Ostatnie decyzje Staów Zjednoczonych w sprawie wycofania się z porozumienia klimatycznego w Paryżu wywołały poruszenie na arenie międzynarodowej. Prezydent Donald Trump podpisał dekret, który wstrzyma uczestnictwo USA w tym porozumieniu, twierdząc, że ma ono negatywny wpływ na amerykańską gospodarkę. To nie jest pierwszy raz, kiedy Stany Zjednoczone decydują się na taki krok – wcześniej, w 2017 roku, zrobili to samo, ale decyzję tę anulowała później administracja Joe Bidena w 2021 roku.
Decyzja ta wywołała międzynarodowe oburzenie, a Sekretarz Generalny ONZ zapewnił o dalszym wsparciu organizacji dla ограничения wzrostu temperatury do 1,5°C. Organizacje ekologiczne także podniosły alarm, twierdząc, że wycofanie się USA osłabi międzynarodowy front walki z kryzysem klimatycznym.
W Unii Europejskiej również trwają dyskusje na temat polityki klimatycznej. Pomimo obowiązujących rygorystycznych obostrzeń środowiskowych, które negatywnie wpływają na europejską gospodarkę, Unia Europejska wciąż stara się zachować solidarność w walce o przyszłość naszej planety. Warto zauważyć, że Unia Europejska jest liderem w dziedzinie ochrony środowiska i ma obecnie najbardziej rygorystyczne przepisy ochrony środowiska na świecie.
Według danych Agencji Ochrony Środowiska (EPA), emisja dwutlenku węgla (CO₂) w USA spadła o około 14% w latach 2005-2020. Należy jednak pamiętać, że Stany Zjednoczone są jednym z największych emitentów CO₂ na świecie, a ich decyzje mają znaczący wpływ na światowy bilans emisji. W 2020 roku emisja CO₂ w USA wyniosła około 5,8 miliardów ton, co stanowi około 14% globalnej emisji CO₂.
Konsekwencje wycofania się USA z porozumienia klimatycznego w Paryżu mogą być znaczące. Może to spowodować osłabienie międzynarodowych wysiłków na rzecz ograniczenia wzrostu temperatury do 1,5°C, co może mieć poważne konsekwencje dla środowiska i gospodarki. Według Raportu IPCC, jeśli globalna temperatura wzrośnie o ponad 1,5°C, może to spowodować katastrofalne skutki dla środowiska i gospodarki, w tym topnienie lodowców, podnoszenie się poziomu morza i zmiany klimatyczne.
W Polsce również trwają dyskusje na temat polityki klimatycznej. W 2020 roku Polska przyjęła Krajowy Plan na Rzecz Energii i Klimatu, który zakłada redukcję emisji CO₂ o 30% do 2030 roku w porównaniu z poziomem emisji w 2005 roku. Plan ten jest częścią szerszej polityki klimatycznej Unii Europejskiej, która ma na celu ograniczenie emisji gazów cieplarnianych i przeciwdziałanie zmianom klimatycznym.
W najbliższych miesiącach należy spodziewać się intensywnych dyskusji na temat przyszłości polityki klimatycznej. Czy społeczność międzynarodowa zdoła zachować solidarność w walce o przyszłość naszej planety, czy może kolejne państwa podążą śladem Staów Zjednoczonych? Tylko czas pokaże, jak się rozwinie kryzys klimatyczny i jak świat zareaguje na nowy etap w polityce klimatycznej.