Wieczorne starcie między dwoma znanymi raperami — Bedoesem 2115 a Eripe — poruszyło środowisko hip-hopowe i fanów w całej Polsce. Do konfrontacji miało dojść w czwartek pod jednym z kołobrzeskich hoteli, a jej finał mógł skończyć się tragicznie.
Kulisy incydentu: wersy, które wywołały konfrontację
Z informacji, które krążą w sieci, wynika, że konflikt wybuchł na tle tekstów z utworu Eripe, w których pojawiły się wersy uderzające w ekipę 2115, do której należy Bedoes. Choć konkretne linijki nie zostały przytoczone, relacje świadków wskazują, że to właśnie one były punktem zapalnym konfrontacji.
W czwartek wieczorem, pod jednym z kołobrzeskich hoteli, miało dojść do spotkania obu artystów. Według relacji świadków cytowanych na platformie X, Bedoes 2115 podszedł do Eripe z pretensjami, nie dopuszczając go do głosu, co szybko przerodziło się w fizyczną przepychankę.
„Bomba na banie” i utrata przytomności
Jak donoszą osoby obecne na miejscu, doszło do uderzenia, które jedna z relacji opisała jako „bombę na banie”. W wyniku tego ciosu, Eripe miał stracić przytomność na kilkadziesiąt sekund. Ta informacja pojawiła się w kilku niezależnych źródłach na platformach społecznościowych.
Wśród świadków znajdowały się osoby z branży muzycznej, a jedna z obecnych dziewczyn miała wezwać karetkę i policję, które pojawiły się na miejscu. Obecność służb wskazuje na powagę sytuacji, choć żadne oficjalne komunikaty policji w tej sprawie jeszcze nie zostały wydane.
Raper twierdzi, że się przewrócił
Z kolei sam Eripe miał stwierdzić, że się przewrócił i niewiele pamięta z incydentu. Nie wiadomo jednak, czy ta wersja wydarzeń była próbą załagodzenia sytuacji, czy też rzeczywiście nie doszło do jednoznacznego pobicia. Różne źródła przedstawiają sprzeczne informacje: wersja z odepchnięciem została w pewnym momencie zakwestionowana, ale nadal nie udało się ustalić jej jednoznacznej wiarygodności.
Kto potwierdził zdarzenie?
Wiarygodność całej sytuacji wzmacnia wpis opublikowany na platformie X, w którym osoba o pseudonimie Koro miała potwierdzić, że „taka sytuacja miała miejsce”. Choć nie wiadomo, kto jest pierwotnym źródłem informacji, to kilka niezależnych relacji opublikowanych w internecie opisuje zdarzenie w bardzo podobny sposób.
Warto podkreślić, że żadna ze stron — ani Bedoes, ani Eripe — nie odniosła się oficjalnie do sytuacji, a brak nagrań czy jednoznacznych dowodów sprawia, że wydarzenie pozostaje częściowo niepotwierdzone w sensie formalnym.
Znaczenie dla sceny hip-hopowej
Konflikty słowne między raperami nie są niczym nowym i stanowią część kultury hip-hopowej, szczególnie w kontekście tzw. dissów. Jednak przekraczanie granicy z werbalnej konfrontacji do fizycznej przemocy budzi kontrowersje i może zaszkodzić wizerunkowi obu stron — zwłaszcza w świetle prawa i społecznej odpowiedzialności artystów.
Jeśli potwierdzi się, że doszło do pobicia, Bedoes 2115 może ponieść konsekwencje nie tylko wizerunkowe, ale i prawne. Z kolei Eripe może zyskać sympatię środowiska, jeśli zachował się spokojnie, a mimo to padł ofiarą agresji.
Co dalej? Brak oświadczeń, rosnące napięcie
Do tej pory żadna ze stron nie wydała oficjalnego komunikatu, co budzi jeszcze większe zainteresowanie opinii publicznej. Milczenie obu raperów może być taktyką na przeczekanie medialnej burzy lub próbą uniknięcia eskalacji konfliktu.
Środowisko hip-hopowe z niecierpliwością czeka na jakiekolwiek wyjaśnienia, a fani spekulują, czy sprawa znajdzie swój finał w sądzie, w mediach, czy… w kolejnych wersach nowego utworu.