W nadchodzącym roku 2025 polscy konsumenci mogą spodziewać się wzrostu cen żywności. Eksperci z banku Credit Agricole przewidują, że ceny artykułów spożywczych i napojów bezalkoholowych wzrosną o ponad 5 procent w skali roku. Najbardziej dotkliwe podwyżki dotkną kategorii owoców, gdzie analitycy prognozują wzrost cen o aż 14,2 procent.
Dla przeciętnej rodziny oznacza to konieczność ograniczenia konsumpcji owoców lub znaczącego zwiększenia wydatków na ten cel. Warzywa również zostaną dotknięte wzrostem cen, który może sięgnąć 7 procent. Szczególnie dotkliwe podwyżki czekają nas przy zakupie podstawowych produktów, takich jak biała kapusta, kalafior, marchew, buraki i brokuły.
Analitycy Credit Agricole podkreślają, że obecna sytuacja jest bezpośrednią konsekwencją kłopotów, z jakimi polskie rolnictwo mierzyło się w ubiegłym roku. Seria niekorzystnych zjawisk atmosferycznych, w tym przymrozki, sucho i powodzie, wpłynęła na plony i dostępność produktów.
Eksperci zauważają, że ceny mięsa również będą rosły. Systematycznie rosnące koszty produkcji, w tym koszty pasz, energii i transportu, nieuchronnie przełożą się na wyższe ceny drobiu i wołowiny w sklepach.
W takiej sytuacji konieczne jest podejście do codziennych zakupów w sposób świadomy i strategiczny. Eksperci z zakresu ekonomii gospodarstw domowych sugerują kilka rozwiązań, które mogą pomóc w częściowym złagodzeniu skutków rosnących cen. Przede wszystkim rekomendują zwrócenie większej uwagi na produkty sezonowe, które zazwyczaj są tańsze w szczycie swojej dostępności.
Warto również rozważyć zakup większych ilości produktów podczas promocji i odpowiednie ich przechowywanie lub przetwarzanie. Planowanie zakupów i trzymanie się przygotowanej listy może zmniejszyć wydatki nawet o 20-30 procent.
W obliczu rosnących cen żywności, konieczne jest przygotowanie się na trudny rok i adaptacji do nowej rzeczywistości ekonomicznej. Świadome zakupy, ograniczenie marnotrawstwa żywności, a także poszukiwanie alternatywnych źródeł zaopatrzenia, takich jak zakupy bezpośrednio u producentów czy na lokalnych targowiskach, mogą stać się nie tylko sposobem na oszczędności, ale wręcz koniecznością w obliczu rosnących cen.
Dlatego ważne jest, abyśmy jako konsumenci byli świadomi zmian na rynku i podejmowali świadome decyzje dotyczące naszych wydatków. W nadchodzących miesiącach będziemy musieli pokazać dużą elastyczność i umiejętność adaptacji do zmieniających się warunków. Jedno jest pewne – nadchodzące miesiące będą czasem próby dla portfeli Polaków, a umiejętność mądrego zarządzania domowym budżetem stanie się bardziej wartościowa niż kiedykolwiek.