IKEA ruszyła z dużą lokalną wyprzedażą. W wielu miastach w Polsce klienci mogą trafić na okazyjne ceny mebli – od krzeseł, przez łóżka, po szafki RTV. Ceny spadły nawet o ponad 60%, ale za obniżkami stoją konkretne powody.
Krzesła po 74 zł – połowa ceny, ale trzeba mieć „pomysł”
W wyprzedażowych strefach IKEA w kilku miastach pojawiło się dużo krzeseł przecenionych z 149 zł na 74 zł. Z relacji klientów wynika, że są one dostępne m.in. w Krakowie, Lublinie i Warszawie. Choć cena jest bardzo atrakcyjna, część klientów może mieć wątpliwości co do zakupu – wszystko przez specyficzny wygląd i kolorystykę tych modeli.
Obniżka może być związana z trudnościami w znalezieniu nabywców – meble tego typu wymagają konkretnego pomysłu aranżacyjnego. IKEA, zamiast trzymać produkty w magazynach, postawiła na wyprzedaż.
Ramy łóżek taniej o 150 zł. Różnice między miastami
Kolejnym przykładem są ramy łóżek, których ceny różnią się w zależności od lokalizacji. W Lublinie można je nabyć za 849 zł, natomiast w Krakowie ich cena sięga już 999 zł. Różnica 150 zł może mieć znaczenie dla klientów szukających najtańszej opcji.
Z dostępnych danych wynika, że meble te wystawiono w kartonach – możliwe, że są to końcówki serii lub towary powystawowe. Wyprzedaże mają prawdopodobnie charakter lokalny, co oznacza, że opłaca się porównać ceny między miastami.
Biurka nadal zalegają – promocje nie zawsze działają
W krakowskim sklepie IKEA wyprzedaż objęła również biurka, jednak z relacji wynika, że zainteresowanie jest niewielkie. Choć ceny mogą być atrakcyjne, klienci najwyraźniej nie są przekonani do modeli dostępnych w ofercie.
To pokazuje, że nie każda promocja gwarantuje szybki zbyt – znaczenie ma również design, funkcjonalność i jakość.
Szafki RTV w cenie 149 zł. Duża obniżka, ale z ryzykiem
Szczególnie interesujący przypadek dotyczy szafek pod RTV, które były wycenione wcześniej na 375 zł, a obecnie ich cena spadła do 149 zł. To obniżka o ponad 60%, ale powód rabatu nie jest przypadkowy.
W niektórych przypadkach szafki miały rysy lub drobne uszkodzenia, wynikające najprawdopodobniej z problemów z transportem lub przechowywaniem. Jak relacjonują klienci, to kolejny raz, kiedy w lokalnych sklepach pojawiają się uszkodzone egzemplarze.
Warto jednak zaznaczyć, że nie wszystkie sztuki są uszkodzone – część z nich sprzedawana jest w obniżonej cenie wyłącznie z powodu konieczności samodzielnego montażu lub opakowania fabrycznego.
Lokalne wyprzedaże – czy warto się wybrać?
Osoby, które dawno nie odwiedzały działów z wyprzedażami w IKEA, mogą być zaskoczone aktualną ofertą. W ostatnich tygodniach zauważalny jest wyraźny wzrost liczby produktów objętych rabatami – zarówno w działach stacjonarnych, jak i w strefach sprzedaży okazyjnej.
Wyprzedaże są często lokalne, więc warto sprawdzać konkretne placówki. Najlepsze okazje – jak wynika z obserwacji – można obecnie znaleźć w Lublinie, choć również Warszawa i Kraków oferują szeroki wybór.
Co wpływa na takie obniżki?
Zniżki w IKEA są najczęściej wynikiem:
- końca serii produktów,
- powrotów ze zwrotów,
- uszkodzeń (mechanicznych lub opakowania),
- nadwyżek magazynowych,
- testowych wystawek.
Kluczowe jest jednak to, że IKEA jasno oznacza przyczyny przeceny, dzięki czemu klient może sam ocenić, czy dany produkt spełnia jego oczekiwania. W przypadku mebli do samodzielnego montażu, zakup egzemplarza w pudełku w promocyjnej cenie może być wyjątkowo opłacalny.
Perspektywy na przyszłość: czy ceny spadną jeszcze bardziej?
Nie ma oficjalnych informacji ze strony IKEA na temat kolejnych obniżek cen. Z obserwacji wynika jednak, że niektóre produkty, które zalegają przez dłuższy czas, mogą zostać jeszcze przecenione. Dotyczy to szczególnie mebli, które nie znalazły nabywców mimo kilku tygodni obecności w strefie wyprzedaży.
Dla konsumentów oznacza to jedno: warto regularnie odwiedzać dział okazji – szczególnie jeśli szukają konkretnych modeli mebli i są otwarci na pewne kompromisy (np. kolor, uszkodzone opakowanie, drobne zarysowania).