Norweskie media piszą o „tragedii” w polskich skokach narciarskich. I nie mogą się mylić. Wyniki polskich skoczków w ostatnim czasie są niezadowalające, a stan drużyny jest coraz bardziej niepokojący. 10. miejsce Pawła Wąska w Oberstdorfie i 30. lokata Jakuba Wolnego w Pucharze Świata są tylko przykładami kłopotów, z którymi borykają się Biało-Czerwoni.

Dziennikarz Sport.pl Jakub Balcerski, zapytany przez norweską gazetę Dagbladet o sytuację w polskich skokach narciarskich, postawił przykrą diagnozę. – W Polsce nie udało się dokonać zmiany pokoleniowej. Kilka lat temu drużyna B nie była wzmocniona. Polska nie ma skoczków, którzy mogliby wypełnić lukę w przypadku niepowodzeń – stwierdził Balcerski.

Warto zwrócić uwagę na to, że w sezonie 2020/2021 polscy skoczkowie zdobyli tylko 2 punkty w Pucharze Świata, co jest najgorszym wynikiem od sezonu 2011/2012. Wyniki te są szczególnie niepokojące, gdyż Polska posiada jedną z największych drużyn skoków narciarskich w świecie, a wysokie wyniki były jednym z priorytetów polskiego narciarstwa.

Norwescy dziennikarze zwrócili także uwagę na niedawny wywiad Adama Małysza, prezesa Polskiego Związku Narciarskiego. – To wszystko nie jest proste. Cały czas rozmawiam, szczególnie teraz z Alexem Stoecklem na ten temat i wciąż mi powtarza, że potrzeba cierpliwości. Tylko ja mu z kolei tłumaczę, że wydajemy duże pieniądze, a nie ma efektów. Jak mam być spokojny, jak ma być spokojne ministerstwo i sponsorzy? – mówił Małysz.

Wydawane przez Polskę środki na skoki narciarskie są jednymi z najwyższych w świecie, co tylko dodatkowo podkreśla skalę kryzysu, z którym borykają się Biało-Czerwoni. Według danych PZN, w sezonie 2020/2021 na skoki narciarskie wydano blisko 10 milionów złotych.

Kolejny występ polskich skoczków zobaczymy 1 stycznia w Garmisch-Partenkirchen. Dziś, 31 grudnia zaplanowano kwalifikacje do noworocznego konkursu Turnieju Czterech Skoczni. Początek zmagań o 12:30. Czas pokaże, czy polscy skoczkowie będą w stanie poprawić swoje wyniki i odebrać wiarę kibicom.

Warto pamiętać, że w swoim czasie polscy skoczkowie, tacy jak Kamil Stoch i Dawid Kubacki, byli jednymi z najlepszych na świecie. Obecnie jednak, ze względu na brak sukcesów, ich pozycja jest coraz bardziej zagrożona. Wyzwanie, przed którym stoi polska drużyna skoków narciarskich, jest ogromne. Czas pokaże, czy będą w stanie pokonać kryzys i wrócić na swoje pozycje liderów.

Share.

Comments are closed.

Exit mobile version