Życie prywatne Marianny Schreiber ponownie znalazło się w centrum zainteresowania opinii publicznej. Celebrytka, która wcześniej była związana z Łukaszem Schreiberem oraz Przemysławem Czarneckim, obecnie tworzy parę z Piotrem Korczarowskim – byłym działaczem Konfederacji i uczestnikiem gal freakfightowych. W najnowszym vlogu opublikowanym na YouTube, para zdecydowała się otwarcie opowiedzieć o charakterze swojej relacji, ujawniając, że żyją w tzw. białym związku – bez współżycia aż do momentu ślubu.
Wypowiedź wywołała szeroką dyskusję w sieci, a internauci nie kryją zaskoczenia tak otwartym wyznaniem, które rzadko pojawia się w przestrzeni medialnej – zwłaszcza wśród osób publicznych.
„Żyjemy w białym związku”
W 45-minutowym nagraniu Marianna Schreiber wyjaśniła, że decyzja o życiu w białym związku jest wspólnym wyborem pary.
„Żyjemy w białym związku. Do ślubu w ogóle nie ma mowy, żeby cokolwiek między nami fizyczne się działo (…), więc nie ma czegoś takiego” – powiedziała.
Jej partner, Piotr Korczarowski, dodał w rozmowie:
„Do ślubu osobne sypialnie. (…) Nawet emocjonalnie między nami nic nie jest, totalnie.”
Deklaracja wywołała lawinę komentarzy, a wielu użytkowników mediów społecznościowych zaczęło spekulować, czy ich relacja ma charakter romantyczny, czy raczej duchowy i oparty wyłącznie na przyjaźni.
W odpowiedzi na pytania fanów para podkreśliła, że ich decyzja wynika z świadomego wyboru i przywiązania do wartości, które chcą realizować w swoim życiu. Dla Marianny Schreiber to wyraz szacunku, zaufania i cierpliwości w relacji.
Kontrowersje po gali Prime MMA 14
Dyskusję o ich związku dodatkowo podsyciło nagranie z gali Prime MMA 14, w której oboje uczestniczyli. Wideo przedstawia moment, gdy Piotr Korczarowski próbuje pocałować Mariannę po zakończonej walce, a ta odchyla głowę, unikając kontaktu. Fragment błyskawicznie rozszedł się po internecie, a internauci zaczęli sugerować, że celebrytka unika bliskości z partnerem.
Marianna Schreiber odniosła się do tych spekulacji w swoim vlogu, stanowczo odrzucając insynuacje i zarzuty o rzekomy chłód wobec partnera.
„Ale tutaj to wygląda jak taka straszna manipulacja, że ktoś wyciął ten filmik, że ja nie chcę pocałować Piotrka, gdzie Piotrek właśnie przytulił mnie po walce i chciał mi dać buzi, nawet nie w usta. To wyszło spontanicznie, więc jak bym nie chciała pocałować swojego faceta?” – wyjaśniła.
Po tych słowach para pocałowała się przed kamerą, jednak – jak zauważyli widzowie – fragment został wycięty w montażu, co tylko podsyciło kontrowersje i nowe fale komentarzy.
Związek pełen emocji, rozstań i powrotów
Relacja Marianny Schreiber i Piotra Korczarowskiego od samego początku wzbudzała duże emocje. Para poznała się kilka miesięcy temu, a ich związek szybko zyskał rozgłos w mediach plotkarskich. Ich relacja – pełna rozstań, powrotów i nieoczekiwanych deklaracji – przypomina scenariusz reality show.
Marianna już wcześniej zaskoczyła fanów, gdy ogłosiła zaręczyny z Piotrem, o których – jak sam przyznał – nie wiedział. Mimo tego, oboje twierdzą, że ich relacja opiera się na szczerości i wzajemnym zrozumieniu.
Teraz decyzja o życiu w białym związku jest kolejnym etapem ich nietypowej historii. Para zapewnia, że nie chodzi o kontrowersję czy medialny szum, lecz o realizację wspólnych zasad i przekonań.
„Nie udajemy, nie gramy. To, co pokazujemy, jest prawdziwe” – powiedziała Marianna w jednym z wcześniejszych wywiadów.
Wartości kontra show-biznes
Publiczne wyznanie Schreiber i Korczarowskiego stało się punktem odniesienia dla wielu dyskusji w sieci na temat wartości, wiary i autentyczności w relacjach. Część internautów docenia ich decyzję, uznając ją za dowód konsekwencji i odwagi w świecie, który często promuje zupełnie odmienne podejście do intymności.
Inni zarzucają im natomiast hipokryzję i chęć rozgłosu, twierdząc, że decyzja o zachowaniu czystości mogła zostać upubliczniona wyłącznie w celach medialnych.
Bez względu na motywacje, temat wywołał społeczną debatę o granicach prywatności wśród influencerów i celebrytów. W dobie, gdy życie osobiste coraz częściej staje się treścią internetowych transmisji, historia Schreiber i Korczarowskiego pokazuje, jak cienka bywa granica między szczerością a autopromocją.
„Biały związek” w przestrzeni publicznej
Choć określenie „biały związek” nie jest nowe, rzadko pojawia się w kontekście par medialnych. Tradycyjnie oznacza relację, w której partnerzy rezygnują ze współżycia z powodów religijnych, moralnych lub emocjonalnych.
W przypadku Marianny Schreiber i Piotra Korczarowskiego, decyzja wydaje się być świadomym wyborem, a nie przymusem. Para podkreśla, że chce w ten sposób zbudować silniejszą więź emocjonalną i uniknąć presji związanej z publicznym ocenianiem ich relacji przez pryzmat fizyczności.
Ich przykład pokazuje, że w świecie zdominowanym przez szybkie emocje i medialne relacje, nadal istnieją osoby, które otwarcie mówią o alternatywnym podejściu do miłości i bliskości.
Publiczne życie prywatne
Zarówno Schreiber, jak i Korczarowski są postaciami medialnymi – aktywnymi w internecie, obecnymi na galach freakfightowych i w programach rozrywkowych. Ich decyzja o otwartym mówieniu o tak intymnych sprawach wpisuje się w szerszy trend autentyczności i szczerości wśród influencerów, którzy coraz częściej dzielą się z widzami prywatnymi doświadczeniami.
Choć dla jednych to zbyt daleko idące obnażanie życia osobistego, dla innych – przejaw odwagi i nowoczesnego podejścia do relacji w erze mediów cyfrowych.
Związek Marianny Schreiber i Piotra Korczarowskiego bez wątpienia pozostaje jednym z najbardziej komentowanych tematów w polskim show-biznesie jesieni 2025 roku.
Ich postawa – niezależnie od tego, jak jest odbierana – skłania do refleksji nad tym, jak współczesne pary postrzegają bliskość, lojalność i szczerość w czasach, gdy niemal wszystko staje się publiczne.
