W styczniu tego roku, Madison Keys wygrała Australian Open, największy sukces w karierze amerykańskiej tenisistki. Po drodze pokonała między innymi Igę Świątek, Arynę Sabalenką, Jelenę Rybakinę i Danielle Collins. To zwycięstwo przedstawia się jako punkt zwrotny w karierze Keys, która dotarła do finału US Open osiem lat temu, ale nie zdobyła wtedy tytułu.
Co pomogło Keys wygrać Australian Open?
Według Ricka Macciego, byłego opiekuna Sereny Williams, Madison Keys wygrała Australian Open dzięki lepszemu przygotowaniu mentalnemu. „Madison wiele razy była blisko wielkiego osiągnięcia, ale zawodziła pewności siebie” – mówi Macci. Tenisistka potwierdziła to w wywiadzie, mówiąc, że szukała pomocy i rozmawiała na terapiach nie tylko o tenisie, ale także o swoim życiu.
Keys w rankingu WTA
Po zwycięstwie w Melbourne, Madison Keys awansowała do top 10 na świecie, zajmując siódme miejsce w rankingu WTA. To wyrównanie wyniku z 2016 roku. Macci uważa, że Keys może być jeszcze lepsza. „Uwierzyła, że jest nie do zatrzymania. W tej sytuacji jej rywalki mogą się niepokoić przed kolejnymi turniejami. Moim zdaniem kobiecy tenis pozostaje dziś bardzo zmienny, nikt w pełni nie dominuje. Keys może to wykorzystać i dalej wygrywać” – mówi.
Amerykańskie tenisistki dominują kobiecy tenis
Madison Keys jest jedną z czterech amerykańskich tenisistek w ścisłej czołówce kobiecego tenisa. Coco Gauff jest obecnie trzecia na świecie, Jessica Pegula jest piąta, a Emma Navarro jest dziewiąta. Rick Macci uważa, że to nie przypadek. „W czasach Sereny inne nasze tenisistki pozostały w jej cieniu. Jednak dziś jest inaczej, co mnie nie dziwi, bo mamy wiele utalentowanych zawodniczek. Przede wszystkim każda z nich próbuje sama decydować o tym, jak układa się spotkanie, dominować, nie czeka tylko na to, co zrobi rywalka. To ich główna siła i szansa na kolejne osiągnięcia” – wskazuje doświadczony trener.
Coco Gauff: największy potencjał
Macci wyróżnia Coco Gauff, mówiąc, że ma największy potencjał. „Myślę, że ma największy potencjał. Nadal jest bardzo młoda, jeśli trochę poprawi serwis i forhend, z pewnością może zostać dwucyfrową mistrzynią Wielkiego Szlema. Jej bekhend jest światowej klasy, strona fizyczna wygląda świetnie. Sprawia wrażenie, jakby od dawna należała do czołówki WTA, ale ma tylko 20 lat” – mówi.
Co przyniesie przyszłość?
W najbliższym czasie, Madison Keys będzie odpoczywać po sukcesie w Melbourne. Coco Gauff wróci do gry w Dosze, gdzie zagrają także Iga Świątek i Aryna Sabalenka. Polka broni tytułu, po tym jak rok temu w finale pokonała Jelenę Rybakinę. Transmisje z turnieju w Canal+ Sport, relacje w Sport.pl.