Daniel Magical udaje świnię na filmie: „Wstydziłem się, ale Nati chciała”
Daniel Magical ponownie zaskakuje widzów. W najnowszym wideo, nagranym wspólnie z narzeczoną Natalią, influencer wciela się w postać… kwiczącej świni. Scena, w której kobieta traktuje go biczem, została opublikowana na platformie X i szybko rozeszła się po sieci.
Szokujący materiał: Magical jako świnia, Natalia z biczem
Wideo, które Daniel Magical określił jako „odwrotność tego, co widzimy w internecie”, przedstawia go w roli posłusznego partnera w masce świni. W trakcie nagrania Natalia traktuje go biczem, a cała scena została utrzymana w konwencji zbliżonej do odwróconej parodii relacji dominacji i uległości.
Sam Magical w zapowiedzi nagrania przyznał:
„Bardzo wstydziłem się nagrać ten filmik, ale chcieliśmy wam pokazać odwrotność tego, co widzicie w internecie. Chcę Nati wspierać nawet w tej działalności. Jak wam się spodobało, gdzie facet jest posłuszny pani, albo panie lubią władać facetami, dajcie znać – nagramy drugą część” – powiedział na nagraniu promującym.
Materiał nie tylko trafił na jego konto na platformie X, ale również zaczął krążyć po innych kanałach. Pomimo kontrowersji, sam film był dostępny w wielu miejscach bez żadnych opłat.
Reakcje: od niedowierzania po… tatuaż
Na reakcje w sieci nie trzeba było długo czekać. Jednym z najgłośniejszych głosów był Cameraboy, dawny rywal Daniela Magicala, który wykorzystał okazję do medialnego uderzenia w influencera. Co ciekawe, choć jednocześnie zapowiedział pozwy w jego kierunku, to sam udostępnił link do darmowego nagrania.
W swoim komentarzu stwierdził:
„To jest tak abstrakcyjne uniwersum, że trudno w ogóle je pojąć”.
Na tym jednak nie koniec. Cameraboy ogłosił, że… zrobi sobie tatuaż świni na cześć nagrania Daniela Magicala. Ma to być osobisty komentarz do historii relacji, w której obecna partnerka Magicala była wcześniej związana z nim samym.
Kontekst: Kolejna granica przekroczona?
Daniel Magical od dawna słynie z kontrowersyjnych treści. Jego twórczość balansuje na granicy absurdu, prowokacji i performance’u. Tym razem jednak wielu komentatorów zaczęło zastanawiać się, czy przekroczona nie została granica nie tylko dobrego smaku, ale i zdrowego rozsądku.
O ile publikowanie kontrowersyjnych treści nie jest nowe w działalności influencera, to forma zaprezentowana w tym przypadku – z przebraniem, biciem i otwartą seksualizacją relacji – mocno uderzyła w odbiorców.
W komentarzach internauci nie kryli zażenowania. Dominują opinie o „absolutnym upadku” i „próbie szokowania na siłę”. Wielu twierdzi również, że publikacja takich treści z publicznym apelem o drugą część stanowi próbę wzbudzenia zainteresowania za wszelką cenę.
Promocja czy prowokacja?
Choć Magical tłumaczy, że chciał „pokazać coś odwrotnego niż to, co jest w internecie”, wiele wskazuje na to, że mamy tu do czynienia z klasyczną prowokacją medialną. Pojawia się też pytanie, na ile taka forma „wspierania działalności narzeczonej” faktycznie wpisuje się w autentyczną relację, a na ile jest wyreżyserowaną formą marketingu osobistego.
Warto zaznaczyć, że to nie pierwszy raz, gdy Daniel Magical promuje materiały z Natalią w sposób kontrowersyjny. Wcześniej pojawiały się już sugestywne wideo i transmisje, jednak obecna forma wywołała zdecydowanie większe oburzenie.
Co dalej z karierą Magicala?
Występ Daniela w roli świni z biczem może być kolejnym punktem zwrotnym w jego internetowej karierze – choć jeszcze nie wiadomo, czy będzie to zwrot ku dalszej degeneracji contentu, czy też przemyślana kampania mająca na celu zwiększenie rozpoznawalności przed kolejnym projektem.
Internet nie zapomina – a materiał, który raz trafił do sieci, żyje własnym życiem. Tatuaż Cameraboya, który zapowiedział upamiętnienie tej sytuacji w sposób trwały, może stać się symbolem całej tej absurdalnej historii.
Pytanie tylko, czy to jeszcze rozrywka, czy już społeczny eksperyment?