Polscy kierowcy stają przed nowym, poważnym zagrożeniem. Po fali kradzieży katalizatorów, złodzieje samochodowi znaleźli kolejny, niezwykle lukratywny cel: czujniki adaptacyjnego tempomatu. Te niewielkie, ale kluczowe elementy, warte nawet 5000 złotych za sztukę, są demontowane w zaledwie kilkanaście sekund, pozostawiając właścicieli aut z unieruchomionymi systemami bezpieczeństwa i gigantycznymi kosztami napraw. Eksperci i policja biją na alarm, wskazując na rosnący trend, który w 2025 roku może dotknąć tysiące pojazdów na polskich drogach. To już nie tylko kwestia finansów, ale przede wszystkim bezpieczeństwa na drodze.
Nowy Cel Złodziei: Czujniki za Tysiące Złotych
Złodzieje samochodowi wykazują się niezwykłą adaptacją do zmieniających się technologii i rynku wtórnego. Po tym, jak katalizatory stały się „gorącym towarem” ze względu na zawartość metali szlachetnych, teraz ich uwaga skupiła się na elementach, które jeszcze do niedawna były rzadkością w starszych modelach. Mowa o czujnikach adaptacyjnego tempomatu (ACC), montowanych zazwyczaj w osłonie chłodnicy, tuż za zderzakiem. Ich głównym zadaniem jest monitorowanie ruchu przed pojazdem i dostosowywanie prędkości, a także wspomaganie systemów awaryjnego hamowania.
Dlaczego stały się tak atrakcyjne? Przede wszystkim ze względu na ich wysoką wartość i stosunkową łatwość demontażu. W Polsce, za używany czujnik złodzieje mogą uzyskać od 2 do 3 tysięcy złotych, natomiast nowy element prosto od producenta to wydatek rzędu 5 tysięcy złotych i więcej. Podobne incydenty odnotowano już wcześniej w Wielkiej Brytanii, gdzie wymiana takiego komponentu potrafi kosztować nawet 1500 funtów, a w przypadku niektórych luksusowych modeli BMW – ponad 3500 funtów. To pokazuje skalę problemu i potencjalne zyski dla przestępców, którzy są w stanie ukraść taki element w zaledwie kilkanaście sekund.
Paraliż Systemów Bezpieczeństwa: Konsekwencje dla Kierowców
Kradzież czujnika adaptacyjnego tempomatu to znacznie więcej niż tylko brak komfortowej funkcji. To przede wszystkim paraliż kluczowych systemów bezpieczeństwa w nowoczesnym samochodzie. Bez tego elementu, pojazd traci zdolność do automatycznego utrzymywania odległości od poprzedzającego auta, przestaje działać system ostrzegania przed kolizją, a w wielu przypadkach również automatyczne hamowanie awaryjne. Oznacza to, że auto, które miało nas chronić w krytycznych sytuacjach, nagle staje się znacznie mniej bezpieczne, zwiększając ryzyko wypadku.
Co więcej, dla właściciela skradzionego czujnika problem nie kończy się na zakupie nowego. Wymiana wymaga skomplikowanej procedury kalibracji oraz często „odblokowania” przez autoryzowany serwis producenta. Bez tego system może działać wadliwie, wysyłać błędne komunikaty lub być całkowicie niekompatybilny z resztą elektroniki pojazdu. To generuje dodatkowe koszty rzędu kilkuset do nawet tysiąca złotych, a także wiąże się z długim czasem wyłączenia pojazdu z użytkowania, co jest szczególnie dotkliwe dla osób polegających na samochodzie w codziennej pracy czy dojazdach.
Policja Bije na Alarm: Rośnie Fala Kradzieży w Polsce
Niestety, ten niepokojący trend dotarł już nad Wisłę, a polska policja odnotowuje coraz więcej przypadków. Przykładem jest zatrzymanie w styczniu mężczyzny, który w ciągu jednej nocy dokonał kradzieży ośmiu czujników na terenie Goleniowa i Kamienia Pomorskiego. Łączne straty oszacowano wówczas na około 100 tysięcy złotych. To jasno pokazuje, że złodzieje działają w sposób zorganizowany i celowy, widząc w tych częściach łatwe źródło dochodu.
Funkcjonariusze policji zgodnie podkreślają, że kradzieże tego typu będą coraz częstsze. Czujniki, w przeciwieństwie do katalizatorów, są znacznie trudniejsze do zabezpieczenia przez producentów, ponieważ muszą być umieszczone w miejscu umożliwiającym swobodny odczyt otoczenia. Ich eksponowana pozycja sprawia, że są łatwym celem dla doświadczonych przestępców. Policja apeluje do kierowców o wzmożoną czujność i zwracanie uwagi na podejrzane osoby kręcące się wokół pojazdów, zwłaszcza w słabo oświetlonych miejscach parkingowych.
Jak Chronić Auto i Uniknąć Ogromnych Kosztów?
W obliczu rosnącego zagrożenia, kierowcy muszą podjąć aktywne kroki, aby chronić swoje pojazdy. Choć zabezpieczenie czujników ACC jest trudniejsze niż w przypadku katalizatorów, istnieją pewne praktyki, które mogą zminimalizować ryzyko. Przede wszystkim, parkuj auto w dobrze oświetlonych i monitorowanych miejscach, najlepiej na strzeżonych parkingach lub w garażach. Unikaj pozostawiania pojazdu na odludziu, gdzie złodzieje mogą działać bez świadków.
Warto również rozważyć dodatkowe systemy alarmowe, które reagują na naruszenie karoserii, a także montaż wideorejestratorów z funkcją monitoringu parkingowego. Choć nie zatrzymają one złodzieja, mogą pomóc w identyfikacji sprawców i odzyskaniu skradzionych części. W przypadku kradzieży, kluczowe jest natychmiastowe zgłoszenie sprawy na policję oraz do ubezpieczyciela. Pamiętaj, że koszty wymiany i kalibracji mogą być ogromne, dlatego warto sprawdzić, czy Twoja polisa ubezpieczeniowa obejmuje takie szkody. Bądź świadomy, bądź bezpieczny!