Close Menu
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
Facebook X (Twitter)
Facebook X (Twitter)
News na dziśNews na dziś
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
News na dziśNews na dziś
Home - Aktualności z kraju

Sprzedałeś 30 rzeczy na Vinted? Twoje dane trafiły do KAS. Czym grozi DAC7?

Damian Pośpiech2025-12-22
Facebook Twitter Email Telegram Copy Link WhatsApp
Vinted
Vinted

Koniec roku 2025. Otwierasz skrzynkę mailową, a tam powiadomienie od Vinted, OLX lub Allegro Lokalnie: „Raport roczny. Twoje dane o sprzedaży zostały przekazane do Krajowej Administracji Skarbowej”. Serce podchodzi do gardła. Czy za sprzedaż używanych śpioszków po 5 złotych właśnie stanąłeś się przestępcą podatkowym? Dyrektywa DAC7, która przez lata była jedynie odległym straszakiem, stała się faktem. Dla milionów Polaków handlujących w sieci oznacza to definitywny koniec anonimowości.

Fiskus, który przez lata przymykał oko na internetową szarą strefę, bo nie miał narzędzi do jej kontroli, teraz otrzymał gotowe zestawienia. Unia Europejska wprowadziła dyrektywę DAC7, która nakłada na platformy obowiązek donoszenia. To nie urzędnik szuka teraz ciebie. To Vinted, OLX, a nawet Booking (jeśli wynajmujesz pokój) mają obowiązek wystawić cię na tacy, jeśli przekroczysz określone limity. Platformy nie mają wyboru – za brak raportowania grożą im milionowe kary, dlatego wysyłają „listy prawdy” do Skarbówki automatycznie. Oto co musisz wiedzieć, zanim wpadniesz w panikę.

Pułapka 30 transakcji. Jak system łapie rodziców?

Wielu użytkowników platform sprzedażowych myśli: „Mnie to nie dotyczy, przecież nie zarabiam na tym fortuny, sprzedaję drobnicę”. I tu tkwi największy błąd poznawczy, który masowo prowadzi do raportowania. Dyrektywa DAC7 wprowadza dwa progi, z których wystarczy spełnić tylko jeden, aby Twoje dane (PESEL, adres, numer konta, kwota przychodu) poleciały do Szefa KAS:

  • Wartość Twojej sprzedaży przekroczyła 2 000 euro (czyli około 8 600 zł w zależności od kursu).
  • Dokonałeś 30 lub więcej transakcji sprzedaży.

Ten drugi punkt to gilotyna dla rodziców małych dzieci i osób wietrzących szafy. Dlaczego? Używane ubranka dziecięce są tanie, ale jest ich mnóstwo. Sprzedasz 30 par bodziaków po 5 złotych sztuka. Twój łączny przychód to zaledwie 150 złotych. Jest to kwota śmieszna, nieistotna dla budżetu domowego, ale liczba transakcji wynosi 30. System mówi: „Bingo! Raportujemy”. Nie ma znaczenia, że zarobiłeś grosze. Liczy się wolumen (ilość). To absurd przepisów, który wrzuca do jednego worka matkę sprzedającą wyprawkę i profesjonalnego handlarza elektroniką. 30 transakcji to minimalny próg biurokracji, który musisz kontrolować.

Raport DAC7 to nie wyrok. Kiedy faktycznie płacisz podatek?

To jest najważniejsza informacja, która pozwala spać spokojnie. Fakt, że Vinted Cię zaraportowało do Skarbówki, NIE OZNACZA automatycznie, że musisz zapłacić podatek. To tylko informacja dla urzędu: „Obywatel X handluje w sieci”. Polskie prawo podatkowe (ustawa o PIT) wciąż obowiązuje na starych, korzystnych dla obywatela zasadach.

Nie płacisz podatku dochodowego od sprzedaży rzeczy używanych (wietrzenie szafy), jeśli spełnisz dwa kluczowe warunki łącznie:

  1. Sprzedaż nie następuje w ramach działalności gospodarczej (czyli nie robisz tego zawodowo, w sposób zorganizowany i ciągły).
  2. Sprzedajesz rzecz po upływie pół roku (6 miesięcy) od jej nabycia.

Większość rodziców sprzedających kurtki z zeszłego sezonu czy wózki, z których dziecko wyrosło, spełnia ten warunek. Jeśli sprzedasz przedmiot po 6 miesiącach, podatek wynosi 0 zł. Nawet jeśli Vinted Cię zaraportowało, nie musisz tej kwoty wpisywać do rocznego PIT-37. Raport ląduje w systemie KAS, a Ty – mając czyste sumienie – możesz go zignorować.

Czerwona lampka w KAS. Scenariusze ryzykowne i dowody

Skarbówka ma jednak swoje algorytmy i to właśnie one decydują, czy raport DAC7 ściągnie na Ciebie kontrolę. Czerwona lampka zapala się, gdy profil Twojej sprzedaży nie pasuje do wzorca „wietrzenia szafy”.

