Rosyjski dron zaatakował osłonę ochronną nad zniszczonym reaktorem czarnobylskiej elektrowni atomowej, powodując uszkodzenia konstrukcji. Jak podaje PAA, zdarzenie nie stwarza zagrożenia radiacyjnego dla Polski, a monitoring skażeń nie wykazał żadnych odstępstw od normy.
Według informacji przekazanych przez prezydenta Zełenskiego, atak dronowy miał miejsce w nocy z czwartku na piątek. Dron uderzył w konstrukcję New Safe Confinement na wysokości 87 metrów, uszkadzając zewnętrzną i wewnętrzną warstwę osłony oraz system dźwigowy. Wybuch wywołał lokalny pożar, który został opanowany przez ukraińskich ratowników i pracowników elektrowni.
Polska Agencja Atomistyki (PAA) zapewnia o ciągłym monitorowaniu sytuacji i utrzymaniu normalnego poziomu promieniowania. Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej również potwierdziła, że zdarzenie nie wpłynęło na poziom radiacji w okolicy elektrowni. Jak podaje PAA, poziom promieniowania wokół elektrowni jest na poziomie 0,1 mikrosiwerta na godzinę, co jest wartością znacznie poniżej normy.
Przypomnijmy, że awaria w Czarnobylu z 26 kwietnia 1986 roku, gdy wybuchł czwarty reaktor, spowodowała skażenie znacznej części Europy. Obecnie reaktor jest zabezpieczony Sarkofagiem i Arka, a sama elektrownia została zamknięta w 2000 roku.
Według danych przekazanych przez Międzynarodową Agencję Energii Atomowej, w 2020 roku na całym świecie istniało 443 reaktory jądrowe, z których 93 znajdują się w Unii Europejskiej. W Polsce nie ma jeszcze żadnego reaktora jądrowego, ale są plany budowy pierwszej elektrowni jądrowej w kraju.
Bezpieczeństwo jądrowe jest jednym z najważniejszych tematów dyskusji na arenie międzynarodowej. Jak podaje Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej, w 2020 roku 88% wszystkich awarii jądrowych miało miejsce w Stanach Zjednoczonych, Japonii i Rosji.
W Polsce Polska Agencja Atomistyki (PAA) jest odpowiedzialna za nadzór i bezpieczeństwo wszystkich obiektów jądrowych w kraju. Agencja prowadzi monitoring skażeń i kontrolę poziomu promieniowania wokół obiektów jądrowych.
Atak dronowy na Czarnobyl jest przypominaniem o zagrożeniach związanych z bezpieczeństwem jądrowym. Jak podaje Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej, w 2020 roku 34% wszystkich awarii jądrowych miało miejsce z powodu czynników zewnętrznych, takich jak ataki terrorystyczne lub awarie sprzętu.
W związku z atakiem dronowym na Czarnobyl, Polska Agencja Atomistyki (PAA) zapewnia o zwiększonej gotowości i wzmocnieniu bezpieczeństwa wokół obiektów jądrowych w Polsce. Agencja podkreśla, że poziom promieniowania w kraju jest na poziomie normy, a zagrożenie radiacyjne dla Polski jest niewielkie.