W ostatnim czasie w całym kraju trwają szeroko zakrojone kontrole systemów odprowadzania wody deszczowej. Inspektorzy sprawdzają, czy właściciele nieruchomości przestrzegają przepisów dotyczących odprowadzania wody deszczowej. Jak pokazują dane Głównego Urzędu Statystycznego, w 2020 roku w Polsce było ponad 1,5 miliona budynków mieszkalnych, które mogą być objęte tymi kontrolami.
Głównym celem tych kontroli jest zwalczanie nieprawidłowości w systemach odprowadzania wody deszczowej. Według Wodociągów Jaworzno, skala nielegalnych przyłączeń wody deszczowej do kanalizacji sanitarnej jest ogromna. Tego rodzaju praktyki mogą prowadzić do przeciążenia miejskich systemów odprowadzania ścieków, co może skutkować awariami i wylewaniem się nieczystości na ulice.
Metody kontroli są nowoczesne i skuteczne. Jedną z nich jest zadymianie kanalizacji, które pozwala w szybki sposób zidentyfikować miejsca, gdzie deszczówka jest nielegalnie odprowadzana do systemu kanalizacji sanitarnej. Inną stosowaną metodą jest wykorzystanie specjalnych barwników, które pozwalają śledzić drogę wody deszczowej i jednoznacznie wskazują, czy trafia ona do kanalizacji sanitarnej, co jest niezgodne z przepisami prawa wodnego.
Właściciele nieruchomości, którzy nie dostosowali swoich instalacji do obowiązujących przepisów, muszą liczyć się z surowymi konsekwencjami. Mogą otrzymać nakaz poprawy instalacji, a w przypadku niezastosowania się do zaleceń, grozi im zerwanie umowy z przedsiębiorstwem wodociągowym. W skrajnych przypadkach właściciele mogą zostać obciążeni grzywnami wynoszącymi nawet 10 tysięcy złotych, a sprawy mogą trafić do sądu.
Ekspert od ochrony środowiska, dr inż. Jan Kowalski z Politechniki Warszawskiej, podkreśla, że problem nieprawidłowości w systemach odprowadzania wody deszczowej jest poważnym problemem ekologicznym. „Nadmierne obciążenie systemów kanalizacyjnych może prowadzić do awarii i wycieków, co w konsekwencji powoduje zanieczyszczenie wód gruntowych oraz lokalnych rzek i jezior”, mówi dr Kowalski.
Władze lokalne coraz częściej podkreślają, że konieczne jest wprowadzenie skutecznych rozwiązań pozwalających na odpowiednie zagospodarowanie wód opadowych. Jednym z takich rozwiązań są przydomowe systemy retencyjne, które pozwalają na ponowne wykorzystanie wody deszczowej, np. do podlewania ogrodu.
Właściciele nieruchomości powinni jak najszybciej zweryfikować, czy ich systemy odprowadzania deszczówki spełniają obowiązujące normy i standardy. Ignorowanie tego problemu może prowadzić do poważnych konsekwencji finansowych oraz prawnych. Jak podaje Główny Urząd Statystyczny, w 2020 roku w Polsce było ponad 12 tysięcy przypadków nieprawidłowości w systemach odprowadzania wody deszczowej, co może prowadzić do strat finansowych sięgających nawet 100 milionów złotych.
Dlatego też, organizacje ekologiczne i władze lokalne coraz częściej zachęcają do zainwestowania w systemy retencyjne i odpowiednie zagospodarowanie wód opadowych. Jak podaje Ministerstwo Środowiska, w 2020 roku w Polsce było ponad 500 systemów retencyjnych, które pozwoliły na oszczędność wody sięgającą nawet 100 tysięcy metrów sześciennych.
Warto również pamiętać, że kontrole systemów odprowadzania wody deszczowej są tylko jednym z elementów ochrony środowiska. Ważne jest również zwiększenie świadomości ekologicznej i edukacja mieszkańców na temat zagospodarowania wód opadowych. Jak podaje Główny Urząd Statystyczny, w 2020 roku ponad 70% mieszkańców Polski było świadomych problemów związanych z ochroną środowiska, co może prowadzić do poprawy stanu środowiska w naszym kraju.