Jedna z największych reform na polskim rynku finansowym nabiera tempa, a jej skutki odczują miliony Polaków spłacających kredyty. Banki rozpoczęły już proces informowania klientów o nadchodzących zmianach, które dotyczą fundamentalnego elementu każdej umowy kredytowej – wskaźnika referencyjnego. Znany i budzący kontrowersje WIBOR zostanie ostatecznie zastąpiony przez nowy wskaźnik o nazwie POLSTR. Ta z pozoru techniczna modyfikacja ma bezpośrednie przełożenie na wysokość miesięcznych rat i stabilność całego systemu finansowego. Proces ten jest ściśle monitorowany przez kluczowe instytucje, w tym Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) oraz Komisję Nadzoru Finansowego (KNF), które mają zapewnić, że transformacja przebiegnie z korzyścią dla konsumentów.
Dla milionów kredytobiorców to sygnał alarmowy, by ze szczególną uwagą przyjrzeć się korespondencji z banku i proponowanym aneksom do umów. Zmiana wskaźnika to nie tylko formalność, ale realna szansa na obniżenie kosztów kredytu, ale także potencjalne ryzyko, jeśli proces nie zostanie przeprowadzony transparentnie. Wartość instrumentów finansowych opartych na WIBOR-ze przekracza 6 bilionów złotych, co pokazuje skalę operacji i jej znaczenie dla całej polskiej gospodarki.
Koniec ery WIBOR. Dlaczego wskaźnik musi zniknąć?
WIBOR (Warsaw Interbank Offered Rate) przez lata był podstawą oprocentowania większości kredytów o zmiennej stopie w Polsce. Jego konstrukcja budziła jednak coraz większe wątpliwości. Wskaźnik ten był bowiem ustalany na podstawie deklaracji największych banków, a nie na podstawie faktycznie zawieranych transakcji. Taka metodologia stwarzała pole do potencjalnych manipulacji i była krytykowana za brak pełnej transparentności, co niepokoiło zarówno klientów, jak i regulatorów rynku.
W odpowiedzi na te obawy oraz w zgodzie z europejskimi trendami dążącymi do uwiarygodnienia wskaźników referencyjnych, powołano Narodową Grupę Roboczą ds. Reformy Wskaźników Referencyjnych. W jej skład weszli przedstawiciele najważniejszych instytucji finansowych w kraju: NBP, KNF, Ministerstwa Finansów, GPW Benchmark oraz UOKiK. Celem grupy było wypracowanie nowego, bardziej wiarygodnego i odpornego na manipulacje rozwiązania. Po analizach, w których rozważano m.in. wskaźnik WIRON, ostatecznie zdecydowano się na wdrożenie wskaźnika POLSTR.
Decyzja o wygaszeniu WIBOR-u to historyczny moment dla polskiej bankowości. Ma ona na celu zwiększenie bezpieczeństwa i zaufania do systemu finansowego. Dla konsumentów jest to obietnica bardziej przewidywalnych i sprawiedliwych warunków kredytowych, gdzie wysokość raty będzie oparta na realnych danych rynkowych, a nie na szacunkach instytucji finansowych.
POLSTR – co to jest i jak wpłynie na Twoją ratę?
Nowy wskaźnik, POLSTR (Polish Short Term Rate), stanowi rewolucję w sposobie obliczania oprocentowania. W przeciwieństwie do WIBOR-u, POLSTR jest oparty na rzeczywistych transakcjach depozytowych typu overnight (jednodniowych) zawieranych na rynku międzybankowym. Oznacza to, że jego wartość odzwierciedla faktyczny koszt pieniądza, co czyni go znacznie bardziej obiektywnym i transparentnym narzędziem.
Najważniejsza informacja dla kredytobiorców dotyczy jego powiązania ze stopami procentowymi Narodowego Banku Polskiego. POLSTR jest ściśle skorelowany ze stopą depozytową NBP, która historycznie jest niższa od stopy referencyjnej, stanowiącej podstawę dla WIBOR 3M czy 6M. Obecnie różnica ta wynosi 0,5 punktu procentowego. W praktyce oznacza to, że przejście na POLSTR może przełożyć się na odczuwalnie niższe raty kredytów dla milionów Polaków. Banki nie będą mogły już tak swobodnie kształtować wysokości wskaźnika, co ukróci praktyki, które były przedmiotem zainteresowania UOKiK.
