Nowe, ciche zmiany w polskim systemie podatkowym wprowadzają mechanizmy, które pozwalają urzędnikom skarbowym monitorować i kontrolować przelewy bankowe nawet zwykłych obywateli. Ministerstwo Finansów wdraża narzędzia analityczne, które z automatu mogą wskazać osoby dokonujące transakcji, które wcześniej nie budziły żadnych podejrzeń. To oznacza, że wystarczy jeden przelew – z tytułu prezentu, pomocy czy sprzedaży online – by zostać objętym działaniami fiskusa.
Poszerzenie kręgu obserwowanych – fiskus patrzy na wszystkich
Dotychczasowy system kontroli podatkowej skupiał się głównie na przedsiębiorcach oraz osobach prowadzących działalność gospodarczą. Nowe przepisy poszerzają zakres nadzoru również na osoby prywatne, które okazjonalnie zarabiają, np. sprzedając rzeczy w internecie, wynajmując krótkoterminowo mieszkania czy otrzymując wsparcie finansowe od znajomych.
Fiskus wykorzystuje specjalne algorytmy, które analizują dane z banków, platform sprzedażowych oraz instytucji finansowych, aby wychwycić regularność i wysokość przelewów. Na tej podstawie tworzony jest rejestr osób, które mogą osiągać dochody bez formalnego rozliczenia podatkowego.
System działa automatycznie, bez wcześniejszego kontaktu z podatnikiem
Co istotne, nowy system nie wymaga od urzędu skarbowego wcześniejszego kontaktu z osobą, której przelewy zostały „zauważone”. Fiskus może bez uprzedzenia wszcząć kontrolę i żądać wyjaśnień dotyczących źródła pieniędzy.
Dla wielu osób, które nigdy nie deklarowały dodatkowych dochodów, a ich transakcje miały charakter sporadyczny i niskokwotowy, takie działanie może być zaskoczeniem, a nawet powodem stresu.
Przelew jak sygnał alarmowy – nieświadome konsekwencje
Przykładowo, sprzedaż kilku używanych przedmiotów na popularnym portalu aukcyjnym, wynajem pokoju na weekend lub otrzymanie pomocy finansowej od znajomego, jeśli nie zostaną prawidłowo opisane w tytule przelewu, może zostać potraktowane jako działalność zarobkowa.
Konsekwencje dla takiej osoby to nie tylko konieczność zapłaty podatku, ale również odsetki za zwłokę i kary administracyjne, które mogą być wysokie w przypadku, gdy urząd uzna, że dochód był ukrywany.
Eksperci ostrzegają: ryzyko nadużyć i nieporozumień
Specjaliści prawa podatkowego zwracają uwagę, że nowa metoda oceny dochodów opiera się w dużej mierze na automatycznej analizie danych, bez uwzględnienia indywidualnych okoliczności. Radca prawny Paweł D. podkreśla, że to może prowadzić do sytuacji, w której setki, a nawet tysiące osób zostaną niesłusznie objęte postępowaniami podatkowymi.
Tak szerokie domniemanie działalności zarobkowej bez rzeczywistego sprawdzenia faktów budzi poważne zastrzeżenia co do proporcjonalności i sprawiedliwości działania fiskusa.
Jak uniknąć problemów z nowym systemem fiskusa?
Eksperci zalecają:
- Dokładne opisywanie tytułów przelewów, by jasno wskazywać charakter transakcji (np. „sprzedaż roweru używanego”, „pomoc finansowa” itp.).
- Dokumentowanie pochodzenia i stanu sprzedawanych rzeczy, zwłaszcza w przypadku okazjonalnej sprzedaży.
- Rozważenie rejestracji działalności nierejestrowej, jeśli dodatkowe przychody stają się regularne, co pozwala na legalne rozliczenie bez wysokich kosztów administracyjnych.
Reakcje społeczne – zaskoczenie i niepokój
W mediach społecznościowych rośnie liczba wpisów osób, które zostały wezwane przez urząd skarbowy do wyjaśnień mimo przekonania, że ich działalność nie wymaga rejestracji ani rozliczeń. Jeden z internautów napisał:
„Sprzedałem rower za 700 zł i dostałem pismo z żądaniem wyjaśnień. Nie wiedziałem, że to trzeba było zgłaszać.”
Takie przypadki pokazują, że świadomość społeczna na temat nowych przepisów jest niewielka, co zwiększa ryzyko błędów i nieporozumień.
- Ministerstwo Finansów wprowadza nowy system kontroli przelewów, który obejmuje nie tylko przedsiębiorców, ale i osoby prywatne.
- Wystarczy jeden przelew, by trafić do rejestru osób podejrzanych o niezgłoszone dochody.
- Automatyczne algorytmy fiskusa mogą wszcząć postępowanie bez wcześniejszego kontaktu z podatnikiem.
- Eksperci ostrzegają przed nadużyciami i zalecają ostrożność przy tytułowaniu przelewów oraz rozważenie legalizacji drobnej działalności.
- Polacy są zaskoczeni nowymi regulacjami i coraz częściej zgłaszają się do urzędów z pytaniami lub wezwaniami do wyjaśnień.
W kontekście coraz bardziej zaawansowanych narzędzi nadzoru finansowego, ważne jest, by obywatele byli świadomi nowych zasad i przygotowani na możliwe konsekwencje swoich finansowych działań.