Close Menu
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
Facebook X (Twitter)
Facebook X (Twitter)
News na dziś.plNews na dziś.pl
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
News na dziś.plNews na dziś.pl
Home - Aktualności z kraju

Prezydent może zablokować tańszy prąd dla Polaków. Cała Polska apeluje o podpis!

Damian Pośpiech2025-08-08
Facebook Twitter Email Telegram Copy Link WhatsApp
Nawrocki
Karol Nawrocki

Na biurko nowego prezydenta, Karola Nawrockiego, trafiła jedna z najważniejszych ustaw ostatnich miesięcy. Chodzi o tzw. ustawę wiatrakową, która ma odmrozić inwestycje w energię odnawialną i w perspektywie obniżyć rachunki za prąd dla milionów Polaków. Decyzja głowy państwa jest kluczowa, a presja rośnie z każdej strony. O podpis apelują zarówno samorządy z całego kraju, jak i przedstawiciele polskiego biznesu, którzy widzą w ustawie ogromną szansę na rozwój. Otoczenie prezydenta sugeruje jednak, że może to być jego pierwsze weto, określając projekt jako „polityczną pułapkę”. Gra toczy się o ogromną stawkę: przyszłość polskiej energetyki, niezależność od importowanych surowców i realne pieniądze w portfelach obywateli oraz budżetach gmin. To pierwszy tak poważny test dla Karola Nawrockiego, a jego decyzja zdefiniuje kierunek polityki energetycznej na najbliższe lata.

Koniec z blokadą wiatraków? Kluczowe zmiany w prawie

Całe zamieszanie dotyczy nowelizacji ustawy, która ma znieść paraliżującą polską energetykę wiatrową zasadę 10H. Wprowadzona w 2016 roku przez rząd Zjednoczonej Prawicy, praktycznie uniemożliwiła budowę nowych turbin wiatrowych, wymagając, by były one zlokalizowane w odległości równej co najmniej dziesięciokrotności ich wysokości od zabudowań mieszkalnych. Skutkowało to zapaścią w sektorze, co potwierdzają liczne raporty, m.in. Instytutu Energii Odnawialnej, który ostrzegał, że „każda ingerencja w 500 m. oznacza dalsze blokowanie energetyki wiatrowej”.

Nowa ustawa, która przeszła już przez Sejm i Senat, zastępuje restrykcyjną zasadę 10H nowym, bardziej elastycznym wymogiem. Turbiny wiatrowe będą mogły powstawać w minimalnej odległości 500 metrów od zabudowań. Co ważne, ostateczna decyzja o lokalizacji każdej inwestycji będzie należała do lokalnej społeczności i samorządu. Lokalizacja wiatraka będzie musiała być bowiem uwzględniona w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, co daje gminom realny wpływ na kształtowanie swojego otoczenia. To rozwiązanie ma być złotym środkiem między potrzebami energetycznymi kraju a głosem mieszkańców.

Polityczna „pułapka” czy szansa na tańszą energię?

Otoczenie nowego prezydenta podchodzi do ustawy z dużą rezerwą. Zbigniew Bogucki, nowo powołany szef Kancelarii Prezydenta, wprost nazwał projekt „złym” i określił go mianem „nieudolnego sidła” oraz „zasadzki”. Skąd takie ostre słowa? Kluczem do zrozumienia tego stanowiska jest fakt, że w ustawie wiatrakowej „zaszyto” również inne, niezwykle ważne dla obywateli rozwiązanie – mrożenie cen energii na cały czwarty kwartał 2025 roku na poziomie 500 zł/MWh netto. Obecne tarcze osłonowe wygasają z końcem września, więc presja na przedłużenie ochrony jest ogromna.

Zdaniem współpracowników prezydenta, połączenie tych dwóch kwestii w jednej ustawie to celowe działanie rządu, mające na celu zmuszenie głowy państwa do złożenia podpisu. Ewentualne weto oznaczałoby nie tylko zablokowanie rozwoju farm wiatrowych, ale również odrzucenie przepisów chroniących Polaków przed drastycznymi podwyżkami cen prądu. Dla środowiska politycznego związanego z Prawem i Sprawiedliwością ustawa jest problematyczna, ponieważ koryguje błędy ich własnych rządów z 2016 roku. Podpisanie jej byłoby więc symbolicznym przyznaniem się do porażki w polityce energetycznej minionych lat.

