Rafał Trzaskowski utrzymał prowadzenie w najnowszym sondażu prezydenckim, jednak jego 30 proc. poparcia to najgorszy wynik w obecnej kampanii – wynika z badania Opinia24 dla „Newsweeka”, przeprowadzonego tuż po wybuchu afery mieszkaniowej Karola Nawrockiego. Kandydat KO nadal wyprzedza popieranego przez PiS Nawrockiego (25 proc.), ale dystans między nimi uległ zmniejszeniu. Trzeci wynik uzyskał Sławomir Mentzen z 13 proc. głosów.
Najnowszy układ sił w kampanii prezydenckiej
Z badania wynika, że gdyby wybory prezydenckie odbyły się już 18 maja, do drugiej tury przeszliby Trzaskowski i Nawrocki. Obaj kandydaci wyraźnie wyprzedzają pozostałych rywali, jednak wyniki pokazują również pewne napięcia w elektoratach oraz oznaki potencjalnych przesunięć w preferencjach wyborców.
Pełne wyniki sondażu:
- Rafał Trzaskowski (KO): 30 proc.
- Karol Nawrocki (popierany przez PiS): 25 proc.
- Sławomir Mentzen (Konfederacja): 13 proc.
- Szymon Hołownia (Polska 2050): 7 proc.
- Magdalena Biejat (Lewica): 6 proc.
- Adrian Zandberg (Razem): 5 proc.
- Grzegorz Braun (Konfederacja Korony Polskiej): 4 proc.
- Joanna Senyszyn: 1 proc.
- Pozostali kandydaci: poniżej 1 proc.
- Niezdecydowani: 5 proc.
Badanie zostało przeprowadzone w dniach 5–7 maja, czyli dokładnie wtedy, gdy media zaczęły ujawniać informacje o majątku Karola Nawrockiego, w tym o jego trzecim mieszkaniu. Pierwszy materiał ukazał się w Onet 5 maja, co oznacza, że sondaż częściowo objął reakcje społeczne na początek tzw. afery mieszkaniowej.
Słabnąca pozycja Trzaskowskiego, trudna sytuacja Nawrockiego
Choć Rafał Trzaskowski nadal prowadzi, to – jak podkreśla „Newsweek” – jego wynik jest jednym z najsłabszych w tej kampanii, co może świadczyć o rosnącym zmęczeniu elektoratu lub o tym, że mobilizacja przeciwników KO przynosi efekty. Jednocześnie Karol Nawrocki, mimo oficjalnego poparcia Prawa i Sprawiedliwości, nie przejął pełnego potencjału elektoratu PiS. Według wcześniejszych badań partyjnych, PiS cieszy się 29-procentowym poparciem, co oznacza, że Nawrocki nie przekonał części wyborców tej formacji.
Warto zauważyć, że moment przeprowadzenia badania mógł wpłynąć na wynik kandydata PiS. Afera dotycząca majątku Nawrockiego dopiero się rozkręcała i jej pełny wpływ na postrzeganie kandydata może być widoczny dopiero w kolejnych pomiarach.
Lewica zyskuje, Mentzen trzecią siłą
Ciekawy trend zauważyć można po stronie lewicy. Magdalena Biejat i Adrian Zandberg uzyskali łącznie 11 proc. poparcia, co – jak zauważa „Newsweek” – może świadczyć o wzroście znaczenia lewicowych tematów w kampanii. Poparcie dla tych kandydatów, choć wciąż relatywnie niewielkie, wykazuje tendencję wzrostową.
Na uwagę zasługuje także Sławomir Mentzen, który z 13 proc. plasuje się na trzecim miejscu, wyraźnie wyprzedzając Hołownię i kandydatów lewicy. To może oznaczać, że elektorat prawicowy szuka alternatywy dla kandydata PiS i wybiera propozycję Konfederacji, choć warto pamiętać, że Mentzen nie ma obecnie realnych szans na wejście do II tury.
Afera mieszkaniowa: polityczne skutki dopiero przed nami?
Wybuch afery mieszkaniowej może mieć długofalowe konsekwencje dla Karola Nawrockiego i całej kampanii PiS. Choć w omawianym badaniu nie odnotowano gwałtownego spadku jego poparcia, to dalszy rozwój sprawy, nowe doniesienia medialne oraz reakcje innych kandydatów (w tym apel Szymona Hołowni o wyjaśnienia) mogą wpłynąć na zaufanie wyborców.
W tym kontekście kolejny sondaż – zwłaszcza po pełnym nagłośnieniu sprawy – może przynieść bardziej wyraziste zmiany w układzie sił. Obecnie jednak sytuacja jest dość stabilna, choć z zauważalnymi oznakami rosnącej fragmentaryzacji elektoratu.
Sondaż technicznie: jak zbierano dane?
Badanie przeprowadzono metodą CATI (wywiady telefoniczne wspomagane komputerowo) na reprezentatywnej próbie 1001 dorosłych Polaków. Termin realizacji: 5–7 maja 2025 r.. Sondaż uwzględniał deklarowaną gotowość do głosowania w I turze wyborów prezydenckich.