Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zapowiada interwencję dyplomatyczną po publikacji izraelskiego portalu The Times of Israel, w której prezydent elekt Karol Nawrocki został określony jako „rewizjonista Holokaustu”. Według resortu zarzuty wobec nowo wybranego prezydenta RP są niesprawiedliwe i szkodliwe dla jego wizerunku.
Polskie MSZ: Sformułowanie może rodzić negatywne skojarzenia
Ministerstwo Spraw Zagranicznych zapowiedziało bezpośredni kontakt z redakcją portalu The Times of Israel. Jak informuje News na dziś, działania te mają związek z publikacją, w której nowy prezydent Polski, Karol Nawrocki, został oskarżony o prowadzenie rewizjonistycznej polityki historycznej, zwłaszcza w kontekście Holokaustu.
Rzecznik MSZ, Paweł Wroński, podkreślił, że użycie określenia „rewizjonista Holokaustu” może w polskim kontekście wywoływać wyjątkowo negatywne konotacje. Resort uznał, że tego rodzaju publiczne oskarżenia wobec prezydenta elekta są niesprawiedliwe i wymagają oficjalnej reakcji dyplomatycznej.
O co chodzi w izraelskim artykule?
Publikacja izraelskiego dziennika The Times of Israel krytycznie odnosi się do działalności Karola Nawrockiego jako prezesa Instytutu Pamięci Narodowej (IPN). W ocenie autorów tekstu, Nawrocki miał w swojej działalności promować nacjonalistyczną wersję historii II wojny światowej, skupiając się na heroizmie Polaków, a pomijając lub umniejszając rolę polskiego antysemityzmu oraz udziału Polaków w zbrodniach na Żydach.
„Ostatnio Nawrocki kierował Instytutem Pamięci Narodowej, który propaguje nacjonalistyczną narrację historyczną, gloryfikującą polskie ofiary i opór wobec nazistów podczas II wojny światowej, jednocześnie delegitymizując badania nad polskim antysemityzmem i Polakami, którzy zabijali Żydów” – czytamy w publikacji izraelskiego portalu.
Dodatkowo w tekście pojawia się teza, że „rewizjonizm Holokaustu” miał być wręcz elementem kampanii wyborczej Karola Nawrockiego, co – zdaniem autorów – wpisuje się w szerszy kontekst historycznych napięć polsko-izraelskich.
Kontekst historyczny i napięcia w relacjach polsko-izraelskich
Kwestie pamięci o Holokauście od lat stanowią delikatny i drażliwy punkt w relacjach pomiędzy Polską a Izraelem. Spory o interpretację roli Polaków w czasie II wojny światowej regularnie pojawiają się w przestrzeni publicznej i politycznej obu krajów.
W ostatnich latach krytyka ze strony izraelskich mediów i środowisk akademickich nasilała się zwłaszcza po nowelizacjach ustawy o IPN, które w 2018 roku wzbudziły poważne kontrowersje międzynarodowe. Nowe przepisy przewidywały m.in. sankcje karne za przypisywanie Polakom współodpowiedzialności za zbrodnie nazistowskie, co zostało w Izraelu odebrane jako próba cenzury badań historycznych.
Nawrocki prezydentem RP. PKW ogłosiła oficjalne wyniki
Pomimo kontrowersji medialnych i politycznych, Karol Nawrocki zwyciężył w II turze wyborów prezydenckich, które odbyły się w niedzielę. Państwowa Komisja Wyborcza (PKW) ogłosiła oficjalne wyniki:
- Karol Nawrocki – 50,89 proc. głosów
- Rafał Trzaskowski (KO) – 49,11 proc.
- Frekwencja wyniosła 71,63 proc.
Była to jedna z najbardziej wyrównanych rywalizacji prezydenckich w historii III RP, zakończona minimalnym zwycięstwem kandydata prawicy. Zgodnie z obowiązującym terminarzem, Karol Nawrocki oficjalnie obejmie urząd prezydenta 6 sierpnia, kiedy zakończy się druga kadencja Andrzeja Dudy.
Uroczystości na Zamku Królewskim
Zanim Nawrocki złoży przysięgę prezydencką, czeka go jeszcze wręczenie zaświadczenia o wyborze. Jak podano, ceremonia odbędzie się 11 czerwca na Zamku Królewskim w Warszawie, w obecności przedstawicieli Państwowej Komisji Wyborczej, władz państwowych i mediów.
Możliwe konsekwencje dyplomatyczne
Interwencja polskiego MSZ może być początkiem kolejnej rundy napięć na linii Warszawa–Tel Awiw. Polska dyplomacja, zgodnie z zapowiedziami, będzie domagała się sprostowania lub wyjaśnienia użytego sformułowania. Jeśli redakcja izraelskiego portalu nie podejmie żadnych działań, możliwe są dalsze kroki, w tym wezwanie ambasadora Izraela do MSZ.
Równocześnie sytuacja ta stawia nowego prezydenta RP w trudnej pozycji tuż przed objęciem urzędu – jego działalność jako historyka i prezesa IPN będzie nadal obiektem międzynarodowych ocen i potencjalnych kontrowersji, szczególnie w zakresie polityki pamięci.