Niespodziewane spięcia w mediach społecznościowych między Cameraboy’em a Filipkiem w końcu znalazły swoje uzasadnienie. Do sieci trafiły informacje o planowanym starciu, które ma rozgrzać atmosferę na kolejnej gali Fame MMA 29. Choć federacja nie potwierdziła zestawienia, przeciek ten obiecuje jedną z najbardziej dramatycznych konfrontacji w historii freak fightów, z powodu tła obyczajowego i finansowego konfliktu.
Niepotwierdzony hit: Raper kontra Kontrowersyjny Twórca
Informacja o potencjalnej walce zelektryzowała środowisko. Źródłem doniesień jest program „Szalony Tancula” (SzIT), prowadzony przez Arkadiusza Tańculę i Tomasza Matysiaka, znanego jako Szalonego Reportera. To właśnie tam ujawniono, że organizatorzy Fame MMA mają zamiar zestawić rapera Filipka z kontrowersyjnym twórcą internetowym, Cameraboy’em (Łukaszem).
Ostatnie tygodnie przyniosły zmasowane zaczepki między tą dwójką, co teraz wydaje się doskonale zaplanowaną promocją. Jeżeli plotki się potwierdzą, możemy oczekiwać, że konferencje prasowe będą prawdziwą burzą medialną, ponieważ w grę wchodzą nie tylko sportowe ambicje, ale przede wszystkim poważne zarzuty natury finansowej i obyczajowej.
Afera długów przeniesiona do klatki
Walka Cameraboy vs Filipek to coś więcej niż typowe starcie na Fame MMA. Dla Łukasza jest to szansa na publiczne zmierzenie się z oskarżeniami dotyczącymi jego byłej partnerki, Nikity.
To właśnie sprawa gigantycznych długów, które powstały w efekcie rzekomych zaniedbań Łukasza, stanie się głównym tematem. Nikita publicznie twierdziła, że to Cameraboy odpowiadał za rozliczanie podatków i kłamał, że je płacił, co doprowadziło do powstania poważnych zaległości. Choć Łukasz zapowiadał wydanie własnego oświadczenia, do tej pory nie ujrzało ono światła dziennego. Starcie w oktagonie może zmusić go do konfrontacji z niewygodną prawdą.
Niezależnie od tego, kto zwycięży w klatce, jasne jest, że na konferencjach maglowany będzie każdy szczegół tej dramatycznej historii: od kredytów i niespłaconych zobowiązań, po wzajemne oskarżenia. Biorąc pod uwagę źródło przecieku, fani freak fightów muszą cierpliwie czekać na oficjalne ogłoszenie zestawienia przez Fame MMA. Emocje już dziś sięgają zenitu.