W nocy z 14 na 15 czerwca 2025 roku mBank zaplanował przerwę techniczną, która dotknie miliony jego klientów. W godzinach od 2:30 do 11:00 nie będzie możliwe korzystanie z usług online, co oznacza poważne ograniczenia dla osób przyzwyczajonych do weekendowych zakupów w Internecie.
Płatności kartą w sieci zablokowane przez ponad 8 godzin
W czasie przerwy klienci mBanku nie będą mogli realizować płatności kartą w Internecie. To oznacza, że jakiekolwiek zakupy online, subskrypcje czy inne usługi wymagające płatności kartą będą w tym czasie zablokowane.
Warto jednak zaznaczyć, że karty będą nadal działać w sklepach stacjonarnych i restauracjach, a także w bankomatach. Ograniczenia dotyczą wyłącznie transakcji internetowych, co dla wielu może być pewnym pocieszeniem, choć nie rekompensuje całkowicie niedogodności.
Niedostępna bankowość internetowa i mobilna
Między 2:30 a 11:00 klienci nie tylko nie zapłacą kartą online, ale także nie zalogują się do bankowości internetowej ani aplikacji mobilnej mBanku. To całkowicie wyłącza możliwość obsługi konta — nie będzie można sprawdzić salda, wykonać przelewu, ani składać jakichkolwiek wniosków.
Co więcej, jak poinformował bank, w tym czasie pracownicy mBanku również nie będą mieli dostępu do danych klientów, co oznacza, że żadne operacje nie będą mogły zostać zrealizowane ani przez infolinię, ani przez inne kanały wsparcia.
Skala wpływu: miliony klientów dotkniętych przerwą
Według danych za pierwszy kwartał 2025 roku, mBank obsługuje już 5,782 mln klientów detalicznych, co oznacza wzrost w porównaniu do wcześniejszych okresów. W tym samym czasie liczba klientów korporacyjnych osiągnęła 36 516, utrzymując stabilny poziom względem końca 2024 roku.
Tak duża baza klientów sprawia, że nawet krótka przerwa techniczna może mieć zauważalny wpływ na zachowania konsumenckie — szczególnie w kontekście rosnącej popularności zakupów internetowych, które w Polsce notują stałe wzrosty.
mBank z ambicjami cyfrowego lidera, ale bez dywidendy w 2025
Tegoroczna przerwa to element szerszej strategii mBanku, który w 2025 roku koncentruje się na rozwoju cyfrowych usług, aktualizacji produktów oraz wprowadzaniu zmian regulaminowych.
Bank ogłosił, że od 1 września 2025 roku przestanie wydawać karty w formie naklejek oraz opasek Mastercard, co wpisuje się w jego strategię uproszczenia oferty i koncentracji na mobilnych rozwiązaniach płatniczych.
mBank zapowiedział również, że nie wypłaci dywidendy za 2025 rok, co ma być ostatnią taką decyzją. Władze instytucji zapowiadają jednocześnie, że planują agresywny wzrost i dalszą cyfryzację usług.
Pozycja mBanku na tle konkurencji
Chociaż mBank dynamicznie rozwija bazę klientów, wciąż pozostaje trzecim największym graczem pod względem liczby klientów detalicznych w Polsce. Liderem jest nadal PKO Bank Polski, który obsługuje 11,5 mln klientów, co stanowi wzrost o 2% rok do roku.
Na drugim miejscu znajduje się Bank Pekao, który zyskał 6,7 mln klientów, notując wzrost o 5,7% w ostatnich 12 miesiącach. Tuż za nimi plasuje się Santander Bank Polska (obecnie Erste) z liczbą blisko 5,5 mln klientów.
W tym kontekście mBank pozostaje konkurencyjny, jednak rywalizacja o pozycję na podium jest zacięta i wymaga konsekwentnych inwestycji w jakość i innowacyjność usług cyfrowych.
Co mogą zrobić klienci?
Dla klientów mBanku najważniejsza będzie teraz odpowiednia organizacja przed weekendową przerwą. Zaleca się:
- dokonanie ważnych przelewów przed sobotnim wieczorem
- unikanie planowania większych zakupów internetowych na noc z 14 na 15 czerwca
- zabezpieczenie środków w gotówce lub na kartach innych banków, jeśli są potrzebne w sytuacjach awaryjnych
- zainstalowanie aktualnej wersji aplikacji mobilnej — niektóre aktualizacje mogą ułatwić synchronizację usług po zakończeniu przerwy
Dzięki takiemu przygotowaniu klienci ograniczą ryzyko nieprzyjemnych niespodzianek w czasie ograniczenia dostępu do usług.
Perspektywa: cyfryzacja z wyzwaniami
Choć przerwy techniczne w bankach nie należą do rzadkości, skala i czas ich trwania mają coraz większe znaczenie w świecie, gdzie codzienna bankowość przenosi się do aplikacji i sieci.
mBank, który od lat kreuje się na lidera transformacji cyfrowej, będzie musiał zmierzyć się z oczekiwaniami klientów dotyczącymi stabilności i ciągłości usług. Tym bardziej, że konkurencja na rynku bankowym nie śpi i stale poszerza zakres swoich możliwości technologicznych.
W nocy z 14 na 15 czerwca 2025 roku klienci mBanku muszą przygotować się na niedostępność usług internetowych i mobilnych. Przerwa potrwa od godziny 2:30 do 11:00, a jej konsekwencją będzie m.in. brak możliwości płatności kartą w Internecie. Prace techniczne są elementem szerszych zmian w banku, który planuje cyfrowy rozwój i reorganizację oferty produktowej. Choć sytuacja jest przejściowa, dla milionów klientów to wyraźny sygnał, jak bardzo nasze codzienne finanse zależą dziś od dostępu do stabilnej infrastruktury cyfrowej