Close Menu
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
Facebook X (Twitter)
Facebook X (Twitter)
News na dziś.plNews na dziś.pl
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
News na dziś.plNews na dziś.pl
Home - Aktualności z kraju

UE chce dostępu do szyfrowanych danych. Eksperci ostrzegają: Grozi nam cyberkatastrofa!

Damian Pośpiech2025-07-06
Facebook Twitter Email Telegram Copy Link WhatsApp
WaznePilne auto x2

W czerwcu 2025 roku (zgodnie z danymi źródłowymi, choć data ta budzi pewne spekulacje co do jej przyszłościowego charakteru) Komisja Europejska przedstawiła zarys propozycji, która ma umożliwić organom ścigania, takim jak policja czy służby specjalne, uzyskiwanie dostępu do danych obywateli, w tym tych chronionych zaawansowanym szyfrowaniem end-to-end. Oficjalnym celem tej inicjatywy jest zwiększenie skuteczności walki z przestępczością cyfrową, w tym terroryzmem, handlem ludźmi czy wykorzystywaniem dzieci, oraz zapewnienie bezpieczeństwa w całej wspólnocie europejskiej. W obliczu rosnącej liczby cyberataków i przestępczości zorganizowanej, która coraz częściej wykorzystuje cyfrowe kanały komunikacji do planowania i realizacji swoich działań, organy ścigania argumentują, że obecne narzędzia są niewystarczające, a szyfrowanie end-to-end stanowi poważną, a czasem wręcz nieprzekraczalną barierę w prowadzeniu skutecznych dochodzeń. Propozycja ta, jeśli zostanie wdrożona w planowanym terminie do 2030 roku, oznaczałaby fundamentalną i znaczącą zmianę w podejściu do cyfrowej prywatności na terenie całej Unii Europejskiej, wpływając na sposób, w jaki komunikujemy się i przechowujemy dane.

Szyfrowanie End-to-End na Celowniku

Kluczowym elementem spornym w propozycji Unii Europejskiej jest kwestia szyfrowania end-to-end (E2E). Jest to technologia, która zapewnia, że tylko nadawca i zamierzony odbiorca wiadomości mogą ją odczytać. Oznacza to, że nawet dostawca usługi (np. operator komunikatora internetowego, dostawca poczty e-mail czy chmury) nie ma dostępu do treści wiadomości w formie niezaszyfrowanej. Z założenia E2E ma chronić nasze dane i komunikację przed dostaniem się w niepowołane ręce, co czyni je filarem cyfrowej prywatności i bezpieczeństwa w dzisiejszym świecie. Jednak dla służb śledczych ten sam mechanizm stanowi poważne wyzwanie, znacząco utrudniając im zbieranie dowodów i monitorowanie działań przestępczych. W praktyce, jeśli propozycja UE zostanie wprowadzona w życie, może to oznaczać, że wszystkie narzędzia i usługi oferujące prywatność, takie jak sieci VPN (Virtual Private Networks), popularne bezpieczne komunikatory (np. Signal, WhatsApp), czy nawet niektóre usługi chmurowe, znalazłyby się na celowniku regulacyjnym. Osłabienie szyfrowania E2E w imię bezpieczeństwa publicznego budzi poważne obawy, że otworzy to drogę do masowej inwigilacji, nieuprawnionego dostępu do danych i utraty podstawowych swobód cyfrowych obywateli.

Ryzyko dla Bezpieczeństwa Cyfrowego i Prywatności

Eksperci ds. cyberbezpieczeństwa, analitycy danych oraz obrońcy praw obywatelskich z całej Europy ostrzegają przed poważnymi, wręcz katastrofalnymi, niepożądanymi skutkami planowanego programu. Ich zdaniem, celowe osłabienie szyfrowania to w istocie zapraszanie cyberprzestępców do naszych systemów i danych. Tworzenie tak zwanych „tylnych drzwi” (backdoorów) lub specjalnych kluczy dostępu dla organów ścigania, nawet jeśli miałyby być używane wyłącznie w ściśle uzasadnionych przypadkach i pod nadzorem sądowym, z natury rzeczy osłabia całą architekturę bezpieczeństwa cyfrowego. Istnieje realne i bardzo wysokie ryzyko, że takie luki w zabezpieczeniach zostaną prędzej czy później wykryte i bezlitośnie wykorzystane nie tylko przez służby, ale także przez zaawansowanych hakerów, zorganizowane grupy przestępcze, a nawet wrogie państwa. To oznaczałoby, że nie tylko wyznaczone organy zyskałyby potencjalny dostęp do naszych danych, ale także osoby i podmioty, które nigdy nie powinny go mieć. Konsekwencje byłyby daleko idące i katastrofalne – od masowej kradzieży tożsamości, przez szpiegostwo przemysłowe i naruszenia tajemnic handlowych, po destabilizację infrastruktury krytycznej i utratę zaufania do usług cyfrowych. To nie tylko potencjalny koniec prywatności, ale i poważne, globalne zagrożenie dla stabilności i bezpieczeństwa całego cyfrowego świata.

