W Polsce istnieją dramatyczne różnice w wysokości emerytur różnych grup zawodowych. Najnowsze dane Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) ujawniają, że górnicy otrzymują świadczenia niemal dwukrotnie wyższe niż średnia krajowa emerytura, która wynosi 3779,98 złotych brutto miesięcznie.

Górnicy, którzy przechodzą na emeryturę już w wieku 55 lat po przepracowaniu 25 lat (w tym 5 lat pod ziemią), otrzymują średnio prawie 7000 złotych brutto miesięcznie. Te korzystne warunki wynikają z historycznych przywilejów emerytalnych nadanych górnikom przed reformą systemu emerytalnego.

Z kolei nauczyciele, mimo wysokich kwalifikacji i wieloletniej pracy, otrzymują średnio jedynie 3961,29 złotych brutto miesięcznie. Jeszcze gorzej sytuacja wygląda w przypadku kolejarzy, których średnie świadczenie wynosi 3333,15 złotych brutto. Na samym dole drabiny emerytalnej znajdują się osoby prowadzące działalność gospodarczą, ze średnią emeryturą na poziomie 3340,99 złotych brutto.

Te znaczące różnice mogą prowadzić do napięć społecznych i poczucia niesprawiedliwości wśród emerytów. Szczególnie dotkliwie odczuwają to nauczyciele, których wieloletnia praca w zawodzie nie przekłada się na godne zabezpieczenie emerytalne.

Eksperci zwracają uwagę, że utrzymywanie tak znaczących dysproporcji w systemie emerytalnym może prowadzić do jego destabilizacji w długim okresie. Konieczne wydają się systemowe zmiany, które pozwoliłyby na bardziej sprawiedliwy podział środków między różnymi grupami emerytów.

Warto zauważyć, że obecna sytuacja może również wpływać na wybory zawodowe młodego pokolenia, które coraz częściej bierze pod uwagę nie tylko bieżące zarobki, ale również perspektywy emerytalne przy wyborze ścieżki kariery. To z kolei może prowadzić do problemów z rekrutacją w zawodach o niższych świadczeniach emerytalnych.

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), w 2020 roku w Polsce było 6,2 miliona emerytów, z których 183 tysiące to emerytowani górnicy. Warto również pamiętać, że system emerytalny w Polsce opiera się na trzech filarach: ZUS, OFE (Otwarte Fundusze Emerytalne) i PK (Pracownicze Programy Emerytalne).

Aby zapobiec destabilizacji systemu emerytalnego, konieczne jest wprowadzenie systemowych zmian, które pozwoliłyby na bardziej sprawiedliwy podział środków między różnymi grupami emerytów. Tylko w ten sposób będzie możliwe zapewnienie godnego zabezpieczenia emerytalnego dla wszystkich Polaków, niezależnie od wykonywanego zawodu.

Share.

Comments are closed.

Exit mobile version