Close Menu
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
Facebook X (Twitter)
Facebook X (Twitter)
News na dziś.plNews na dziś.pl
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
News na dziś.plNews na dziś.pl
Home - Aktualności z kraju

ZUS wprowadza rewolucję. Koniec z uciążliwym obowiązkiem dla 600 tysięcy seniorów!

Damian Pośpiech2025-09-13
Facebook Twitter Email Telegram Copy Link WhatsApp
ZusPieniadze

Świetne wieści docierają prosto z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, zapowiadając przełomowe zmiany dla setek tysięcy polskich emerytów i rencistów. Już od 2027 roku zniknie uciążliwy obowiązek corocznego raportowania o dodatkowych zarobkach, który od lat spędzał sen z powiek wielu rodzinom. To koniec z biurokracją i kolejkowaniem się w urzędach dla ogromnej grupy świadczeniobiorców. Projekt nowelizacji ustawy, przygotowany przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, ma na celu nie tylko uproszczenie życia seniorom, ale także usprawnienie pracy samej instytucji. Czy jednak wraz z ulgą nie pojawią się nowe wyzwania? Eksperci podkreślają, że choć zmiana jest krokiem w dobrą stronę, to wciąż pozostają kwestie do rozwiązania. Ta reforma to jedna z największych i najbardziej odczuwalnych dla obywateli zmian w systemie emerytalno-rentowym od lat, wprowadzająca ZUS w erę pełnej cyfryzacji w kluczowym obszarze.

Dlaczego dotychczasowy system był zmorą dla seniorów?

Przez wiele lat polscy seniorzy i osoby pobierające różnego rodzaju świadczenia musiały mierzyć się z biurokracją, która dla wielu z nich była prawdziwą zmorą. Każdy emeryt pobierający świadczenie przed osiągnięciem ustawowego wieku emerytalnego, a także rencista, miał obowiązek co roku informować Zakład Ubezpieczeń Społecznych o wysokości swoich dodatkowych zarobków. Terminowe przedstawienie szczegółowych danych o dochodach z poprzednich dwunastu miesięcy, zazwyczaj do końca lutego, często prowadziło do nieporozumień i błędów.

Wielu seniorów gubiło się w gąszczu przepisów, nie rozumiało zawiłych terminów prawnych albo popełniało błędy formalne, co niosło za sobą poważne konsekwencje. W przypadku przekroczenia dopuszczalnych progów ZUS miał prawo zażądać zwrotu części nienależnie pobranych świadczeń, co rodziło konflikty i stres. Osoby starsze, często mniej obeznane z cyfrowym światem, zmuszone były do wypełniania kolejnych druków, stania w kolejkach czy szukania pomocy w biurach rachunkowych, ponosząc dodatkowe koszty. Administracyjny obowiązek stawał się źródłem frustracji i poczucia niesprawiedliwości.

Problem nie dotyczył wyłącznie świadczeniobiorców. Dla samej instytucji skala obowiązków była ogromna. Każde oświadczenie musiało zostać przyjęte, sprawdzone, zweryfikowane, a w razie błędów – ponownie analizowane. To generowało masywne koszty administracyjne i wydłużało czas rozpatrywania spraw, tworząc długie kolejki w oddziałach ZUS. W efekcie system, zamiast usprawniać procesy, zwiększał obciążenie administracyjne i utrudniał funkcjonowanie. W dobie postępującej cyfryzacji, kiedy coraz więcej spraw można załatwić przez internet, takie rozwiązania stawały się anachroniczne i wymagały pilnej reformy.

ZUS stawia na automatyzację: Jakie zmiany czekają świadczeniobiorców?

Odpowiedzią na te wieloletnie problemy jest projekt przygotowany w ostatnich miesiącach przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Kierunek zmian jest jasny: pełna automatyzacja procesów i maksymalne uproszczenie kontaktów obywatela z instytucjami. Zamiast wymagać od seniorów corocznego składania dokumentów, państwo zamierza wykorzystywać dane, które i tak już posiada w swoich bazach. To kluczowy element reformy, który ma zrewolucjonizować sposób raportowania dochodów.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych gromadzi informacje o składkach odprowadzanych przez osoby zatrudnione na umowie o pracę czy zleceniu. Z kolei Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) przechowuje szczegółowe dane dotyczące przychodów z działalności gospodarczej czy pracy zarobkowej. Naturalnym i efektywnym rozwiązaniem jest więc połączenie tych systemów i stworzenie mechanizmu, który pozwoli instytucjom automatycznie wymieniać się informacjami. W praktyce oznacza to, że seniorzy i renciści nie będą musieli co roku dostarczać dokumentów – urzędnicy i tak będą mieli dostęp do odpowiednich danych, co znacząco zmniejszy obciążenie biurokratyczne.

