W mistrzostwach świata w piłce ręcznej, które odbywają się w Norwegii, Portugalia miała nadzieję na kolejną sensację. Jednak w półfinale Dania okazała się zbyt silna i wygrała aż trzynastoma bramkami 40:27.

W Polsce piłka ręczna nie jest tak popularna, jak w Europie Zachodniej, gdzie jest to jedna z najpopularniejszych dyscyplin sportowych. Jednak dane pokazują, że popularność tej dyscypliny w Polsce również rośnie. Według danych z 2020 roku, w Polsce było około 130 tys. zawodników piłki ręcznej, a w minionych dwóch latach liczba ta wzrosła o ponad 10%.

Powrót do mistrzostw świata. Portugalia, która po raz pierwszy w historii awansowała do półfinału mistrzostw świata, miała nadzieję na kolejny sukces. Najpierw pokonali oni Norwegię i Hiszpanię, a następnie w dramatycznej dogrywce Niemców 31:30. Jednak w półfinale Dania okazała się zbyt silna.

Duńczycy to obrońcy tytułu i niepokonany zespół, który nie wygrał na tym turnieju niżej niż sześcioma bramkami. W półfinale Duńczycy dominowali od początku i kontrolowali wydarzenia boiskowe. W ich barwach szaleli Mathias Gidsel (9/13 skuteczności rzutów) oraz nieomylny tego dnia Rasmus Lauge (8/8).

Portugalia mogła mieć wówczas jeszcze jakąś nadzieję na odwrócenie losów meczu. Jednak Dania w drugiej części okrutnie pokazała, że to jeszcze nie ten poziom. Z każdą minutą przewaga mistrzów rosła, a Portugalia rozsypała się kompletnie po każdym względem.

Teraz Portugalia musi walczyć o brązowy medal, który będzie ich pierwszym medalem w historii. Aby to osiągnąć, muszą pokonać Francję w meczu o trzecie miejsce, który odbędzie się w niedzielę 2 lutego o 15:00 w Oslo.

Finał Dania – Chorwacja odbędzie się w niedzielę 2 lutego o 18:00 w Oslo. Portugalia szuka historii, ale Dania jest faworytem do zdobycia złota już po raz czwarty z rzędu. Poprzednie trzy wygrywali, za każdym razem z kim innym (2019 – Norwegia 33:21, 2021 – Szwecja 26:24, 2023 -Francja34:29).

Share.

Comments are closed.

Exit mobile version