Close Menu
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
Facebook X (Twitter)
Facebook X (Twitter)
News na dziś.plNews na dziś.pl
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
News na dziś.plNews na dziś.pl
Home - Aktualności z kraju

Ginekolog Gizela Jagielska wyznała: Dziecko rodzi się żywe, czekamy, aż umrze

Damian Pośpiech2025-05-25
Facebook Twitter Email Telegram Copy Link WhatsApp
Gizela Jagielska
Gizela Jagielska fot. Kanał Zero

Lekarka Gizela Jagielska, ginekolog i wicedyrektor szpitala w Oleśnicy, przyznała w wywiadzie, że nie udzieliła pomocy żywo urodzonemu wcześniakowi w 26. tygodniu ciąży. W innym przypadku wykonała aborcję w 37. tygodniu życia prenatalnego. Obie sprawy wywołały ogólnopolskie poruszenie i reakcję prokuratury oraz posłów Konfederacji Korony Polskiej.

Lekarka o aborcji w 26. tygodniu: „Czekamy, aż umrze”

W rozmowie z „Wysokimi Obcasami” Gizela Jagielska, pełniąca funkcję wicedyrektor szpitala w Oleśnicy, przyznała się do udziału w aborcji wykonanej w 26. tygodniu ciąży. Jak relacjonuje, była to procedura przeprowadzona bez wcześniejszego zastosowania chlorku potasu – substancji, która zazwyczaj powoduje zatrzymanie akcji serca płodu przed jego wydaleniem z organizmu matki.

– Dziecko się rodzi i czekamy, aż umrze. Zapewniamy mu oczywiście postępowanie paliatywne – powiedziała Jagielska. – Tamta sytuacja tylko utwierdziła nas w przekonaniu, że nie możemy tak robić. Nie po to kobiety do nas przychodzą – dodała.

Jej słowa spotkały się z natychmiastową reakcją środowisk pro-life oraz prawników. Fundacja Pro-Prawo do życia złożyła w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury.

Fundacja: „Dziecko mogło żyć, ale nikt mu nie pomógł”

W opublikowanym komunikacie Fundacja zwróciła uwagę, że dziecko urodzone w 24. tygodniu ciąży często może być uratowane dzięki intensywnej terapii neonatologicznej. W tym przypadku, przy porodzie w 26. tygodniu, prawdopodobieństwo przeżycia było jeszcze większe.

– Dziecko urodzone w 26. tygodniu zapewne już płakało. Owo „czekanie aż umrze” oznacza, że dziecko umierało w męczarniach, dusząc się z powodu niewykształconych dostatecznie płuc – stwierdza Fundacja.

Organizacja wskazuje, że art. 162 Kodeksu karnego nakazuje udzielenie pomocy osobie znajdującej się w bezpośrednim niebezpieczeństwie utraty życia. Zaniechanie udzielenia pomocy jest zagrożone karą do trzech lat pozbawienia wolności.

Oprócz przepisów karnych, sprawa może również naruszać Ustawę o zawodzie lekarza i lekarza dentysty, a także zapisy Kodeksu Etyki Lekarskiej, które zobowiązują do ratowania życia niezależnie od okoliczności.

Aborcja w 9. miesiącu ciąży: sprawa Felka

Jeszcze większe poruszenie wywołała informacja o przeprowadzonej aborcji w 37. tygodniu ciąży, gdzie – według doniesień – ofiarą był chłopiec nazwany przez środowiska obrońców życia Felkiem.

Według zgromadzonych informacji, Gizela Jagielska miała w tej sprawie wbić igłę w serce dziecka i wstrzyknąć chlorek potasu, co skutkowało jego śmiercią. Dziecko w 37. tygodniu życia prenatalnego jest w pełni zdolne do samodzielnego życia poza organizmem matki. W wielu krajach poród na tym etapie traktowany jest jako donoszony.

Prokuratura wszczęła postępowanie w tej sprawie, badając, czy doszło do nielegalnej aborcji.

Jagielska – według dostępnych materiałów – nie wykazuje skruchy i nie wycofuje się z dotychczasowej praktyki. Podkreśla, że jej działania są zgodne z przekonaniami, a pacjentki „przychodzą do niej z konkretną potrzebą”.

Interwencja polityczna: Grzegorz Braun i Roman Fritz w szpitalu

Na miejsce udał się Grzegorz Braun, europoseł i lider Konfederacji Korony Polskiej, wraz z posłem Romanem Fritzem. Braun próbował dokonać obywatelskiego zatrzymania lekarki.

Ich interwencja miała charakter pokojowy, ale zdecydowany. Celem było powstrzymanie działań uznanych przez posłów za nielegalne i nieetyczne. Incydent ten dodatkowo nagłośnił sprawę w mediach ogólnopolskich.

Kontekst prawny i etyczny: napięcie między praktyką a prawem

Sprawa Jagielskiej odsłania głębokie napięcia między obowiązującym prawem, praktyką medyczną a standardami etycznymi. Z jednej strony mamy do czynienia z przepisami penalizującymi brak udzielenia pomocy osobie zagrożonej śmiercią, z drugiej – z praktyką tzw. aborcji późnej, dopuszczanej w określonych przypadkach, m.in. zagrożenia zdrowia matki.

W Polsce aborcja jest dozwolona tylko w trzech przypadkach, a jej wykonanie w 37. tygodniu życia prenatalnego budzi poważne wątpliwości co do zgodności z przepisami i intencji procedury.

Z etycznego punktu widzenia, nawet w środowiskach popierających aborcję istnieje sprzeciw wobec działań, które prowadzą do śmierci dzieci zdolnych do przeżycia poza organizmem matki.

Co dalej? Śledztwo i presja społeczna

Obecnie zarówno sprawa 26-tygodniowego wcześniaka, jak i 37-tygodniowego dziecka są przedmiotem postępowań prokuratorskich. Oczekiwane są wyniki analiz medyczno-prawnych oraz opinie biegłych.

Presja społeczna rośnie, podobnie jak pytania o granice dopuszczalności aborcji, zakres obowiązków lekarzy i odpowiedzialność instytucji medycznych. Sprawa może mieć wpływ na dalsze debaty legislacyjne i interpretacje przepisów prawa, a także na postrzeganie etyki zawodowej lekarzy w Polsce.

Gizela Jagielska
Share. Facebook Twitter Email WhatsApp Copy Link

Jeden komentarz

  1. Zor - Ro on 2025-05-25 20:12

    Jak można tak bezkarnie zabijać ?

    Reply
Napisz komentarz Anuluj odpowiedź

OSTATNIE WPISY

Prokuratura bada znęcanie się nad Krzysztofem Kononowiczem. Śledztwo po jego śmierci

Ile gotówki można trzymać w domu? Polskie prawo zaskakuje limitem

Jak przygotować balkon na lato? 10 inspiracji, które odmienią Twoją przestrzeń

Facebook X (Twitter) RSS
  • Aktualności 
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
  • Sport
  • O nas
  • Kontakt
  • Polityka Prywatności
  • Mapa strony
  • Regulamin

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2021 - 2025 Newsnadzis.pl
Wydawca i redakcja portalu: POL-MEDIA - Adres: ul. Grzybowska 9, 00-132 Warszawa

Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.