Klienci Biedronki coraz głośniej wyrażają swoje frustracje. Płacenie przy kasach samoobsługowych, które miało być synonimem szybkości, nagle stało się wolniejsze i bardziej uciążliwe. Zauważalnie zniknęła kluczowa opcja, która pozwalała w sekundę wpisać liczbę sztuk identycznego produktu. Teraz, kupując sześć jogurtów lub cztery puszki karmy dla kota, musisz skanować każdą sztukę osobno.
To nie jest błąd techniczny ani awaria. Biedronka potwierdziła, że to celowe działanie wprowadzone w całej sieci. Powód jest jeden i ma bezpośredni związek z nadchodzącą rewolucją w handlu: wdrożeniem ogólnopolskiego systemu kaucyjnego. Jeśli robisz większe zakupy, musisz przygotować się na to, że przy kasie spędzisz teraz znacznie więcej czasu. Nowe zasady będą obowiązywać przez co najmniej kilka miesięcy, a ich celem jest uniknięcie masowego chaosu i błędów rozliczeniowych, które mogłyby sparaliżować sklepy po 1 stycznia 2025 roku.
Dlaczego Biedronka wyłączyła kluczową funkcję? Techniczny powód chaosu
Decyzja o przymusowym skanowaniu każdego produktu osobno jest podyktowana potrzebą zapewnienia precyzyjnej identyfikacji towaru w okresie przejściowym. Od początku 2025 roku w Polsce rusza system kaucyjny, który obejmie butelki plastikowe (do 3 litrów), szklane butelki wielokrotnego użytku (do 1,5 litra) oraz puszki metalowe (do 1 litra). W praktyce oznacza to, że na półkach sklepów, w tym Biedronki, przez pewien czas będą występować równolegle dwa warianty tego samego napoju.
Pierwszy wariant to starsza partia, która wjechała do sklepów przed startem systemu i jest sprzedawana bez doliczanej kaucji. Drugi wariant to nowa partia, która ma już naliczoną kaucję (np. 50 groszy za puszkę). Produkty te mogą wyglądać niemal identycznie, ale różnią się kodem kreskowym i sposobem rozliczenia. I tu pojawia się problem z kasami samoobsługowymi.
Gdyby klient zeskanował jedną butelkę „kaucyjną” i wpisał „ilość 6”, system automatycznie naliczyłby kaucję do wszystkich sześciu sztuk. Jeśli jednak klient wziął z półki trzy butelki stare i trzy nowe, doszłoby do poważnego błędu w rozliczeniu. Sieć wolała uniknąć tysięcy reklamacji dziennie i potencjalnego paraliżu obsługi klienta. Wymuszając skanowanie każdej sztuki, kasa odczytuje konkretny kod kreskowy i nalicza właściwą cenę – z kaucją lub bez.
Nowe realia zakupów. Jak długo potrwa skanowanie każdej sztuki?
Ta niedogodność, choć irytująca, jest niezbędnym środkiem ostrożności w trakcie wdrażania tak dużej zmiany logistycznej. W sklepach trwają obecnie intensywne prace. Oprócz fizycznej instalacji automatów do zwrotu opakowań, kluczowe są aktualizacje oprogramowania kas i baz produktowych. System musi być w stanie odróżnić tysiące pozycji z kaucją od tych bez kaucji, traktując je jako osobne jednostki magazynowe.
Sieć Biedronka nie podała konkretnej daty przywrócenia funkcji wpisywania ilości, a to dlatego, że termin ten zależy od dwóch czynników. Po pierwsze, od tempa, w jakim producenci przejdą na jednolite oznaczenia opakowań. Po drugie, od tego, jak szybko stare partie produktów zostaną wyprzedane. Eksperci rynkowi szacują, że ten okres przejściowy, podczas którego na półkach będą występować „dwa światy” produktów, może potrwać od trzech do nawet sześciu miesięcy, a w przypadku niektórych niszowych produktów – dłużej.
Oznacza to, że jeśli robisz duże, rodzinne zakupy i często wrzucasz do koszyka po kilka identycznych produktów (np. 8 jogurtów, 10 puszek piwa, 5 butelek wody), musisz przygotować się na znaczne wydłużenie czasu spędzanego przy kasie samoobsługowej. Każde skanowanie to dodatkowe 2-3 sekundy, co przy koszyku pełnym powtórzeń szybko sumuje się do kilku dodatkowych minut.
Zrób to, zanim staniesz przy kasie. Jak oszczędzić czas w nowej rzeczywistości
Dopóki funkcja szybkiego mnożenia sztuk nie wróci, a chaos związany z systemem kaucyjnym nie ustanie, warto zmienić swoje nawyki zakupowe, aby zminimalizować straty czasu. Doświadczeni klienci i analitycy handlu wskazują na kilka praktycznych strategii:
- Wróć do tradycyjnej kasy przy dużych zakupach: Jeśli twój koszyk zawiera więcej niż 15-20 pozycji, zwłaszcza z powtarzającymi się produktami, kasjer często zeskanuje je szybciej niż ty na kasie samoobsługowej. Kasjerzy mają większą wprawę, a systemy są tam zoptymalizowane pod kątem szybkiego przepływu towarów.
- Grupuj produkty w koszyku: Przed podejściem do terminala ułóż identyczne produkty razem. Zamiast szukać sześciu puszek rozsianych po koszyku, będziesz mógł je skanować w jednej, płynnej sekwencji.
- Uważaj na napoje: Od 1 stycznia 2025 roku, zawsze sprawdzaj etykiety napojów w puszkach i plastiku. Różnice w kodach kreskowych są kluczowe. Pamiętaj, że nawet jeśli kupujesz 6 butelek tego samego soku, jeśli część jest „stara”, a część „kaucyjna”, musisz je skanować osobno.
- Planuj czas na zwroty: Początkowo automaty do zwrotu opakowań będą działały wolniej, a kolejki do nich mogą być długie. Jeśli masz do oddania dużą ilość butelek, zaplanuj na to osobną wizytę, a nie łącz tego z dużymi zakupami.
Spowolnienie kas w Biedronce to bezpośrednia konsekwencja ogólnopolskiej zmiany legislacyjnej. Choć tymczasowo utrudnia to zakupy, jest to cena za uniknięcie masowych błędów w rozliczeniach kaucji. Przygotuj się na to, że do wiosny 2025 roku skanowanie każdej sztuki osobno będzie normą, a twoja uwaga przy zakupie napojów musi być wzmożona.