Wdrożenie POLSTR ma na celu nie tylko obniżenie kosztów dla klientów, ale również ustabilizowanie rynku. Wskaźnik oparty na realnych transakcjach jest mniej podatny na gwałtowne wahania w okresach niepewności rynkowej, co powinno zapewnić większą przewidywalność wysokości przyszłych rat.
Harmonogram zmian. Kiedy odczujemy rewolucję w portfelach?
Proces przejścia z WIBOR na POLSTR został precyzyjnie zaplanowany i rozłożony w czasie, aby zapewnić płynność i bezpieczeństwo dla całego sektora finansowego. Zgodnie z zapowiedziami Tadeusza Białka, prezesa Związku Banków Polskich, zmiany będą wprowadzane stopniowo. Kredytobiorcy powinni zapoznać się z kluczowymi datami, aby wiedzieć, czego się spodziewać.
Oto szczegółowy harmonogram wdrażania POLSTR:
- Początek 2026 roku: Banki rozpoczną oferowanie pierwszych produktów opartych na POLSTR. Będą to krótkoterminowe kredyty skierowane do spółek kapitałowych.
- II kwartał 2026 roku: W ofercie banków pojawią się kredyty dla klientów indywidualnych oraz korporacyjnych, których oprocentowanie będzie oparte na stopie składanej POLSTR.
- Początek 2027 roku: To kluczowa data dla przyszłych kredytobiorców hipotecznych. Od tego momentu banki zaczną udzielać nowych kredytów mieszkaniowych ze zmienną stopą procentową opartą na wskaźniku POLSTR.
- Rok 2028: Planowany jest ostateczny moment na konwersję istniejących umów kredytowych opartych na WIBOR. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest automatyczna zmiana na mocy specjalnego rozporządzenia Ministra Finansów.
Ten harmonogram pokazuje, że rewolucja już się rozpoczęła, a jej najważniejsze etapy są tuż za rogiem. Przygotowanie rynku, w tym emisja obligacji skarbowych opartych na POLSTR, jest warunkiem koniecznym do płynnego wdrożenia reformy.
Mam kredyt na WIBOR. Co mnie czeka i na co uważać?
Osoby, które obecnie spłacają kredyty hipoteczne lub konsumenckie oparte na wskaźniku WIBOR, stoją przed kluczowym pytaniem: co dalej z moją umową? Przewidziane są dwie główne ścieżki transformacji. Pierwsza to dobrowolna konwersja, w ramach której bank zaproponuje klientowi podpisanie aneksu do umowy, zmieniającego WIBOR na POLSTR. Druga ścieżka to ustawowa, automatyczna konwersja, która ma nastąpić w 2028 roku i objąć wszystkie pozostałe umowy.
W obecnej sytuacji najważniejsza jest czujność. Jeśli otrzymasz od banku propozycję podpisania aneksu, musisz go bardzo dokładnie przeczytać. To moment, w którym instytucja finansowa może próbować wprowadzić do umowy inne, niekoniecznie korzystne dla Ciebie zapisy. Należy zwrócić szczególną uwagę na wysokość marży oraz ewentualne dodatkowe opłaty. Cały proces jest bacznie obserwowany przez UOKiK, który zapowiedział monitoring działań banków w celu ochrony praw konsumentów.
Pamiętaj, że zmiana wskaźnika nie może pogarszać Twojej sytuacji. Celem reformy jest wprowadzenie bardziej sprawiedliwego mechanizmu. Dlatego nie należy spieszyć się z podejmowaniem decyzji. Warto śledzić komunikaty KNF i UOKiK, a w razie wątpliwości skonsultować się z niezależnym doradcą finansowym lub prawnikiem. Nadchodzi czas wielkich zmian, a świadomy i dobrze poinformowany kredytobiorca to bezpieczny kredytobiorca.