Prokuratura Okręgowa w Warszawie wydała w czwartek komunikat dotyczący brutalnego ataku na terenie Uniwersytetu Warszawskiego. Według oficjalnych informacji, stan zdrowia rannego strażnika uczelni jest stabilny i nie zagraża jego życiu. Śledczy zapowiedzieli również przeprowadzenie czynności procesowych z podejrzanym jeszcze tego samego dnia po południu.

Atak na Kampusie Głównym: szczegóły zdarzenia

Do zdarzenia doszło w środę 7 maja 2025 roku około godziny 18:50 w pobliżu Audytorium Maximum na Kampusie Głównym Uniwersytetu Warszawskiego. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, mężczyzna uzbrojony w siekierę zaatakował 53-letnią pracownicę uczelni, która kończyła pracę i zamykała budynek.

Z pomocą kobiecie ruszył 39-letni funkcjonariusz Straży Uniwersyteckiej, jednak również został ciężko ranny w wyniku brutalnego ataku. Mimo natychmiastowej reakcji służb ratunkowych, kobieta zmarła wskutek odniesionych obrażeń. Strażnik trafił do szpitala w stanie ciężkim.

Nowy komunikat Prokuratury Okręgowej

W czwartek rano Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała o aktualnym stanie zdrowia rannego strażnika oraz dalszych krokach procesowych.

Stan zdrowia rannego strażnika uniwersyteckiego nie zagraża jego życiu. Czynności procesowe z podejrzanym zaplanowano na dziś w godzinach popołudniowych w Prokuraturze Rejonowej Śródmieście-Północ” — przekazano w oficjalnym komunikacie.

Prokuratura poinformowała również, że dokładna godzina konferencji prasowej zostanie podana za pośrednictwem portalu X (dawniej Twitter) nie wcześniej niż o godz. 13:30.

Co wiemy o podejrzanym?

Na tym etapie śledztwa nie ujawniono tożsamości ani motywów działania napastnika. Z komunikatów służb wynika jedynie, że został on zatrzymany bezpośrednio po ataku. Według nieoficjalnych źródeł, sprawca miał działać sam i nie był studentem uczelni, ale tej informacji nie potwierdzono oficjalnie.

Zaplanowane na czwartek czynności procesowe mogą obejmować m.in. przesłuchanie podejrzanego, postawienie zarzutów oraz ewentualne wnioski o zastosowanie środka zapobiegawczego, np. tymczasowego aresztu. Prokuratura nie podała jeszcze, czy podejrzany został zbadany pod kątem stanu zdrowia psychicznego.

Reakcje uczelni i społeczności

Uniwersytet Warszawski na razie wstrzymał się z publicznymi komentarzami. W środę uczelnia wydała jedynie krótkie oświadczenie potwierdzające tragiczne wydarzenia i informujące o współpracy z organami ścigania. Władze uniwersytetu ogłosiły również, że wszystkie zajęcia na Kampusie Głównym w dniu 8 maja zostały odwołane.

W mediach społecznościowych oraz wśród środowisk akademickich nie słabnie fala szoku i oburzenia. Studenci i pracownicy uczelni domagają się wyjaśnienia okoliczności ataku oraz wzmocnienia bezpieczeństwa na terenie kampusu.

Dalsze kroki śledztwa

Oczekuje się, że kolejne szczegóły dotyczące śledztwa oraz ewentualne zarzuty wobec podejrzanego zostaną przedstawione na zapowiedzianej konferencji prasowej. Śledczy nie ujawnili jeszcze, czy w sprawie zostanie powołany biegły psychiatra oraz jakie środki dowodowe zabezpieczono na miejscu zbrodni.

Zgodnie z procedurami, zabójstwo kwalifikowane z użyciem niebezpiecznego narzędzia (takiego jak siekiera) może skutkować zarzutem z art. 148 § 2 Kodeksu karnego, zagrożonym karą dożywotniego pozbawienia wolności.

Perspektywa na dalsze wydarzenia

W najbliższych godzinach spodziewane jest przedstawienie zarzutów, a być może także decyzja sądu o ewentualnym areszcie. Prokuratura zapowiedziała kolejne informacje po godz. 13:30, co wskazuje, że śledczy zamierzają przekazać bardziej szczegółowe ustalenia w trakcie dnia.

Wydarzenia z Uniwersytetu Warszawskiego wzbudziły ogromne emocje nie tylko w środowisku akademickim, ale również w opinii publicznej w całym kraju. Na pełen obraz sytuacji i motywy sprawcy trzeba jednak jeszcze poczekać, aż zakończą się podstawowe czynności procesowe.

Share.
Napisz komentarz

Exit mobile version