14 lipca 2025 roku przyniósł kolejne groźne zjawiska atmosferyczne nad Polską. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) oraz Polscy Łowcy Burz wydali ostrzeżenia pierwszego stopnia dla większości regionów kraju. Niebezpieczne burze, intensywne opady, silny wiatr i możliwe leje kondensacyjne, a nawet słabe trąby powietrzne – to scenariusz, z jakim muszą liczyć się dziś mieszkańcy aż 11 województw.
Alerty pogodowe obejmują dużą część Polski
Zgodnie z najnowszym komunikatem IMGW, ostrzeżenia pierwszego stopnia zostały wydane dla następujących województw:
- zachodniopomorskiego
- lubuskiego (z wyłączeniem powiatów południowych)
- wielkopolskiego
- kujawsko-pomorskiego
- mazowieckiego
- podlaskiego
- lubelskiego
- łódzkiego
- świętokrzyskiego (bez powiatów zachodnich i południowo-zachodnich)
- podkarpackiego
- małopolskiego (m.in. powiaty: nowotarski, tatrzański, limanowski, myślenicki, wadowicki, suski i miasta: Tarnów, Nowy Sącz)
Szczególną uwagę zwraca sytuacja w Małopolsce, gdzie aktywowany został również alert RCB (Rządowe Centrum Bezpieczeństwa). Warunki pogodowe w tym regionie określane są jako potencjalnie niebezpieczne dla życia i mienia.
Nie tylko deszcz. Burzom mogą towarzyszyć gwałtowne zjawiska
Prognozy nie ograniczają się do zwykłych opadów i grzmotów. IMGW oraz Polscy Łowcy Burz wskazują, że burzom mogą towarzyszyć groźne zjawiska towarzyszące, w tym:
- silny wiatr do 70 km/h
- intensywne opady deszczu – nawet do 40 mm/h
- grad o średnicy ok. 3 cm
- lokalne podtopienia
- leje kondensacyjne, które mogą przekształcić się w słabą trąbę powietrzną
Zjawiska te mają największe szanse wystąpienia na północnym wschodzie i wschodzie kraju, gdzie – jak wskazują eksperci – burze będą przemieszczać się wolno, co zwiększa ryzyko zalania i akumulacji opadów.
Eksperci ostrzegają: możliwe superkomórki i trąby powietrzne
Szczególny niepokój budzi możliwość wystąpienia superkomórek burzowych – silnych, długotrwałych burz z rotującym prądem wstępującym. Eksperci ostrzegają, że istnieje nawet 50-procentowe prawdopodobieństwo ich powstania na obszarach objętych alertami.
„Nisko zawieszony poziom kondensacji może skutkować pojawieniem się leja kondensacyjnego czy nawet słabej trąby powietrznej” – ostrzegają Polscy Łowcy Burz.
Choć zjawiska te zazwyczaj nie osiągają w Polsce dużej siły, ich wystąpienie na terenach zurbanizowanych może powodować znaczne szkody materialne oraz zagrożenie dla osób przebywających na zewnątrz.
Gdzie jest teraz burza? Monitoruj sytuację na bieżąco
W momencie publikacji artykułu najszybciej rozwijające się burze obserwowane są:
- nad zachodnią i północną częścią Mazowsza
- nad północną częścią województwa łódzkiego
Sytuacja dynamicznie się zmienia. Warto na bieżąco śledzić radary opadów i detekcji wyładowań atmosferycznych, dostępne m.in. na stronie IMGW czy portalach pogodowych takich jak meteologix.com.
Co oznacza alert pierwszego stopnia?
Ostrzeżenie meteorologiczne pierwszego stopnia to informacja o możliwym wystąpieniu zjawisk pogodowych, które mogą stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia, a także powodować straty materialne. IMGW zaleca, by:
- unikać przebywania na otwartym terenie w czasie burzy
- zabezpieczyć luźne przedmioty na balkonach i podwórkach
- unikać parkowania samochodów pod drzewami
- monitorować komunikaty pogodowe i stosować się do zaleceń służb ratowniczych
Czy pogoda się poprawi?
Choć prognozy długoterminowe wskazują na możliwość poprawy pogody w drugiej połowie tygodnia, obecna sytuacja atmosferyczna jest wysoce niestabilna. Obecność wilgotnego, chwiejnego powietrza oraz korzystnych warunków kinematycznych sprawia, że kolejne dni mogą przynieść podobne zagrożenia.
Meteorolodzy zalecają stałą czujność i monitorowanie oficjalnych źródeł informacji pogodowych.