Close Menu
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
Facebook X (Twitter)
Facebook X (Twitter)
News na dziś.plNews na dziś.pl
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
News na dziś.plNews na dziś.pl
Home - Aktualności z kraju

Nowe kulisy śmierci Mateusza Murańskiego. Jacek Murański ujawnia, co działo się po śmierci syna

Damian Pośpiech2025-05-27
Facebook Twitter Email Telegram Copy Link WhatsApp
MlodyMuran kopia
Murański

8 lutego 2023 r. Polska dowiedziała się o tragicznej śmierci Mateusza Murańskiego, znanego z gal freak fight i serialu „Lombard. Życie pod zastaw”. Miał zaledwie 28 lat. Choć oficjalną przyczyną zgonu był ekstremalny bezdech senny, wciąż nie cichną kontrowersje wokół jego odejścia. Teraz głos zabiera ojciec zmarłego — Jacek Murański, który prezentuje nieznane dotąd dokumenty, listy i rozmowy, ujawniając kulisy dramatu, który wciąż rzuca cień na jego rodzinę.

Oficjalna przyczyna śmierci i reakcje społeczne

W dniu śmierci Murańskiego informacje były lakoniczne, a potwierdzenie nadeszło szybko od jego najbliższych. Świat freak fightów i polski internet były w szoku. Mateusz miał stoczyć wkrótce kolejną walkę, a jego kariera rozwijała się zarówno sportowo, jak i medialnie — zagrał epizodyczną rolę w nominowanym do Oscara filmie „IO” Jerzego Skolimowskiego.

Choć Jacek Murański już w marcu 2023 r. wyjaśnił, że zgon był wynikiem wypadku związanego z ekstremalnym bezdechem, atmosfera wokół sprawy pozostawała napięta. Wszystko przez wypowiedzi byłej narzeczonej Mateusza — Karoliny Wolskiej, która wielokrotnie sugerowała, że za śmiercią Murańskiego kryje się „historia, której nie wymyśliłby najlepszy reżyser”.

Karolina Wolska i seria insynuacji

Wolska, znana w mediach społecznościowych jako „Karla”, nigdy nie ujawniła, co dokładnie miała na myśli, co tylko wzmagało spekulacje. W maju 2024 r. napisała na Instagramie: „Po drugie nawet najlepszy reżyser nie wymyśliłby takiej historii, więc i tak byście w nią nie uwierzyli”. Już wcześniej sugerowała, że grób Mateusza nie istnieje, a sama nie chce opowiadać swojej wersji „ze względu na medialną lawinę”.

To właśnie te słowa — po ponad roku od śmierci Mateusza — przelały czarę goryczy u jego ojca. Jacek Murański postanowił przerwać milczenie.

„Dajcie Mateuszowi odejść w spokoju”. Ojciec pokazuje list i rozmowy

W rozmowie z dziennikarzem Przeglądu Sportowego Onet — Marcinem Gałązką — Jacek Murański odsłania kulisy nieznane opinii publicznej. Pokazuje:

  • List od Karoliny Wolskiej, w którym ta sugeruje… wspólne rodzicielstwo po śmierci Mateusza.
  • Wiadomości, w których pisze o „pamiątce po Mateuszu”.
  • Dowody, że dzień po śmierci Mateusza Wolska przejęła jego konto na Instagramie.

W rozmowie ojciec nie ukrywa emocji. — „Nie chcemy już cierpieć. Daj odejść mojemu synowi w spokoju. Przestań prześladować nas, rodziców” — apeluje wprost do Karoliny Wolskiej.

Reakcja Karoliny Wolskiej na publikację

W ramach dziennikarskiego obowiązku autorzy materiału skontaktowali się z Karoliną Wolską. W krótkiej rozmowie telefonicznej odmówiła komentarza, zaznaczając, że jest zszokowana udzieleniem przez Jacka Murańskiego wywiadu, który jej nie sprzyja. Nie zdecydowała się również na odniesienie do listu czy ujawnionych rozmów.

Zawiadomienie do prokuratury i nowe okoliczności

Jak ujawnia Jacek Murański, 17 czerwca 2024 r. do Prokuratury w Gdyni wpłynęło zawiadomienie dotyczące Karoliny Wolskiej. Szczegóły sprawy nie zostały ujawnione, ale z kontekstu rozmowy wynika, że dotyczy ono działań podejmowanych przez byłą narzeczoną po śmierci Mateusza.

Ojciec podkreśla, że nie chodzi o tworzenie „dymów”, jak to często bywa w świecie freak fightów, tylko o zamknięcie sprawy, która od miesięcy nie daje spokoju rodzinie. — „Zgłosiłem się do was po raz pierwszy i ostatni. Chcę, żebyście poznali naszą wersję. Bez emocji, bez agresji. Po prostu prawdę” — podkreśla.

Kontekst medialny i społeczny

Sprawa śmierci Mateusza Murańskiego jest jednym z przykładów, jak brak transparentnych informacji może prowadzić do spekulacji i publicznego cierpienia rodzin zmarłych. Przez miesiące media społecznościowe były pełne domysłów, półprawd i enigmatycznych sugestii. Teraz Jacek Murański próbuje przeciąć te spekulacje, dając publicznie świadectwo tego, co przeżyli jego najbliżsi.

Jednocześnie nie próbuje wybielać swojej postaci. W rozmowie jasno zaznaczono, że jest postacią kontrowersyjną, z przeszłością, ale w tym przypadku nie chodzi o jego medialny wizerunek, tylko o walkę o spokój po śmierci syna.

Co dalej?

Nie wiadomo, czy Karolina Wolska zdecyduje się w przyszłości ujawnić swoją wersję wydarzeń. Na razie milczy. Tymczasem Jacek Murański apeluje: „Nie chcemy wylewać więcej łez. Nie chcemy więcej sensacji. Chcemy zamknąć ten rozdział”.

Czy to się uda — zależy nie tylko od jednej strony. Ale jedno jest pewne: Mateusz Murański zasługuje na spokój.

Jacek Murański Karolina Wolska Mateusz Murański
Share. Facebook Twitter Email WhatsApp Copy Link
Napisz komentarz Anuluj odpowiedź

OSTATNIE WPISY

UE szykuje zmiany w RODO. Wiadomo co się szykuje

Absurd roku: Od 1 lipca zapłacisz karę za zbieranie deszczu

Nie otwieraj tej faktury od Play. To nowy sposób kradzieży danych

Facebook X (Twitter) RSS
  • Aktualności 
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
  • Sport
  • O nas
  • Kontakt
  • Polityka Prywatności
  • Mapa strony
  • Regulamin

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2021 - 2025 Newsnadzis.pl
Wydawca i redakcja portalu: POL-MEDIA - Adres: ul. Grzybowska 9, 00-132 Warszawa

Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.