Przechowywanie pieniędzy w domu nie jest nielegalne. Ale gdy spróbujesz je wpłacić do banku, możesz spodziewać się trudnych pytań. Wyjaśniamy, kiedy i dlaczego urzędy skarbowe zaczynają się interesować Twoimi oszczędnościami.
Gotówka w domu: legalna i całkowicie dozwolona
Polskie prawo nie ogranicza ilości gotówki, jaką obywatel może przechowywać w swoim domu. Nie istnieje żaden przepis, który zakazywałby trzymania pieniędzy w gotówce w domowej szufladzie, sejfie czy pod materacem – bez względu na kwotę.
Wynika to bezpośrednio z konstytucyjnie chronionego prawa własności, które gwarantuje każdemu obywatelowi swobodne dysponowanie swoim majątkiem, pod warunkiem że nie narusza to innych przepisów prawa. Oznacza to, że niezależnie, czy w domu trzymamy 5 tys. zł, 50 tys. zł, czy nawet 500 tys. zł, nie łamiemy w ten sposób żadnych przepisów.
Problem zaczyna się przy wpłacie do banku
Całkowicie zmienia się sytuacja, gdy zdecydujemy się wpłacić większą kwotę gotówki do banku. Polskie instytucje finansowe działają zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu, co oznacza, że muszą zgłaszać określone transakcje do Generalnego Inspektora Informacji Finansowej (GIIF).
Obowiązkowemu raportowaniu podlegają wszystkie transakcje powyżej równowartości 15 tys. euro, czyli około 65 tys. zł (stan na maj 2025). Wpłacenie takiej sumy – lub większej – automatycznie wywołuje obowiązek zgłoszenia i uruchamia mechanizmy kontroli.
Skąd masz pieniądze? Trzeba będzie to udowodnić
Po dokonaniu podejrzanej lub wysokokwotowej wpłaty, bank może – i często musi – zażądać od klienta dokumentów potwierdzających legalne pochodzenie środków. W przypadku braku wiarygodnych wyjaśnień, instytucja finansowa może odmówić realizacji transakcji i poinformować odpowiednie służby.
Dokumentacja potwierdzająca legalne źródło gotówki może obejmować m.in.:
- umowy sprzedaży nieruchomości, samochodów, cennych przedmiotów,
- historię wypłat bankowych (jeśli wcześniej środki były na koncie),
- dowody wpłat od kontrahentów lub członków rodziny,
- dokumentację księgową (dla przedsiębiorców),
- zeznania podatkowe i załączniki PIT.
Brak dokumentów nie tylko może skutkować odmową wpłaty, ale też zainteresowaniem urzędu skarbowego i wszczęciem kontroli.
Podatek od nieujawnionych dochodów – aż 75%
Najbardziej dotkliwą sankcją, jaka może spotkać osobę nieposiadającą dokumentów potwierdzających źródło pieniędzy, jest podatek od tzw. nieujawnionych dochodów. Wynosi on 75% wartości kwoty, której pochodzenia nie da się udokumentować.
Ten rodzaj podatku ma charakter sankcyjny i ma zniechęcać do ukrywania dochodów przed fiskusem. Niestety, bywa również wymierzany wobec obywateli, którzy nieświadomie – i bez złej woli – przechowywali gotówkę przez wiele lat, ale nie zadbali o archiwizację potwierdzeń jej pochodzenia.
Przechowywanie gotówki w domu – jakie niesie ryzyka?
Pomimo legalności, gromadzenie większych sum pieniędzy w gotówce i trzymanie ich w domu wiąże się z poważnymi ryzykami praktycznymi:
- Kradzież – gotówka to łakomy kąsek dla złodziei. Nawet najlepszy sejf nie zawsze jest w stanie ich powstrzymać.
- Brak ubezpieczenia – w odróżnieniu od kont bankowych (objętych gwarancją BFG do 100 tys. euro), gotówka w domu nie podlega żadnej ochronie. Jej utrata – np. w wyniku włamania lub pożaru – jest nieodwracalna.
- Katastrofy naturalne – pożar, zalanie, powódź, a nawet zwykłe zniszczenie przez dzieci lub zwierzęta domowe – to wszystko może doprowadzić do utraty wartości pieniężnej.
Utracona wartość pieniądza i brak oprocentowania
W czasach wysokiej inflacji i podwyższonych stóp procentowych, przechowywanie dużych kwot w formie gotówkowej w domu prowadzi także do realnej utraty wartości tych pieniędzy w czasie. Pieniądze „leżące” nie przynoszą żadnego zysku, a ich wartość zakupowa systematycznie maleje.
Dla porównania – oprocentowanie lokat bankowych w 2025 roku wynosi od 4 do 6% rocznie. Gotówka trzymana w domu generuje 0% zysku, a jedynie straty związane z inflacją.
Jak bezpiecznie przechowywać oszczędności?
Eksperci ds. finansów osobistych zalecają:
- Przechowywanie tylko niezbędnej rezerwy gotówkowej na czarną godzinę (np. 3-10 tys. zł).
- Regularne wpłacanie większych sum na konto i dbałość o dokumentowanie ich źródła.
- Korzystanie z różnorodnych form oszczędzania (lokat, obligacji, funduszy).
- Dbanie o dokumentację potwierdzającą pochodzenie każdej większej kwoty.
Perspektywa na przyszłość
Choć obecnie nie ma przepisów ograniczających ilość gotówki w domu, rosnąca cyfryzacja sektora finansowego, rozwój płatności bezgotówkowych i coraz bardziej zaawansowane systemy monitorowania przepływów finansowych sugerują, że w przyszłości swoboda w tym zakresie może zostać ograniczona.
Dlatego tak ważne jest, aby każdy posiadacz większych oszczędności w gotówce już dziś przygotował się na potencjalne zmiany – przede wszystkim dbając o pełną dokumentację i świadomie zarządzając swoimi środkami.