Słowenka Kaja Juvan, zawodniczka tenisa, która niedawno wróciła do gry po długiej przerwie, otwarcie mówi o swoich najnowszych doświadczeniach. „Czasem trzeba odbudować poczucie bezpieczeństwa” – pisze na swoim profilu na Instagramie. I tak, Juvan postanowiła wziąć sobie przerwę od rywalizacji, aby odpocząć i zregenerować siły.
W wywiadzie z Szymonem Przybyszem, Juvan wyjaśnia, że decyzja o przerwie była spowodowana wyczerpaniem fizycznym i mentalnym. „Moją głowę nie była połączona z ciałem” – mówi. W okresie przerwy, Juvan mogła zobaczyć, jak będzie wyglądało jej życie po odejściu z tenisa i uspokoiła się. „Ostatnie lata były dla mnie bardzo wymagające. Czasem trzeba odbudować poczucie bezpieczeństwa i zacząć żyć z poczuciem, że to naprawdę nie jest ważne – czy wygrywasz czy przegrywasz, bo poza tym – też jest życie” – dodaje.
Osobista tragedia
Juvan ujawnia również, że decyzja o przerwie była również spowodowana osobistą tragedią – śmiercią ojca. „Trzy ostatnie lata były ciężkie emocjonalnie. Straciłam mojego tatę. Bardzo mu zależało, abym kontynuowała i dlatego byłam wymagająca wobec siebie” – mówi.
Współpraca z Igą Świątek
Juvan także wspomniała o swojej relacji z polską tenisistką Igą Świątek. „Iga jest bardzo specyficzna, w tym sensie, że zawsze była silna – nawet w czasach juniorskich. (…) Wykonała wiele dobrej pracy w aspekcie fizycznym oraz mentalnym. Mogę powiedzieć, że proces, jaki ona przeszła – był bardzo płynny” – dodaje.
Świątek, która obecnie zajmuje 1. miejsce w rankingu WTA, również powróci do gry wkrótce, aby bronić tytułu w WTA 1000 w Dosze.
Powrót na kort
Juvan, która ostatnio wystąpiła w ITF W75 w Lesznie, jest gotowa do powrotu na kort. W swoim pierwszym meczu po przerwie, zagra z Clervie Ngounoue, 288. rakietą świata. Starcie zaplanowano na środę 5 lutego na godzinę 10:00.
Warto zauważyć, że według danych WTA, Juvan zajmuje obecnie 156. miejsce w rankingu, podczas gdy Świątek 1. miejsce. Czas pokaże, jak Juvan i Świątek będą się radzić na korcie w nadchodzących miesiącach.