To duży krok w stronę cyfryzacji usług publicznych i wyeliminowania zbędnej papierologii. Należy jednak zaznaczyć, że nie wszystkie przypadki będzie można rozwiązać w ten sposób. Problemem pozostają osoby osiągające dochody poza granicami Polski. Ponieważ tamtejsze instytucje nie przekazują automatycznie informacji do naszych baz danych, ci świadczeniobiorcy wciąż będą musieli przedstawiać własne oświadczenia. Resort podkreśla jednak, że będzie to dotyczyć relatywnie niewielkiej grupy. Zmiany obejmą również osoby pobierające renty socjalne. Obecnie muszą one co roku składać pisemne oświadczenia pod rygorem odpowiedzialności karnej. Po reformie także w ich przypadku podstawą będą dane z systemów, choć ZUS nadal zachowa prawo do wezwania obywatela w razie wykrycia nieścisłości.

Kogo obejmie rewolucja i kiedy wejdzie w życie?

Kluczowe informacje dotyczące terminu i zakresu reformy pojawiły się w najnowszym projekcie nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z FUS oraz ustawy o rencie socjalnej. Dokument przygotowany przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zakłada, że od 1 stycznia 2027 roku zniknie obowiązek corocznego zgłaszania dodatkowych dochodów przez osoby pobierające wcześniejsze emerytury i renty, a także renty socjalne. Data ta jest strategiczna i pozwala na odpowiednie przygotowanie systemów informatycznych ZUS.

Według szacunków Ministerstwa, reforma obejmie około 600 tysięcy osób. To ogromna grupa, która do tej pory była zmuszona do żmudnego raportowania swoich przychodów. W skład tej grupy wchodzi około 300 tysięcy emerytów i rencistów oraz 300 tysięcy osób pobierających rentę socjalną. Dla zatrudnionych na etacie czy na umowie zleceniu pod uwagę będą brane dane o składkach odprowadzanych do ZUS, które już są w posiadaniu instytucji. Z kolei przedsiębiorcy zostaną rozliczeni w nowym, uproszczonym modelu – poprzez ryczałt równy 60 proc. prognozowanego średniego wynagrodzenia, co ma ułatwić i ujednolicić proces.

Resort rodziny zapewnia, że zmiany, choć wymagają inwestycji, nie obciążą dodatkowo budżetu państwa. Konieczne będą inwestycje w modernizację systemów teleinformatycznych ZUS, aby umożliwić płynną wymianę danych z Krajową Administracją Skarbową. Koszty tych działań zostały już wpisane w plan finansowy instytucji na 2026 rok, co świadczy o przemyślanym podejściu do wdrożenia reformy. Jest to zatem nie tylko uproszczenie dla obywateli, ale także strategiczna inwestycja w cyfryzację polskiej administracji publicznej.

Praktyczne korzyści i wyzwania nowej reformy dla Polaków

Zdaniem ekspertów, projekt nowelizacji jest odpowiedzią na wieloletnie postulaty środowisk emeryckich i związkowych. Wielu seniorów zgłaszało, że obowiązek corocznego składania dokumentów był nie tylko niezrozumiały i uciążliwy, ale wręcz krzywdzący, prowadząc do niepotrzebnego stresu i poczucia zagubienia w biurokratycznej machinie. Reforma ma więc wymiar nie tylko techniczny, lecz także społeczny, poprawiając komfort życia dużej części polskiego społeczeństwa.

Resort podkreśla, że głównym celem nowelizacji jest nie tylko ułatwienie życia świadczeniobiorcom, ale również zmniejszenie liczby sporów dotyczących nienależnie pobranych świadczeń. Do tej pory wiele z nich wynikało z błędów w dokumentach, opóźnień w ich dostarczaniu lub po prostu z niezrozumienia skomplikowanych przepisów. Automatyzacja ma wyeliminować te źródła problemów, prowadząc do większej przejrzystości i sprawiedliwości systemu.

Jeśli projekt wejdzie w życie zgodnie z planem od 2027 roku, będzie to jedna z największych i najbardziej odczuwalnych dla obywateli zmian w systemie emerytalno-rentowym od lat. To ważny krok w kierunku nowoczesnej, cyfrowej administracji, która stawia na wygodę i prostotę. A to dopiero początek – zdaniem specjalistów podobnych reform wymaga również wiele innych procedur, z którymi na co dzień zmagają się Polacy, co otwiera drogę do dalszych usprawnień w przyszłości.

2027 automatyzacja biurokracja Emerytury reforma ZUS renty świadczenia ZUS
Share. Facebook Twitter Email WhatsApp Copy Link
Napisz komentarz Anuluj odpowiedź

OSTATNIE WPISY

Biedronka rozdaje vouchery 35 zł. Ostatnia szansa na zakupy przed wolną niedzielą!

Miliony Polaków cierpią na cichą chorobę. Możesz dostać ponad 215 zł zasiłku, ale musisz złożyć wniosek

Labubu ma poważnego rywala. Do Polski wkracza nowy hit: Wakuku podbija rynek.

Facebook X (Twitter) RSS
  • Aktualności 
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
  • Sport
  • O nas
  • Kontakt
  • Polityka Prywatności
  • Mapa strony
  • Regulamin

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2021 - 2025 Newsnadzis.pl
Wydawca i redakcja portalu: POL-MEDIA - Adres: ul. Grzybowska 9, 00-132 Warszawa

Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.