Państwowa Komisja Wyborcza opublikowała oficjalne wyniki z Zakopanego. Po przeliczeniu 100 proc. głosów z 24 obwodów wiadomo już, że największe poparcie uzyskał Karol Nawrocki. Górale oddali na niego 32,53 proc. głosów. Niewiele mniej – 31,25 proc. – zdobył Rafał Trzaskowski. Oznacza to, że obaj spotkają się w drugiej turze wyborów prezydenckich.
Minimalna przewaga Nawrockiego. Trzaskowski depcze mu po piętach
Karol Nawrocki, kandydat popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, zdobył 32,53 proc. głosów w Zakopanem. Tuż za nim uplasował się Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy i reprezentant Koalicji Obywatelskiej, z wynikiem 31,25 proc. To oznacza różnicę zaledwie 1,28 punktu procentowego, co pokazuje, że wyborcy w stolicy Tatr są mocno podzieleni politycznie.
Wynik Zakopanego dobrze wpisuje się w ogólnokrajowy trend, który doprowadził do konieczności przeprowadzenia drugiej tury wyborów prezydenckich. Żaden z kandydatów nie przekroczył progu 50 proc.
Jak głosowali pozostali kandydaci?
Na trzecim miejscu uplasował się Sławomir Mentzen, lider Nowej Nadziei, z wynikiem 11,87 proc.. To relatywnie wysoki rezultat, który potwierdza, że jego przekaz gospodarczy i antysystemowy znajduje w regionie pod Tatrami pewne poparcie, szczególnie wśród młodszych wyborców.
Zaskoczeniem może być wynik Grzegorza Brauna. Polityk Konfederacji i poseł niezrzeszony zdobył 9,13 proc. głosów, wyprzedzając Szymona Hołownię (Polska 2050), który zakończył rywalizację z wynikiem 4,66 proc.. To kolejny sygnał, że bardziej radykalne i konserwatywne przekazy mogą mieć swoje zaplecze wśród wyborców południa Polski.
Na dalszych pozycjach uplasowali się:
- Adrian Zandberg (Lewica Razem) – 3,78 proc.
- Magdalena Biejat (Partia Razem) – 3,11 proc.
- Krzysztof Stanowski (publicysta, kandydat niezależny) – 1,15 proc.
- Pozostali kandydaci nie przekroczyli 1 proc. poparcia.
Co oznaczają te wyniki dla drugiej tury?
Druga tura wyborów prezydenckich odbędzie się 1 czerwca 2025 roku. Wyniki z Zakopanego pokazują, że walka o głosy będzie niezwykle zacięta. Różnica między dwoma czołowymi kandydatami jest minimalna, a wyborcy Sławomira Mentzena, Grzegorza Brauna i Szymona Hołowni mogą odegrać decydującą rolę w kształtowaniu końcowego wyniku.
Dla Karola Nawrockiego to sygnał, że może liczyć na utrzymanie przewagi wśród bardziej konserwatywnej części elektoratu, ale musi też walczyć o głosy niezdecydowanych. Rafał Trzaskowski z kolei będzie próbował rozszerzyć swoje poparcie o elektoraty centrowe i liberalne.
Perspektywy przed 1 czerwca
Najbliższe dwa tygodnie kampanii będą kluczowe. Obaj kandydaci zapewne skierują swoją uwagę na tzw. wyborców drugiego wyboru – osoby, które w pierwszej turze poparły innych kandydatów. Szczególnie istotne będą decyzje sympatyków Mentzena i Brauna, którzy razem zdobyli w Zakopanem ponad 20 proc. głosów.
Z punktu widzenia strategii kampanijnej, to właśnie regiony takie jak Podhale – tradycyjnie konserwatywne, ale coraz bardziej różnorodne politycznie – mogą przesądzić o końcowym wyniku wyborów prezydenckich.