Sąd Okręgowy w Kaliszu skazał dewelopera Sebastiana O. na trzy lata i sześć miesięcy więzienia za oszukanie dziesiątek polskich rodzin oraz podwykonawców. Sprawa dotyczy niedokończonego Osiedla Dębowego, którego budowa miała zakończyć się w 2018 roku. Łączne straty pokrzywdzonych sięgnęły około 10 mln zł.
Osiedle, które nigdy nie powstało
Inwestycja Osiedla Dębowego miała być spełnieniem marzeń o własnym domu dla 42 rodzin, które wpłaciły pieniądze na budowę domów szeregowych. Projekt, mimo obietnic dewelopera, nie został zrealizowany. Zamiast gotowych nieruchomości nabywcy otrzymali niedokończone budynki, a w wielu przypadkach – ogromne problemy finansowe.
Sąd ustalił, że Sebastian O. świadomie wprowadzał klientów w błąd, obiecując zakończenie budowy mimo braku realnych możliwości finansowych. W tym samym czasie podejmował kolejne inwestycje, które miały na celu ratowanie jego zobowiązań, a nie interesów nabywców.
Mechanizm oszustwa i konsekwencje
Zdaniem sądu, fałszywa wiarygodność firmy oraz brak przejrzystości wobec klientów i podwykonawców doprowadziły do dramatycznych skutków. Oprócz 42 rodzin, które straciły swoje oszczędności i perspektywę szybkiego zamieszkania w wymarzonych domach, poszkodowanych zostało także 11 podwykonawców.
Straty finansowe sięgnęły około 10 mln zł. Wielu poszkodowanych było zmuszonych do ponoszenia dodatkowych kosztów. Szacuje się, że średnia dopłata wyniosła około 100 tys. zł na rodzinę, by dokończyć inwestycję z pomocą innych podmiotów.
Wyrok i sankcje dla dewelopera
Sąd Okręgowy w Kaliszu orzekł wobec Sebastiana O.:
- 3 lata i 6 miesięcy więzienia,
- grzywnę w wysokości 30 tys. zł,
- 10-letni zakaz prowadzenia działalności deweloperskiej,
- obowiązek wypłaty odszkodowań i uregulowania należności wobec poszkodowanych.
Prokuratura domagała się kary czterech lat więzienia, jednak sąd zdecydował o wymierzeniu sankcji niższej o półtora roku. Wyrok nie jest prawomocny, a obrona zapowiedziała możliwość złożenia apelacji.
Ratunek dla inwestycji
Po tym, jak deweloper porzucił budowę, rodziny znalazły się w dramatycznej sytuacji. Ostatecznie przedsięwzięcie udało się uratować dzięki współpracy Kaliskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego, syndyka i władz miasta.
Nowy model realizacji projektu pozwolił na dokończenie prac i przekazanie nieruchomości mieszkańcom. Pod koniec 2022 roku możliwe było podpisanie aktów notarialnych i wprowadzenie się do domów.
Wcześniejsze próby przejęcia inwestycji przez innych deweloperów kończyły się fiaskiem, co dodatkowo przedłużało cierpienie rodzin i zwiększało koszty.
Znaczenie wyroku dla rynku
Sprawa Sebastiana O. unaocznia ryzyka związane z brakiem należytej kontroli i nadzoru nad deweloperami. Choć ustawa deweloperska wprowadzona w Polsce miała ograniczać podobne sytuacje, przypadek Osiedla Dębowego pokazuje, że w praktyce inwestorzy wciąż mogą znaleźć się w dramatycznej sytuacji, jeśli deweloper działa nieuczciwie.
Wyrok może stać się istotnym punktem odniesienia w przyszłych procesach dotyczących oszustw deweloperskich. Eksperci wskazują, że orzeczenie zakazu prowadzenia działalności przez 10 lat to ważny sygnał odstraszający dla innych podmiotów z branży.