Wraz z objęciem urzędu przez nowego prezydenta USA, Donalda Trumpa, spór o ochronę oceanów i wykorzystanie ich zasobów naturalnych znów znalazł się w centrum uwagi. Trump zapowiedział, że jeden z jego pierwszych kroków jako prezydenta będzie zniesienie wprowadzonego przez Joe Bidena zakazu wierceń na amerykańskich wodach terytorialnych. Czy takie decyzja jest możliwa do realizacji, i jakie konsekwencje może przynieść dla środowiska, gospodarki i społeczności lokalnych?
Zakaz wierceń: Co chroni i dlaczego?
Obecny zakaz, wprowadzony przez Bidena, chroni ponad 2,5 miliona kilometrów kwadratowych oceanu przed odwiertami ropy i gazu. Obejmuje wschodnie i zachodnie wybrzeże USA, część Zatoki Meksykańskiej oraz północne Morze Beringa przy Alasce. Według danych amerykańskiego Departamentu Spraw Wewnętrznych, terytorialne wody USA kryją ogromne zasoby ropy i gazu, szacowane na około 11,4 miliardy baryłek ropy i 504 bilionów stóp sześciennych gazu. Jednakże, eksploatacja tych zasobów mogłaby mieć katastrofalne skutki dla środowiska i lokalnych społeczności.
Eksperci prawni: Czy Trump może cofnąć decyzję Bidena?
Choć Trump zapowiedział, że znieść zakaz wierceń będzie jego pierwszym krokiem jako prezydenta, eksperci prawni są sceptyczni co do możliwości realizacji takiej decyzji. Ustawa o zewnętrznych szelfach kontynentalnych z 1953 roku pozwala prezydentom na wprowadzanie zakazów odwiertów, ale nie daje jasnych uprawnień do cofania decyzji poprzedników. Trump próbował już cofnąć podobny zakaz wprowadzony przez Baracka Obamę podczas swojej pierwszej kadencji, ale sąd federalny uznał takie działanie za niezgodne z prawem.
Czy Republikanie w Kongresie będą wsparliwymi?
Tym razem Trump może liczyć na wsparcie Kongresu, gdzie Republikanie będą mieli większość w obu izbach. Czy to oznacza, że Trump będzie mógł z powodzeniem znieść zakaz wierceń? Wiele wskazuje na to, że tak będzie, ale eksperci prawni i ekolodzy ostrzegają, że taka decyzja mogłaby mieć katastrofalne skutki dla środowiska i ludzkiej zdrowia.
Co to oznacza dla Polski i Unii Europejskiej?
W Polsce, jeden z największych producentów ropy naftowej, PKN Orlen, już wyraził zainteresowanie możliwością prowadzenia wierceń na amerykańskich wodach terytorialnych. Czy oznacza to, że polskie przedsiębiorstwa będą mogły korzystać z zasobów amerykańskich? Wiele zależy od ostatecznej decyzji Trumpa i reakcji Unii Europejskiej na tę sprawę. Jedno jest pewne: zmiana polityki wierceń podmorskich w USA może mieć daleko idące konsekwencje dla gospodarki światowej i ochrony środowiska.
Warto sprawdzić:
[Źródło: U.S. Department of the Interior]
[Źródło: EIA – Energy Information Administration]
Dalsze informacje:
Współpraca z organizacjami ekologicznymi, takimi jak Greenpeace czy WWF, aby wspólnie dbać o ochronę oceanów i walcząc o zmiany w polityce wierceń podmorskich.