Długotrwała Debata: Balans między Bezpieczeństwem a Wolnością

Dyskusje na temat dostępu do zaszyfrowanych danych nie są w Europie niczym nowym; podobne debaty i propozycje pojawiają się od lat, zawsze budząc ogromne poruszenie w społeczeństwie, środowiskach akademickich i wśród ekspertów. Podobne plany i projekty, choć w różnych formach i pod różnymi nazwami, były już wielokrotnie proponowane przez rządy i instytucje, i równie często spotykały się z silnym oporem ze strony organizacji pozarządowych i obrońców praw człowieka. Głównym wyzwaniem pozostaje znalezienie niezwykle delikatnej równowagi między uzasadnionymi potrzebami organów ścigania w walce z terroryzmem i przestępczością zorganizowaną, a fundamentalnym prawem obywateli do prywatności, anonimowości i bezpieczeństwa ich danych w cyfrowym świecie. Krytycy wskazują, że historia pokazuje, iż raz stworzone mechanizmy inwigilacji i dostępu do danych mają tendencję do rozszerzania swojego zakresu i wykorzystania poza pierwotnie zamierzonymi celami. Pytanie, czy tym razem Unii Europejskiej uda się wprowadzić rozwiązanie, które z jednej strony pozwoli na skuteczne ściganie cyberprzestępców, a z drugiej nie zniszczy prywatności i nie narazi na niebezpieczeństwo danych zwykłych obywateli, pozostaje otwarte i jest przedmiotem intensywnych negocjacji i sporów na poziomie europejskim.

Propozycja Unii Europejskiej dotycząca dostępu do zaszyfrowanych danych stawia Europę przed kluczowym i być może historycznym wyborem. Z jednej strony, niezaprzeczalna jest potrzeba skutecznej walki z rosnącą i coraz bardziej wyrafinowaną przestępczością cyfrową, która stanowi realne zagrożenie dla społeczeństw. Z drugiej strony, osłabienie szyfrowania, które jest podstawą bezpieczeństwa w cyfrowym świecie i chroni miliardy transakcji oraz komunikacji każdego dnia, może przynieść więcej szkód niż pożytku, otwierając drzwi dla nieuprawnionego dostępu i cyberataków. Decyzje podjęte w nadchodzących latach w Brukseli i stolicach państw członkowskich zdefiniują standardy prywatności i cyberbezpieczeństwa na całe dekady, wpływając na życie każdego obywatela UE. Obywatele, eksperci, politycy i przedstawiciele branży technologicznej muszą wspólnie znaleźć odpowiedź na pytanie, jak skutecznie chronić społeczeństwo, nie poświęcając przy tym jego fundamentalnych praw cyfrowych i nie narażając go na nowe, potencjalnie groźniejsze zagrożenia w przestrzeni cyfrowej.

Share. Facebook Twitter Email WhatsApp Copy Link
Napisz komentarz Anuluj odpowiedź

OSTATNIE WPISY

Drifter z Wrocławia prowokuje policję. Monitoring radiowozów może go pogrążyć.

Wypłata 800+ pod warunkiem szczepień? Nowa propozycja PO budzi kontrowersje.

Koniec z napełnianiem butelek w znanej drogerii. Sieć DM oficjalnie zamyka projekt

Facebook X (Twitter) RSS
  • Aktualności 
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
  • Sport
  • O nas
  • Kontakt
  • Polityka Prywatności
  • Mapa strony
  • Regulamin

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2021 - 2025 Newsnadzis.pl
Wydawca i redakcja portalu: POL-MEDIA - Adres: ul. Grzybowska 9, 00-132 Warszawa

Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.