Już w przyszłym roku nie będzie można uzyskać dofinansowania na zakup kotłów gazowych z programu Czyste Powietrze. Wyjątkiem będą instalacje hybrydowe, gdzie piec gazowy stanowi jedynie źródło uzupełniające dla głównego systemu opartego na odnawialnych źródłach energii.
Od 2030 roku wszystkie nowe budynki będą musiały być zeroemisyjne, co oznacza zakaz instalacji pieców na paliwa kopalne, w tym gazu ziemnego. Do 2040 roku zakaz ma objąć również istniejące budynki. UE zakłada instalację około 60 milionów pomp ciepła w krajach członkowskich do 2030 roku.
Dyrektywa wymusza także regularne modernizacje istniejących budynków w celu poprawy ich efektywności energetycznej. W Polsce termomodernizacji wymaga ponad 4 miliony budynków, a koszty inwestycyjne do 2025 roku szacowane są na ponad 1,5 miliarda złotych. Właściciele muszą liczyć się z wydatkami na docieplenie ścian i dachu, wymianę okien, instalację nowoczesnych systemów grzewczych, a także koszty audytów energetycznych, certyfikatów i pozwoleń.
Eksperci wskazują, że optymalnym rozwiązaniem dla ogrzewania i chłodzenia domów są obecnie pompy ciepła zasilane energią z instalacji fotowoltaicznych. Jest to rozwiązanie bezpieczne zarówno dla klimatu, jak i pod względem energetycznym oraz geopolitycznym, pozwalające na produkcję energii odnawialnej we własnym zakresie.
Nowe przepisy unijne nie oznaczają konieczności wymiany wszystkich pieców gazowych. Systemy hybrydowe, łączące kotły gazowe z odnawialnymi źródłami energii, pozostaną dozwolone nawet w budynkach bezemisyjnych po 2030 roku. To nie wszystko. W nowych i modernizowanych budynkach po 2030 roku nie będzie można instalować samodzielnych kotłów na paliwa kopalne (węgiel, gaz ziemny, LPG). Dozwolone pozostaną jednak systemy hybrydowe, składające się z kotła gazowego współpracującego z instalacjami OZE, takimi jak kolektory słoneczne czy pompy ciepła.
Jak informuje „Rzeczpospolita” właściciele obecnych kotłów gazowych nie będą zmuszeni do ich wymiany, jeśli instalacje pozwolą na wykorzystanie rosnącej domieszki biokomponentów, takich jak biometan czy biopropan. Te paliwa, zgodnie z dyrektywą EPBD, będą traktowane na równi z innymi odnawialnymi źródłami energii. Takie źródła energii będą jednak rozchwytywane przez przedsiębiorców i zakłady produkcyjne. Dostępność dla domów może być więc mocno ograniczona.
Według danych Agencji Rynku Energii, w 2020 roku 78% gospodarstw domowych w Polsce korzystało z gazu ziemnego jako źródła ciepła. Natomiast 15% gospodarstw domowych korzystało z węgla, a 4% z drewna. W związku z nowymi przepisami unijnymi, Polska będzie musiała zmniejszyć swoją emisję CO2 o 55% do 2030 roku.
Warto zauważyć, że koszty związane z termomodernizacją budynków będą znaczące. Jak szacuje Ministerstwo Rozwoju, koszty termomodernizacji jednego budynku wielorodzinnego mogą wynieść nawet 300 tysięcy złotych. Natomiast koszty związane z wymianą kotła gazowego na pompe ciepła mogą wynieścić od 20 do 50 tysięcy złotych.
Podsumowując, nowe przepisy unijne w dziedzinie energii i środowiska będą miały znaczący wpływ na gospodarstwa domowe w Polsce. Właściciele budynków będą musieli zmienić swoje źródła ciepła i przejść na rozwiązania odnawialne, takie jak pompy ciepła i instalacje fotowoltaiczne. Warto zauważyć, że rząd i Unia Europejska oferują wsparcie finansowe dla gospodarstw domowych, które chcą przejść na rozwiązania odnawialne.