Koniec grudnia 2025 roku to dla tysięcy Polaków zadłużonych z 2022 roku krytyczny moment. Trzydziesty pierwszy dzień miesiąca to magiczna data, kiedy zgodnie z polskim prawem, wiele zobowiązań finansowych przestanie być prawnie egzekwowalnych. Mówimy tu o długach na łączną kwotę setek milionów złotych, które za kilka dni mogą stać się niemożliwe do odzyskania przez wierzycieli na drodze sądowej.
Ta szansa jest jednak obarczona gigantycznym ryzykiem. Firmy windykacyjne doskonale wiedzą, że czas ucieka, dlatego właśnie teraz zintensyfikują swoje działania. Wystarczy jeden prosty błąd – symboliczna wpłata 50 złotych, podpisanie pozornie korzystnej ugody lub nawet potwierdzenie długu w rozmowie telefonicznej – by cały proces przedawnienia został zresetowany, a dłużnik musiałby czekać na kolejny przełom przez następne trzy lata. Eksperci prawni ostrzegają: w ostatnich dniach roku trzeba zachować zimną krew i maksymalną ostrożność.
Jeśli masz zaległości z 2022 roku dotyczące czynszu, rachunków za media, czy kredytów gotówkowych, poniższy przewodnik wyjaśnia, jak skorzystać z prawa do przedawnienia i uniknąć najpowszechniejszych pułapek.
Kiedy długi z 2022 roku stają się nieegzekwowalne?
Zasady przedawnienia długów w Polsce reguluje Kodeks cywilny, a kluczowe znaczenie ma nowelizacja wprowadzona w 2018 roku. Zgodnie z nią, terminy przedawnienia skrócono (z 10 do 6 lat) i wprowadzono zasadę, że zawsze kończą się one trzydziestego pierwszego grudnia danego roku. Oznacza to, że jeśli dług powstał w styczniu 2022 roku, jego termin przedawnienia upływa dokładnie tak samo, jak dla długu powstałego w grudniu 2022 roku – czyli 31 grudnia 2025 roku.
Kluczowe znaczenie mają terminy. Najczęściej spotykane to:
- 3 lata: Dotyczy świadczeń okresowych i roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. To najszersza kategoria, obejmująca zaległy czynsz, rachunki za media (prąd, gaz, woda), abonamenty telefoniczne, kredyty gotówkowe, pożyczki pozabankowe oraz zadłużenie na kartach kredytowych.
- 6 lat: Dotyczy ogólnych roszczeń majątkowych, w tym kredytów hipotecznych i pożyczek między osobami prywatnymi. Roszczenia z 2019 roku objęte tym terminem również przedawniają się pod koniec 2025 roku.
- 2 lata: Krótszy termin obejmuje np. debet na koncie bankowym.
W praktyce, jeśli zalegasz z opłatą czynszu za lipiec 2022 roku i wierzyciel (np. spółdzielnia) od tamtej pory nie podjął żadnych skutecznych działań prawnych, od 1 stycznia 2026 roku nie będzie mógł cię przymusowo zmusić do zapłaty. To samo dotyczy nieopłaconego rachunku za telefon czy zaległej raty popularnego kredytu gotówkowego, które mają trzyletni okres przedawnienia.
Sylwestrowa pułapka firm windykacyjnych. Dlaczego 50 zł to najdroższa wpłata w twoim życiu?
Największa pułapka czeka w ostatnich dniach grudnia, ponieważ przedawnienie nie działa automatycznie. Ani sąd, ani komornik nie uwzględnią go z własnej inicjatywy – to dłużnik musi aktywnie powołać się na zarzut przedawnienia. Co gorsza, firmy windykacyjne doskonale wiedzą, jak spowodować, by dłużnik sam zniweczył swoje szanse.