Biznes i samorządy jednym głosem: „Apelujemy o podpis”

Podczas gdy w Pałacu Prezydenckim trwają analizy, głos w sprawie zabrała szeroka koalicja samorządów i przedsiębiorców. Zaledwie dzień przed zaprzysiężeniem Karola Nawrockiego na jego biurko trafił oficjalny list, pod którym podpisały się największe organizacje samorządowe w kraju. Wśród sygnatariuszy znaleźli się m.in.:

  • Stowarzyszenie Gmin Przyjaznych Energii Odnawialnej
  • Związek Miast i Gmin Morskich
  • Związek Gmin Wiejskich RP
  • Ogólnopolskie Porozumienie Organizacji Samorządowych

W liście, do którego dotarliśmy, samorządowcy piszą wprost: „W imieniu samorządów (…) zwracamy się do Pana Prezydenta z apelem o podpisanie tzw. ustawy wiatrakowej”. Podkreślają, że „nowelizacja tej ustawy otwiera możliwości, które od lat były blokowane, jej wejście w życie przyniesie szereg wymiernych korzyści”. Na ustawę czeka również polski biznes. Przykładem jest spółka Famur S.A. z Katowic, która niedawno uzyskała od niemieckiego partnera licencję na cały proces produkcji turbin wiatrowych. Dla polskich firm to ogromna szansa na wejście na rynek OZE i stworzenie tysięcy nowych miejsc pracy.

Co ustawa oznacza dla Ciebie? Konkretne korzyści finansowe

Argumenty samorządowców nie są bezpodstawne. Za słowem „wymierne korzyści” kryją się konkretne pieniądze, które mogą zasilić lokalne budżety i portfele mieszkańców. Zgodnie z szacunkami, podatki od jednej nowoczesnej turbiny wiatrowej mogą przynieść gminie od 150 do 200 tysięcy złotych rocznie. Te środki mogą być przeznaczone na budowę dróg, remonty szkół czy rozwój lokalnej infrastruktury.

To jednak nie wszystko. Ustawa wprowadza również mechanizm tzw. funduszu partycypacyjnego. Inwestorzy stawiający farmy wiatrowe będą zobowiązani do wpłacania 20 tys. zł za każdy 1 MW mocy zainstalowanej. Pieniądze te trafią bezpośrednio do dyspozycji lokalnej społeczności, np. w ramach budżetów obywatelskich, i będą mogły być wydane na cele wskazane przez samych mieszkańców. W szerszej perspektywie, odmrożenie inwestycji wiatrowych to najszybsza droga do zwiększenia udziału OZE w polskim miksie energetycznym. Wiatr jest obecnie najtańszym źródłem energii, co w dłuższej perspektywie musi przełożyć się na niższe rachunki za prąd dla wszystkich Polaków, a także na większe bezpieczeństwo energetyczne kraju i uniezależnienie się od importu paliw kopalnych.

ceny prądu energia odnawialna Karol Nawrocki OZE ustawa wiatrakowa zasada 10H
Share. Facebook Twitter Email WhatsApp Copy Link
Napisz komentarz Anuluj odpowiedź

OSTATNIE WPISY

Trzęsienie ziemi w PZU. Prezes odwołany po zaledwie kilku miesiącach!

Biedronka rusza z weekendową ofensywą. Cukier 5+5 gratis to dopiero początek!

Afrykański żar nadciąga do Polski. IMGW podaje dokładną datę uderzenia fali upałów!

Facebook X (Twitter) RSS
  • Aktualności 
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
  • Sport
  • O nas
  • Kontakt
  • Polityka Prywatności
  • Mapa strony
  • Regulamin

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2021 - 2025 Newsnadzis.pl
Wydawca i redakcja portalu: POL-MEDIA - Adres: ul. Grzybowska 9, 00-132 Warszawa

Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.