Scenariusz ryzykowny 1: „Flipper Ubraniowy”. Kupujesz markowe ciuchy w lumpeksach po 10 zł i wystawiasz na Vinted po 100 zł. Robisz to regularnie i sprzedajesz z zyskiem (drożej niż kupiłeś). To jest działalność zarobkowa, niezależnie od skali. Niezgłoszenie tego to zatajenie dochodu. Konsekwencje są bolesne: podatek dochodowy wstecz, odsetki, a w najgorszym wypadku donos do ZUS o prowadzenie firmy bez składek, co może kosztować dziesiątki tysięcy złotych.

Scenariusz ryzykowny 2: Sprzedaż „nowych” rzeczy hurtem. Wystawiasz 10 nowych, zafoliowanych zestawów klocków LEGO albo 5 nowych torebek z metkami. Tłumaczenie „to nietrafione prezenty od cioci” nie przejdzie przy takiej skali. Urząd uzna, że prowadzisz niezarejestrowaną działalność gospodarczą.

Jak udowodnić, że sprzedajesz „stare gacie”? Musisz udowodnić datę nabycia (ponad 6 miesięcy). Skoro nikt nie trzyma paragonów za body ze Smyka, ratunkiem są dowody cyfrowe:

  • Archiwum zdjęć w telefonie: Zdjęcie dziecka w konkretnej kurtce z datą sprzed roku to świetny dowód.
  • Historia zakupów online: Maile z potwierdzeniami zamówień z Allegro czy Zalando. Stwórz folder „Zakupy – Dowody”.

Pamiętaj też o drugiej zasadzie: brak zysku. Jeśli sprzedasz rzecz szybciej niż po 6 miesiącach (np. za małe buty), ale sprzedasz taniej niż kupiłeś (kupiłeś za 200 zł, sprzedajesz za 180 zł), nie płacisz podatku. Musisz jednak mieć dowód zakupu na te 200 zł!

Koniec z anonimowością. Jak uniknąć blokady środków i kar?

DAC7 ma też natychmiastowe konsekwencje dla tych, którzy ignorują komunikaty platform. Jeśli serwis wezwie Cię do uzupełnienia danych (PESEL, data urodzenia, adres) w celu raportowania, a Ty tego nie zrobisz w terminie (zwykle 60 dni), platforma ma obowiązek zablokować wypłatę Twoich pieniędzy. Środki z Portfela Vinted zostaną zamrożone do czasu wyjaśnienia. Platformy boją się kar, więc będą bezwzględne.

Oto 5 praktycznych kroków, by bezpiecznie sprzedawać w 2025 roku:

  1. Grupuj oferty: Pamiętaj o limicie 30 transakcji. Jeśli masz do sprzedania 50 sztuk ubranek po 5 zł, sprzedaj je w zestawach (pakach). 10 zestawów po 5 sztuk to 10 transakcji (brak raportu). 50 pojedynczych ofert to 50 transakcji (raport leci do KAS).
  2. Pobierz raport DAC7: Zaloguj się na platformie i sprawdź, czy liczba transakcji i kwota się zgadza. Bądź przygotowany na ewentualne pytania urzędu.
  3. Zabezpiecz dowody: Stwórz w skrzynce mailowej folder „Zakupy – Dowody”. Ten mail może być Twoim „dupochronem” za 2 lata.
  4. Legalizuj handel: Jeśli faktycznie handlujesz (kupujesz taniej, sprzedajesz drożej), rozważ Działalność Nierejestrowaną. W 2026 roku limit przychodu dla DN wyniesie ponad 3000 zł miesięcznie. Możesz legalnie handlować, wpisując przychód do PIT-36 w rubryce „Inne źródła” i płacąc podatek dochodowy, ale unikniesz ZUS-u.
  5. Nie panikuj: Jeśli sprzedaż była prywatna (wietrzenie szafy, rzeczy starsze niż 6 miesięcy), nie wpisujesz niczego do PIT. Raport DAC7 jest dla urzędu, nie dla Twojego zeznania. Jeśli urząd zapyta – składasz wyjaśnienia. Jeśli nie pyta – żyjesz dalej.

DAC7 to koniec pewnej ery beztroski w Internecie. Sprzedaż w sieci przestała być anonimowa. Ale dla uczciwego „Kowalskiego”, który tylko sprząta dom, nie oznacza to podatków – oznacza jedynie świadomość, że Wielki Brat patrzy również do naszej szafy i liczy każdą transakcję.

DAC7 handel online Krajowa Administracja Skarbowa PIT Podatki sprzedaż internetowa Vinted
Share. Facebook Twitter Email WhatsApp Copy Link
Dodaj komentarz
Napisz komentarz Anuluj odpowiedź

OSTATNIE WPISY

Policyjny przełom w Warszawie. 9-latek uratowany, porywacz zatrzymany po twardych negocjacjach

Policja zabierze twój służbowy sprzęt na 8 miesięcy. Jak chronić firmę w domu

Straż miejska wchodzi do domu z miernikiem i sprawdza drewno. Kara 500 zł za drewno 21% wilgotności

Facebook X (Twitter) RSS
  • Aktualności 
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
  • Sport
  • O nas
  • Kontakt
  • Polityka Prywatności
  • Polityka redakcyjna
  • Mapa strony
  • Regulamin

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2021 - 2025 Newsnadzis.pl
Wydawca i redakcja portalu: POL-MEDIA - Adres: ul. Grzybowska 9, 00-132 Warszawa

Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.