Frekwencja przekraczająca 50%, agresywny atak w Bielsku-Białej i dziesiątki naruszeń ciszy wyborczej – tak wyglądała niedziela 18 maja 2025 roku, dzień głosowania w wyborach prezydenckich w Polsce. Państwowa Komisja Wyborcza na bieżąco przekazywała dane o frekwencji i przebiegu głosowania.
Frekwencja w skali kraju: ponad połowa uprawnionych już zagłosowała
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Państwową Komisję Wyborczą o godzinie 17:00, frekwencja w wyborach prezydenckich wyniosła 50,69%. To wynik o 2,8 punktu procentowego wyższy niż w analogicznym momencie podczas wyborów prezydenckich w 2020 roku, kiedy to do godziny 17 zagłosowało 47,89% uprawnionych.
Liczba osób uprawnionych do głosowania wynosiła 28 416 564, a do godziny 17 wydano 14 405 543 kart do głosowania.
Województwa z najwyższą i najniższą frekwencją
Największą aktywność wyborców odnotowano na Mazowszu. Województwo mazowieckie osiągnęło frekwencję na poziomie 54,97%, a Warszawa – jako lider wśród miast wojewódzkich – zanotowała 58,85%.
Dla porównania, najniższą frekwencję zarejestrowano w województwie opolskim, gdzie do urn poszło jedynie 43,22% uprawnionych. Mimo to, we wszystkich 18 miastach wojewódzkich frekwencja przekroczyła próg 50%.
Frekwencja w regionach: Śląskie, Pomorskie i Kujawsko-Pomorskie
W województwie śląskim najwyższą frekwencję odnotowano w Bielsku-Białej, zaś najniższą w Zabrzu. Dokładne dane dla tych miast nie zostały jeszcze ujawnione, ale różnice regionalne w obrębie województwa są zauważalne.
W województwie pomorskim do godziny 17 zagłosowało 52,4% uprawnionych mieszkańców, co plasuje region na trzecim miejscu w kraju pod względem frekwencji.
W Kujawsko-Pomorskiem frekwencja wyniosła niemal 49%, co także pokazuje mobilizację wyborców, choć nieco poniżej średniej krajowej.
Głosowanie za granicą: już zakończone w 113 obwodach
Głosowanie poza granicami Polski odbywa się w 511 obwodach zagranicznych. Według informacji przekazanych przez Ministra Spraw Zagranicznych, w 113 z tych obwodów głosowanie już się zakończyło. Zakończenie wynika z różnic w strefach czasowych – głosowania zakończone zostały m.in. w krajach azjatyckich i australijskich.
Przewodniczący PKW Sylwester Marciniak podkreślił, że nie odnotowano większych problemów organizacyjnych w zagranicznych lokalach wyborczych.
Naruszenia ciszy wyborczej i incydenty: ponad 200 zgłoszeń
Nie obyło się jednak bez naruszeń porządku wyborczego. Komenda Główna Policji poinformowała, że od początku ciszy wyborczej do godziny 17 w niedzielę odnotowano 202 przypadki jej złamania.
Szczególnie poważne zdarzenia miały miejsce na Mazowszu, gdzie doszło do dwóch przypadków wyniesienia kart do głosowania – w powiecie sokołowskim i kozienickim. W jednym przypadku sprawca został już zidentyfikowany.
Do najbardziej drastycznego incydentu doszło jednak w lokalu wyborczym w Bielsku-Białej, gdzie agresywny mężczyzna ugryzł jednego z członków komisji wyborczej. Zdarzenie to potwierdziły służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo. Na miejscu interweniowała policja.
W innym przypadku, w Łochowie w powiecie węgrowskim, wyborca stawił się do głosowania pod wpływem alkoholu, co również zostało odnotowane przez funkcjonariuszy.
Kiedy poznamy wyniki?
Choć głosowanie w Polsce zakończy się o godzinie 21:00, to w przypadku obecności wyborców w kolejkach możliwe będzie przedłużenie procedury głosowania, co może wpłynąć na moment ogłoszenia pierwszych sondażowych wyników.
Pierwsze dane typu exit poll pojawią się tuż po zakończeniu głosowania, natomiast late poll – bazujące na częściowo zliczonych głosach – poznamy kilka godzin później.
Na oficjalne wyniki wyborów prezydenckich 2025 przyjdzie poczekać nieco dłużej. W 2020 roku PKW ogłosiła wyniki dopiero we wtorek wieczorem, co może się powtórzyć i tym razem.
Frekwencja przekraczająca 50% już przed zakończeniem głosowania jest wyraźnym sygnałem, że społeczne zainteresowanie wyborami prezydenckimi 2025 jest wysokie. Może to świadczyć o polaryzacji politycznej, ale także o mobilizacji obywatelskiej, zarówno w kraju, jak i za granicą.
Wysokie zainteresowanie i liczba oddanych głosów mogą również wydłużyć czas liczenia głosów i wpływać na wiarygodność i precyzję danych typu late poll. Warto więc uważnie śledzić komunikaty PKW i nie wyciągać zbyt pochopnych wniosków na podstawie sondaży.
Jeden komentarz
Nie wiarygodne karty głosowań czyim obowiązkiem było doprowadzić do rzetelnych prawidłowości kart głosowych
Wybory do końca nie są doprowadzone do rzeczywistych