Close Menu
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
Facebook X (Twitter)
Facebook X (Twitter)
News na dziś.plNews na dziś.pl
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
News na dziś.plNews na dziś.pl
Home - Aktualności z kraju

Rząd potwierdza historyczny kontrakt. Polska armia kupuje czołgi za 24 mld zł!

Damian Pośpiech2025-07-03
Facebook Twitter Email Telegram Copy Link WhatsApp
CzolgTank

Ministerstwo Obrony Narodowej, na czele z wicepremierem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, oficjalnie zakończyło negocjacje w sprawie jednego z największych kontraktów zbrojeniowych w najnowszej historii Polski. Umowa z południowokoreańskim gigantem Hyundai Rotem dotyczy zakupu 180 nowoczesnych czołgów K2. Wartość transakcji, o której z entuzjazmem informują koreańskie media, szacowana jest na zawrotną kwotę 6,5 miliarda dolarów, co w przeliczeniu daje blisko 24 miliardy złotych. To historyczny moment nie tylko dla Wojska Polskiego, które zyska potężne wzmocnienie, ale również dla polskiego przemysłu zbrojeniowego. Część maszyn zostanie wyprodukowana w kraju, co oznacza transfer technologii i nowe miejsca pracy. Finalizacja umowy, określonej przez szefa MON jako „jedna z najtrudniejszych i najbardziej złożonych”, otwiera nowy rozdział w modernizacji polskich sił pancernych i stanowi wyraźny sygnał o determinacji rządu w kwestii wzmacniania bezpieczeństwa państwa.

Co dokładnie kupuje Polska? Szczegóły gigantycznej umowy

Podpisany kontrakt wykonawczy to znacznie więcej niż tylko zakup czołgów. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Ministerstwo Obrony, umowa obejmuje dostawę 180 czołgów K2 „Black Panther”. Kluczowym elementem, który został wynegocjowany przez obecną administrację, jest pakiet dodatkowych pojazdów. Chodzi o 80 wozów towarzyszących, których brakowało w pierwotnych ustaleniach z poprzednim rządem. Pojazdy te są niezbędne do efektywnego wsparcia logistycznego i technicznego jednostek pancernych na polu walki, obejmując m.in. wozy zabezpieczenia technicznego czy mosty towarzyszące.

Struktura produkcji jest równie istotna. Zgodnie z umową, 117 czołgów zostanie wyprodukowanych w Korei Południowej i dostarczonych do Polski. Pozostałe 63 maszyny powstaną już w Polsce, w zakładach Bumar-Łabędy. Te czołgi otrzymają spolonizowaną wersję oznaczoną jako K2PL. Taki podział gwarantuje nie tylko szybkie uzupełnienie sprzętu w Wojsku Polskim, ale również realny transfer technologii i rozwój kompetencji polskiego przemysłu obronnego. To strategiczne posunięcie, które w długoterminowej perspektywie uniezależni Polskę w zakresie serwisu i modernizacji kluczowego uzbrojenia.

Historyczny wymiar transakcji. Rekord dla Korei, przełom dla Polski

Skala kontraktu wywołuje poruszenie nie tylko w Polsce. Koreańskie media, w tym prestiżowy „Korea Economic Daily”, określają umowę jako „największą pojedynczą transakcję eksportową w historii przemysłu obronnego” Korei Południowej. Wartość 6,5 miliarda dolarów przebija poprzedni rekordowy kontrakt z 2022 roku, kiedy to Seul sprzedał Zjednoczonym Emiratom Arabskim systemy rakietowe ziemia-powietrze za 3,5 miliarda dolarów. Dla Hyundai Rotem to potwierdzenie statusu globalnego lidera w produkcji ciężkiego sprzętu wojskowego.

Dla Polski kwota blisko 24 miliardów złotych również czyni tę transakcję jedną z największych w historii. Co ważne, umowa ta nie jest jednorazowym zakupem, a kontynuacją strategicznej współpracy. Nawiązuje do kontraktu z 2022 roku, opiewającego na ponad 3 miliardy dolarów, w ramach którego do Polski trafiło już pierwszych 180 czołgów K2. Nowa umowa podwaja więc liczbę tych nowoczesnych maszyn w arsenale Wojska Polskiego, tworząc solidne podstawy dla budowy jednej z najsilniejszych armii lądowych w Europie. To strategiczny przełom, który pokazuje długofalowe myślenie o bezpieczeństwie kraju.

Nowe negocjacje, nowe korzyści. Co zmienił rząd Kosiniaka-Kamysza?

Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz wielokrotnie podkreślał złożoność i trudność zakończonych negocjacji. „Śmiem powiedzieć, że to był jeden z najtrudniejszych i najbardziej złożonych kontraktów, które do tej pory były negocjowane przez Agencję Uzbrojenia” – ocenił szef MON. Kluczowym sukcesem obecnego rządu było renegocjowanie warunków ramowych ustalonych przez poprzedników i dodanie do umowy kluczowych elementów, które znacząco podnoszą wartość bojową i operacyjną całego systemu.

Najważniejszą zmianą jest włączenie do kontraktu wspomnianych 80 wozów towarzyszących. Eksperci militarni są zgodni, że zakup samych czołgów bez odpowiedniego zaplecza logistycznego i technicznego jest nieefektywny. Pojazdy wsparcia zapewniają mobilność, zdolność do szybkiej naprawy uszkodzeń na polu walki oraz możliwość pokonywania przeszkód terenowych. Ich brak w pierwotnej umowie był poważnym niedopatrzeniem. Dzięki determinacji negocjatorów z Agencji Uzbrojenia i MON, Wojsko Polskie otrzyma kompletny i w pełni funkcjonalny system uzbrojenia, a nie tylko pojedyncze jednostki sprzętu.

Polonizacja i korzyści dla przemysłu. Gdzie powstaną polskie K2PL?

Jednym z najważniejszych aspektów umowy jest jej wpływ na polską gospodarkę i przemysł zbrojeniowy. Produkcja 63 czołgów w standardzie K2PL w zakładach Bumar-Łabędy to ogromna szansa dla regionu i całej branży. Polonizacja oznacza nie tylko montaż, ale także stopniowe włączanie polskich komponentów do konstrukcji czołgu, co stymuluje rozwój lokalnych poddostawców i firm technologicznych. To realny transfer know-how, który pozwoli polskim inżynierom i technikom zdobyć unikalne kompetencje w produkcji najnowocześniejszego sprzętu pancernego.

W dłuższej perspektywie, posiadanie linii produkcyjnej i pełnej dokumentacji technicznej czołgów K2PL w Polsce oznacza strategiczną suwerenność. Krajowy przemysł będzie w stanie samodzielnie serwisować, naprawiać i modernizować te maszyny, bez konieczności kosztownego i czasochłonnego wysyłania ich do Korei. To także potencjał eksportowy – Polska, jako hub produkcyjny i serwisowy dla czołgów K2 w Europie, może w przyszłości oferować swoje usługi innym państwom NATO, które zdecydują się na zakup tego sprzętu. To inwestycja, która przyniesie korzyści na dekady.

Kontekst szerszych zbrojeń. To nie jedyny wielki projekt MON

Gigantyczny kontrakt na czołgi K2 wpisuje się w szerszy, bezprecedensowy program modernizacji technicznej Sił Zbrojnych RP. Rząd konsekwentnie realizuje plan wzmacniania potencjału obronnego Polski na wielu płaszczyznach. To nie jest odosobniona decyzja, a element kompleksowej strategii, której celem jest zbudowanie armii zdolnej do odstraszania każdego potencjalnego agresora. Determinacja w tej kwestii jest widoczna w kolejnych, wielomiliardowych inwestycjach.

Niedawno Ministerstwo Obrony Narodowej, we współpracy z Ministerstwem Aktywów Państwowych, uruchomiło kolejny strategiczny projekt. Polska Grupa Zbrojeniowa otrzymała 2,4 miliarda złotych na rozbudowę mocy produkcyjnych amunicji artyleryjskiej kalibru 155 mm, czyli standardowej amunicji NATO. Inwestycja ta ma na celu uniezależnienie Polski od zewnętrznych dostaw w kluczowym obszarze i stworzenie narodowych rezerw. Zarówno zakup czołgów, jak i budowa fabryk amunicji, pokazują, że Polska podchodzi do kwestii bezpieczeństwa w sposób kompleksowy i długofalowy, inwestując w najnowocześniejszy sprzęt i krajowy przemysł.

Share. Facebook Twitter Email WhatsApp Copy Link
Napisz komentarz Anuluj odpowiedź

OSTATNIE WPISY

Wycięcie drzewa bez pozwolenia urzędu? Tak, po spełnieniu jednego warunku!

Kupujesz dorsza, dostajesz czarniaka. Jak rozpoznać oszustwo nad polskim morzem i czego żądać?

Action pilnie wycofuje chipsy Lay’s. Sprawdź, czy nie masz ich w domu!

Facebook X (Twitter) RSS
  • Aktualności 
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
  • Sport
  • O nas
  • Kontakt
  • Polityka Prywatności
  • Mapa strony
  • Regulamin

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2021 - 2025 Newsnadzis.pl
Wydawca i redakcja portalu: POL-MEDIA - Adres: ul. Grzybowska 9, 00-132 Warszawa

Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.