Istnieją czynności, które powodują przerwanie biegu przedawnienia, co sprawia, że cały termin zaczyna liczyć się od nowa. Najczęstszym błędem jest uznanie długu przez dłużnika. Może to przybrać formę:
- Podpisania ugody lub prośby o rozłożenie długu na raty.
- Złożenia pisemnego oświadczenia o istnieniu długu.
- Wpłaty choćby symbolicznej części należności (np. 50 zł).
Radca prawny Grzegorz Pietraszkiewicz z BIG InfoMonitor potwierdza, że nawet zwykłe potwierdzenie w rozmowie telefonicznej, że dług istnieje, może zostać potraktowane jako uznanie roszczenia, co resetuje licznik. W ostatnich dniach roku firmy windykacyjne celowo prowokują dłużników. Otrzymasz telefon z „ostatnią szansą na polubowne załatwienie sprawy” i propozycją wpłaty symbolicznej kwoty 50-100 złotych. Jest to manewr mający na celu wyłudzenie uznania długu, co natychmiast wydłuża termin przedawnienia o kolejne trzy lata.
Pamiętaj: zwykłe monity, listy czy telefony przypominające o długu NIE przerywają przedawnienia. Przerywa je natomiast złożenie pozwu do sądu lub wszczęcie egzekucji komorniczej przez wierzyciela. Jeśli takie działanie miało miejsce w 2023 lub 2024 roku, termin przedawnienia mógł już zostać przerwany i zaczyna liczyć się od nowa.
Jak aktywnie skorzystać z przedawnienia? Co musisz zrobić 1 stycznia 2026 roku?
Jeśli masz zaległości z 2022 roku objęte trzyletnim terminem, najważniejsza zasada brzmi: zachowaj absolutną ciszę i unikaj kontaktu. W ostatnich dniach grudnia nie podejmuj żadnych działań: nie wpłacaj nawet symbolicznych kwot, nie podpisuj żadnych dokumentów i nie potwierdzaj, że dług istnieje. Jeśli firma windykacyjna dzwoni, najlepiej w ogóle nie odbieraj telefonu. Jeśli już odbierzesz, poinformuj, że nie będziesz udzielać informacji i sprawę przekazujesz prawnikowi.
Po północy 1 stycznia 2026 roku, sytuacja prawna się zmienia. Wierzyciel nadal może próbować wyegzekwować dług, ale ty zyskujesz potężne narzędzie obrony. Jeśli dojdzie do próby egzekucji (sądowej lub komorniczej), musisz aktywnie zgłosić zarzut przedawnienia. Zrób to na piśmie, jasno wskazując datę powstania zobowiązania i upływ terminu przedawnienia. Bez twojego oświadczenia sąd lub komornik nie odrzucą roszczenia.
Warto wiedzieć, że nie wszystkie długi można w ten sposób wymazać. Długi publicznoprawne – zaległe podatki wobec Urzędu Skarbowego, składki na ZUS czy opłaty skarbowe – mają często dłuższe terminy przedawnienia lub w ogóle mu nie podlegają. Roszczenia alimentacyjne również mają specjalne regulacje.
Pamiętaj także, że przedawnienie oznacza tylko tyle, że wierzyciel nie może przymusowo zmusić cię do zapłaty przez sąd czy komornika. Dług nadal istnieje jako zobowiązanie naturalne i nadal będzie widoczny w bazach dłużników, takich jak BIG InfoMonitor czy KRD. Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor, podkreśla, że obecność w rejestrze utrudni ci dostęp do kredytów, leasingów i abonamentów. Jeśli zależy ci na czystej historii kredytowej, przedawniony dług możesz spłacić dobrowolnie, ale nie musisz tego robić pod przymusem.
Przed podjęciem jakichkolwiek decyzji, dokładnie sprawdź historię swojego zobowiązania. Jeśli masz wątpliwości co do daty powstania długu lub działań wierzyciela, koniecznie skonsultuj się z prawnikiem. Jedna godzina porady może zaoszczędzić ci lata spłacania już nieegzekwowalnego długu.
