Polska wkracza w nową erę nadzoru nad ruchem drogowym. Główny Inspektorat Transportu Drogowego (GITD) ogłosił rozbudowę systemu nadzoru, który ma na celu poprawę bezpieczeństwa na drogach. W ramach tej inwestycji, na polskich drogach pojawi się 70 nowoczesnych fotoradarów TraffiStar SR390.
Koszt inwestycji to aż 16,789 mln zł, co oznacza, że każde urządzenie jest warte około 240 tys. zł. Fotoradary te będą w stanie jednocześnie monitorować kilka pasów ruchu, automatycznie rozpoznając typ pojazdu, tablice rejestracyjne i prędkość. Dodatkowo, fotoradary będą działać w każdych warunkach pogodowych, zarówno w dzień, jak i w nocy.
Nowe fotoradary zostaną zainstalowane w miejscach o wysokiej liczbie wypadków spowodowanych nadmierną prędkością. Największa liczba urządzeń pojawi się w województwie wielkopolskim (11), dolnośląskim (10) i mazowieckim (8). Każda lokalizacja będzie wyraźnie oznaczona znakiem drogowym, a fotoradary zostaną pomalowane na żółto.
Nowe fotoradary budzą kontrowersje wśród kierowców. Choć mogą one poprawić bezpieczeństwo na drogach, wielu kierowców obawia się, że ich prawdziwym celem jest zwiększenie liczby wystawianych mandatów. Czy Polska wkracza w erę nieustannego nadzoru na drogach? Przekonamy się już wkrótce!
Według danych Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, w 2020 roku na polskich drogach doszło do ponad 30 tys. wypadków, w których zginęło ponad 2,5 tys. osób. Zdecydowana większość tych wypadków (ponad 70%) była spowodowana nadmierną prędkością. Nowe fotoradary mogą pomóc w redukowaniu tej liczby.
Inwestycja w nowe fotoradary to nie tylko kwestia bezpieczeństwa, ale juga ekonomii. Według szacunków, koszty związane z wypadkami drogowymi w Polsce sięgają ponad 10 mld zł rocznie. Redukcja liczby wypadków może przynieść znaczne oszczędności dla państwa i społeczeństwa.
Nowe fotoradary to także krokiem w stronę nowoczesności i innowacyjności. Urządzenia te są wyposażone w najnowocześniejsze technologie, które pozwalają na precyzyjne monitorowanie ruchu drogowego. Fotoradary będą także wyposażone w systemy sztucznej inteligencji, które pozwolą na automatyczne rozpoznawanie i reagowanie na zagrożenia.
Wnioskiem z powyższego jest to, że nowe fotoradary to nie tylko kwestia mandatów, ale juga bezpieczeństwa i ekonomii. Inwestycja w nowe urządzenia może przynieść znaczne korzyści dla społeczeństwa i państwa. Czy Polska jest gotowa na nową erę nadzoru nad ruchem drogowym? Przekonamy się już wkrótce!
Źródło: forsal.pl, warszawawpigulce.pl.