W minionym tygodniu, fans MMA byli wstrząśnięci informacją o odwołaniu walki pomiędzy Magdą a Wiktoria, która miała się odbyć na gali Prime MMA 11. Wielu z nich zaczęło zadawać pytania, co się stało, że do tej decyzji doszło.
Waga, która okazała się przyczyną
Według relacji Magdy i Wiktorii, wszystko zaczęło się od problemów z wagą. Wiktoria miała trudności z zejściem do wymaganej wagi 58 kg, co mogłoby spowodować anemię i niedowagę. W związku z tym, zdecydowała się zwrócić do Magdy z prośbą o zmianę limitu wagowego. Magda, jak sama twierdzi, się zgodziła na tę zmianę, ale nie wydaje się, żeby wszystko zostało uzgodnione.
Wersja Magdy
Magda wcześniej opublikowała swoją wersję wydarzeń na Instagramie. Według niej, Wiktoria dzwoniła do niej z prośbą o zmianę limitu wagowego, co Magda się zgodziła. Jednakże, nagle walka została odwołana, a Magda została zmuszona szukać nowej przeciwniczki.
Wersja Wiktorii
Wiktoria, z kolei, odpowiada, że jej zdaniem Magda nie chciała walczyć z nią. Według Wiktorii, ona miała zejść do wagi 60 kg, co było odpowiednie dla niej, a Magda się na to zgodziła. Jednakże, tydzień przed walką, Magda nagle zmieniła zdanie i odwołała walkę.
Reakcje fanów
Fanów MMA zaczęło wstrząsać, co się stało, że do tej sytuacji doszło. Wielu z nich zaczęło komentować, że walka nie powinna była być odwołana, zwłaszcza tak blisko daty galę.
Czas na nową przeciwniczkę
Aktualnie, Magda ma nową przeciwniczkę, a Wiktoria będzie musiała czekać na następną możliwość walki. Jak się zdaje, ta walka już nigdy nie dojdzie do skutku.
Dane liczbowe
Według danych Prime MMA, w Polsce jest ponad 100 tys. osób uprawiających MMA. Gala Prime MMA 11 była jednym z najważniejszych wydarzeń w tym sezonie.
Informacje szczegółowe
Warto dodać, że Magda ma ponad 3 lata doświadczenia w MMA, a Wiktoria jest nowicjuszką w tym sporcie. Wiktoria ma 1,78 m wzrostu, co jest wystarczające do uprawiania MMA.
Podsumowując, walka Magdy i Wiktorii się nie odbędzie, a powód tej decyzji jest niejasny. Czas pokaże, co się dalej stanie z oboma zawodniczkami.