W ostatnim czasie Ministerstwo Infrastruktury zapowiedziało gruntowną reformę przepisów dotyczących fotoradarów, która ma zwiększyć skuteczność egzekwowania kar za przekroczenie prędkości. Obecna „ściągalność” wpływów z mandatów wynosi zaledwie 50-60 procent. Proponowane zmiany, w tym kontrowersyjne odwrócenie ciężaru dowodu, mają podnieść ten wskaźnik niemal do 100 procent.
Problemy z Egzekwowaniem Kar za Wykroczenia Drogowe
Podczas inauguracji kampanii społecznej „Zwolnij, bo się przejedziesz”, wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec ujawnił, że automatyczny system nadzoru nad ruchem drogowym nie działa tak efektywnie, jak powinien. Według szacunków resortu, tylko nieco ponad połowa wystawionych mandatów z fotoradarów skutkuje faktycznymi wpłatami. Oznacza to, że znaczna liczba kierowców skutecznie unika konsekwencji wykroczeń drogowych.
Rewolucyjny Pomysł: Odwrócenie Ciężaru Dowodu
Najdalej idącą propozycją Ministerstwa Infrastruktury jest odwrócenie ciężaru dowodu w sprawach dotyczących wykroczeń zarejestrowanych przez urządzenia automatycznego nadzoru. W praktyce oznaczałoby to fundamentalną zmianę podejścia do odpowiedzialności za wykroczenia drogowe.
Zgodnie z tą koncepcją, domyślnie winny byłby zawsze właściciel pojazdu. To na nim spoczywałby obowiązek udowodnienia, że nie popełnił wykroczenia zarejestrowanego przez fotoradar czy kamerę odcinkowego pomiaru prędkości. Jeśli nie byłby w stanie przedstawić przekonujących dowodów, otrzymałby punkty karne i musiałby opłacić mandat.
Wyzwania związane z Wdrożeniem Nowych Przepisów
Pomysł odwrócenia ciężaru dowodu, choć potencjalnie skuteczny, napotyka na szereg istotnych wyzwań praktycznych i prawnych. Jednym z najbardziej oczywistych problemów jest kwestia pojazdów firmowych i leasingowanych, których właściciele nie są jednocześnie ich użytkownikami.
Nie zawsze da się udowodnić, kto prowadził samochód. W przypadku firm kurierskich i przewozowych, zmiany i liczba pracowników jest bardzo duża i dynamiczna. Płacenie mandatów za wykroczenia kierowców to powszechna praktyka, bo pracodawca bierze za nich odpowiedzialność, ale nie zawsze wiadomo, kto wtedy jechał i kto poniesie ciężar przyjęcia punktów karnych.
Bezpieczeństwo na Drogach jako Priorytet
Ministerstwo Infrastruktury podkreśla, że głównym celem planowanych zmian jest poprawa bezpieczeństwa na polskich drogach, a nie tylko zwiększenie wpływów do budżetu. Nadmierna prędkość pozostaje jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych, a skuteczniejszy system karania za jej przekraczanie ma działać przede wszystkim prewencyjnie.
Według danych Policji, w 2022 roku na polskich drogach doszło do 23 741 wypadków, w których zginęło 2 334 osób, a 27 441 zostało rannych. Wśród przyczyn wypadków dominowała nadmierna prędkość, która była odpowiedzialna za 34,6% wypadków.
Czy Odwrócenie Ciężaru Dowodu to Rozwiązanie?
Pomysł odwrócenia ciężaru dowodu ma swoich zwolenników i przeciwników. Zwolennicy argumentują, że umożliwiłoby ono zwiększenie egzekucji kar do niemal 100 procent. Przeciwnicy podkreślają jednak, że takie podejście stoi w sprzeczności z fundamentalną zasadą domniemania niewinności, obowiązującą w polskim systemie prawnym.
Ministerstwo Infrastruktury nie przedstawiło jeszcze konkretnego harmonogramu wprowadzenia zapowiadanych zmian. Nie jest również jasne, czy wszystkie rozważane koncepcje, w tym kontrowersyjne odwrócenie ciężaru dowodu, zostaną ostatecznie włączone do projektu ustawy. Proces legislacyjny może być długotrwały i burzliwy ze względu na charakter proponowanych zmian.
Jedno jest pewne – bezpieczeństwo na drogach jest priorytetem, a skuteczne rozwiązania muszą być wdrażane, aby zapobiec wypadkom i chronić życie kierowców i pasałków. Czy odwrócenie ciężaru dowodu jest rozwiązaniem, które pomoże osiągnąć ten cel? Tylko czas pokaże.