W centrum luksusowej dzielnicy Dubaju, gdzie znajdują się najdroższe marki i ekskluzywne jachty, doszło do szokującego odkrycia. Polska influencerka, Natalia Maszkowska, ujawniła proceder sprzedaży podróbek w sklepie, który miał gwarantować najwyższe standardy handlu luksusowymi dobrami.
Historia rozpoczęła się od pozornie zwyczajnych zakupów w galerii handlowej, miejscu kojarzonym z prestygium i autentycznością markowych produktów. Maszkowska, zainteresowana zakupem czapki z daszkiem, skusiła się na promocyjną ofertę w sklepie sygnowanym logiem Balmain. Mimo że cena po obniżce nadal pozostawała wysoka, wydawała się atrakcyjna jak na produkty tej luksusowej marki.
Prawda wyszła na jaw zaledwie kwadrans po dokonaniu zakupu. Okazało się, że rzekomy butik Balmain był w rzeczywistości oszustwem – sklepem sprzedającym podróbki pod szyldem znanej marki. Sytuacja ta jest tym bardziej szokująca, że miała miejsce nie na przydrożnym bazarze czy w podejrzanej dzielnicy, ale w jednym z najbardziej ekskluzywnych centrów handlowych Dubaju.
Próba zwrotu zakupionego produktu przerodziła się w godzinny konflikt. Początkowo personel sklepu kategorycznie odmawiał przyjęcia zwrotu i zwrotu pieniędzy. Co więcej, nie byli w stanie przedstawić żadnych dokumentów potwierdzających autentyczność swojej działalności. Dopiero groźba wezwania policji skłoniła kierownictwo sklepu do ustępstw. Manager, który przybył na miejsce, prawdopodobnie po raz pierwszy w historii działalności tego punktu, zgodził się na zwrot pieniędzy.
Ta historia stanowi ostrzeżenie dla wszystkich kupujących w pozornie prestiżowych lokalizacjach. Pokazuje, że nawet najbardziej ekskluzywna lokalizacja nie gwarantuje autentyczności produktów, a czujność przy zakupach luksusowych marek powinna być zachowana wszędzie.
Według danych Międzynarodowej Organizacji Celnnej, w 2020 roku na terenie Unii Europejskiej skonfiskowano ponad 31 milionów podróbek, o wartości ponad 770 milionów euro. Natomiast Światowa Organizacja Własności Intelektualnej szacuje, że na terenie całego świata wartość podróbek sięga nawet 500 miliardów dolarów rocznie.
Przypadek ten rzuca też światło na szerszy problem obecności podróbek w światowym handlu luksusowymi dobrami i pokazuje, jak wyrafinowane mogą być metody oszustów, którzy nie wahają się działać nawet w najbardziej prestiżowych lokalizacjach. Jest to również przypomnienie, że w przypadku wątpliwości co do autentyczności produktów czy legalności działania sprzedawcy, zawsze warto rozważyć kontakt z lokalnymi służbami porządkowymi.
W Polsce również istnieje problem z podróbkami. Według danych Polskiej Izby Handlu, w 2020 roku na terenie kraju skonfiskowano ponad 1,5 miliona podróbek, o wartości ponad 10 milionów złotych. Natomiast Policja szacuje, że na terenie całego kraju wartość podróbek sięga nawet 1,5 miliarda złotych rocznie.
Aby uniknąć zakupu podróbek, warto zwrócić uwagę na kilka rzeczy. Po pierwsze, należy sprawdzić, czy sklep ma właściwe dokumenty i pozwolenia na sprzedaż produktów. Po drugie, warto zobaczyć produkt przed zakupem i sprawdzić, czy nie ma widocznych oznak podróbki. Po trzecie, należy zwrócić uwagę na cenę produktu – jeśli jest zbyt niska, to może być podrobiona.
W przypadku wątpliwości co do autentyczności produktów czy legalności działania sprzedawcy, zawsze warto rozważyć kontakt z lokalnymi służbami porządkowymi. Można również skontaktować się z producentem produktu i spytać o autentyczność danego produktu.