Od 1 lutego 2025 roku rusza program, który może odmienić los tysięcy polskich rodzin. Każdego miesiąca na konta rodziców może wpływać aż 1200 złotych dodatkowego wsparcia. To przełomowa odpowiedź rządu na galopujące koszty wychowania dzieci.
Program skierowany jest do rodziców spełniających określone kryteria dochodowe i rodzinne. Co najważniejsze – pieniądze będą mogli zdobyć na dwa sposoby. Rodzice mogą wybierać między błyskawiczną ścieżką elektroniczną a tradycyjną formą papierową.
Jak zdobyć pieniądze?
Start programu już 1 lutego 2025. Wnioski można składać:
* Błyskawicznie przez internet – wystarczy kliknąć w portalu PUE ZUS, bankowości elektronicznej lub aplikacji rządowej.
* Tradycyjnie w punktach stacjonarnych – czekają na Was lokalne oddziały ZUS i specjalne punkty przyjęć.
Urzędnicy będą wydawać decyzje w trybie administracyjnym, a gotówka popłynie na konta szczęśliwych rodziców w ściśle określonych terminach.
Co przyniesie przyszłość?
To może być dopiero początek. Rząd nie wyklucza rozszerzenia programu, jeśli okaże się skuteczną bronią w walce o lepszy byt polskich rodzin. Eksperci są zgodni – to kolejny milowy krok w kierunku wzmocnienia polityki prorodzinnej w naszym kraju.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w 2022 roku wydatki na wychowanie dzieci stanowiły ponad 30% wszystkich wydatków gospodarstw domowych w Polsce. Nowy program może pomóc zmniejszyć te wydatki i poprawić sytuację finansową wielu rodzin.
Dane liczbowe mówią same za siebie:
* W 2022 roku średnie wydatki na wychowanie dziecka w wieku 0-6 lat wynosiły 1236 zł miesięcznie.
* W tym samym roku 64% rodzin z dziećmi w wieku 0-6 lat deklarowało, że ich dochód jest niewystarczający do pokrycia wszystkich wydatków.
Warto przypomnieć, że program 500+, który został wprowadzony w 2016 roku, przyniósł istotną poprawę sytuacji finansowej wielu rodzin w Polsce. Nowy program może być kolejnym krokiem w kierunku wzmocnienia polityki prorodzinnej w naszym kraju.
Czy ten finansowy zastrzyk rzeczywiście odmieni los polskich rodzin?
Najbliższe miesiące pokażą, jak program wpłynie na domowe budżety i gospodarkę. Jedno jest pewne – to może być prawdziwa rewolucja w portfelach polskich rodziców.