To informacja. Jeśli Twoja sprzedaż była czystą wyprzedażą majątku prywatnego po 6 miesiącach, wystarczy, że w razie wezwania będziesz potrafił to logicznie i dokumentacyjnie wyjaśnić.

Nowe narzędzia KAS pozwalają błyskawicznie wyłapać osoby, które mają regularne wpływy z e-commerce, ale nie wykazują żadnych dochodów w deklaracjach PIT. Uporządkowanie dokumentacji jest najlepszą polisą ubezpieczeniową w epoce pełnej transparentności finansowej.

Share.
Napisz komentarz

Exit mobile version