Od kilku tygodni Mariusz Pudzianowski ponownie znajduje się w centrum uwagi fanów sportów walki. 48-letni zawodnik, który przez ponad dekadę był jedną z największych gwiazd federacji KSW, zaczyna publikować w mediach społecznościowych tajemnicze wpisy sugerujące powrót do oktagonu. Teraz, według doniesień „Super Expressu”, jego kolejny krok może zaskoczyć wszystkich – Pudzianowski ma zadebiutować w FAME MMA.

Zawodnik KSW w świecie influencerów?

Według informacji, do których dotarł „Super Express”, Mariusz Pudzianowski miał dojść do porozumienia z federacją FAME MMA – organizacją znaną z tego, że łączy świat sportu i internetu, stawiając na walki celebrytów, influencerów i twórców internetowych.

Z relacji dziennika wynika, że rozmowy między stronami trwają od miesięcy, ale dopiero teraz udało się osiągnąć konsensus. Pudzianowski miał zgodzić się na obniżenie swojej stawki, co jeszcze na początku roku wydawało się nie do pomyślenia. Cytując źródła „Super Expressu”:

„Z informacji, do których dotarliśmy (dwa niezależne źródła) wynika, że Pudzianowski porozumiał się z FAME MMA. Co więcej, oba nasze źródła zdradziły nam, że ‘Pudzian’ zszedł z ustalonej wcześniej stawki”.

Taka decyzja mogłaby oznaczać, że zawodnik jest gotów na nowe wyzwanie, które pozwoli mu dotrzeć do zupełnie innej grupy odbiorców.

Zmęczenie relacjami z KSW i spadek formy

W ostatnich latach relacje Pudzianowskiego z federacją KSW wyraźnie się ochłodziły. Po serii trzech porażek z rzędu – z Mamedem Chalidowem, Arturem Szpilką oraz Eddiem Hallem – zawodnik otwarcie krytykował decyzje organizatorów i sposób prowadzenia federacji. Z kolei włodarze KSW również nie ukrywali rozczarowania jego postawą i wynikami sportowymi.

Pudzianowski, który w przeszłości był jednym z filarów KSW, najwyraźniej nie widzi już dla siebie miejsca w strukturach federacji. W rozmowach kuluarowych często powtarzano, że jego kontrakt wygasa, a strony nie zamierzają go przedłużać. To właśnie ta sytuacja mogła utorować drogę do rozmów z FAME MMA.

FAME MMA – organizacja, która zmienia oblicze sportu

FAME MMA od lat wzbudza kontrowersje. Federacja, w której występują głównie twórcy internetowi, celebryci i postacie ze świata show-biznesu, wprowadziła do polskiego sportu nowy model rozrywki – połączenie sportu, marketingu i influencerstwa. Choć dla wielu zawodowych sportowców występy w FAME MMA nie są traktowane poważnie, to faktem jest, że organizacja generuje ogromne zasięgi i rekordowe przychody z transmisji pay-per-view.

Dla Pudzianowskiego taki krok byłby nie tylko wizerunkowym eksperymentem, ale też sposobem na przypomnienie o sobie młodszemu pokoleniu widzów. Eksperci wskazują, że „Pudzian” mógłby być pierwszym zawodnikiem klasycznego MMA, który wprowadzi element profesjonalizmu do świata influencerów, a jednocześnie zyskać nową publiczność.

Potencjalny rywal – Natan Marcoń

Według nieoficjalnych informacji jednym z potencjalnych przeciwników Pudzianowskiego ma być Natan Marcoń, znany z udziału w FAME MMA i licznych kontrowersji w mediach społecznościowych. Obaj panowie od pewnego czasu wymieniają złośliwości w internecie, co tylko podgrzewa atmosferę przed ewentualnym starciem.

Marcoń, który wcześniej walczył m.in. z Amadeuszem Roślikiem („Ferrari”), wielokrotnie prowokował Pudzianowskiego, sugerując, że „era siły już się skończyła”. Pudzian odpowiadał z kolei, że „młodych trzeba czasem sprowadzić na ziemię”.

Jeśli pojedynek rzeczywiście dojdzie do skutku, mogłoby to być jedno z najgłośniejszych wydarzeń w historii FAME MMA, łączące świat profesjonalnego sportu z medialnym show.

Czy Pudzianowski naprawdę wystąpi w FAME MMA?

Na ten moment żadna ze stron nie potwierdziła oficjalnie informacji o podpisaniu kontraktu. Ani przedstawiciele FAME MMA, ani sam Pudzianowski nie odnieśli się do doniesień mediów. Jednak sam fakt, że rozmowy trwają, wystarczył, by w środowisku sportowym i internetowym rozpętała się gorąca dyskusja.

Wielu kibiców zastanawia się, czy taki ruch nie obniży autorytetu Pudzianowskiego jako zawodnika MMA. Inni uważają, że to sprytne posunięcie marketingowe, które może przedłużyć jego karierę i otworzyć zupełnie nowy rozdział w świecie rozrywki sportowej.

Jak zauważa jeden z komentatorów sportowych:

„Pudzian ma świadomość, że nie wróci do topu MMA w klasycznym wydaniu. Ale jeśli wejdzie do FAME MMA, stanie się pomostem między dwoma światami – sportem i mediami. To może być ruch, który zapisze go w historii nie tylko jako siłacza, ale też jako człowieka, który potrafił się dostosować do nowych realiów”.

Nowy etap w karierze „Pudziana”?

Jeśli doniesienia potwierdzą się, debiut Mariusza Pudzianowskiego w FAME MMA mógłby nastąpić już na początku 2026 roku. Byłby to jeden z najgłośniejszych transferów w historii polskich sportów walki, symbolizujący zmianę pokoleniową i nowe podejście do kariery zawodników.

Dla FAME MMA byłoby to ogromne wzmocnienie wizerunkowe i szansa na przyciągnięcie fanów klasycznego MMA. Dla Pudzianowskiego – okazja, by po raz kolejny udowodnić, że potrafi odnaleźć się w każdej formule, w której wymaga się odwagi, siły i determinacji.

Share.
Napisz komentarz

Exit mobile version