Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) wkrótce rozpocznie wypłaty tzw. czternastych emerytur, które dla wielu seniorów stanowią istotne wsparcie finansowe. Jednak, jak wynika z komunikatów ZUS, nie wszyscy uprawnieni otrzymają pełną kwotę świadczenia. Znaczna część emerytów może poczuć się rozczarowana, widząc na swoich kontach znacznie pomniejszone przelewy lub nawet ich brak. Powodem jest specjalny mechanizm uzależniający wysokość czternastki od poziomu podstawowej emerytury, co odróżnia ją od trzynastej emerytury. Dla kogo zatem pełna kwota, a kto musi liczyć się z niższym wsparciem?
14. emerytura: Dlaczego nie wszyscy dostaną pełną kwotę?
Choć zarówno trzynasta, jak i czternasta emerytura mają na celu wsparcie finansowe seniorów, zwłaszcza w obliczu rosnących kosztów utrzymania i inflacji, ich zasady wypłaty znacząco się różnią. Trzynasta emerytura przysługuje wszystkim emerytom i rencistom w równej, pełnej wysokości, niezależnie od kwoty ich podstawowego świadczenia. Jest to dodatek o charakterze uniwersalnym, który trafia do szerokiego grona beneficjentów bez żadnych pomniejszeń.
Inaczej wygląda sytuacja z czternastką. To świadczenie o bardziej socjalnym charakterze, skierowane przede wszystkim do osób o niższych dochodach. Jego wysokość jest uzależniona od kwoty podstawowej emerytury lub renty. Oznacza to, że im wyższe świadczenie główne pobiera senior, tym mniejszą czternastkę może otrzymać. W skrajnych przypadkach osoby z wysokimi emeryturami mogą nie dostać tego dodatku wcale. Ta kluczowa różnica jest często źródłem zaskoczenia i rozczarowania dla wielu seniorów, którzy spodziewali się pełnej kwoty, podobnej do trzynastki. ZUS podkreśla, że celem czternastki jest wyrównywanie szans i zapewnienie dodatkowego wsparcia tam, gdzie jest ono najbardziej potrzebne.
Kluczowe progi dochodowe i zasada „złotówka za złotówkę”
Pełna kwota czternastej emerytury, której wysokość jest powiązana z minimalną emeryturą, według informacji ZUS, na które powołuje się nasze źródło, wynosi 1878,91 zł brutto. Po odliczeniu podatku i składki zdrowotnej, dla osób z najniższymi świadczeniami oznacza to około 1558 zł „na rękę”. Jednak taką kwotę otrzymają wyłącznie ci seniorzy, których podstawowa emerytura lub renta nie przekracza progu 2900 zł brutto.
Powyżej tego progu w życie wchodzi tzw. zasada „złotówka za złotówkę”. Oznacza to, że za każdą złotówkę, o którą podstawowe świadczenie przekracza 2900 zł brutto, czternasta emerytura zostanie pomniejszona o jedną złotówkę. Przykład? Senior pobierający emeryturę w wysokości 3000 zł brutto otrzyma czternastkę pomniejszoną o 100 zł (3000 zł – 2900 zł = 100 zł). Osoba z emeryturą 3500 zł brutto zobaczy na koncie przelew niższy aż o 600 zł (3500 zł – 2900 zł = 600 zł). Takie mechanizmy sprawiają, że różnice w ostatecznej wysokości dodatku mogą być bardzo znaczące, a świadczenie staje się tym niższe, im wyższa jest podstawowa emerytura.
Kto nie otrzyma 14. emerytury wcale? Ważne limity i wyjątki
Zasada „złotówka za złotówkę” ma swoje granice. ZUS jasno określa próg, po przekroczeniu którego prawo do czternastej emerytury wygasa całkowicie. Według danych ZUS, na które powołuje się źródło, świadczenie nie zostanie wypłacone, jeśli podstawowa emerytura lub renta przekracza 4778,91 zł brutto (czyli 2900 zł progu plus pełna kwota czternastki 1878,91 zł). Oznacza to, że osoby z wyższymi świadczeniami nie zobaczą na swoim koncie żadnego przelewu z tego tytułu.
Istnieją również inne okoliczności, które wykluczają z prawa do czternastki. Dodatkowego świadczenia nie otrzymają osoby, które na dzień 31 sierpnia mają zawieszoną emeryturę lub rentę. Może się to zdarzyć na przykład z powodu przekroczenia limitów dorabiania do świadczenia. Warto pamiętać, że czternasta emerytura, podobnie jak inne świadczenia, podlega opodatkowaniu i odliczeniu składki zdrowotnej, co wpływa na ostateczną kwotę „na rękę”. Jest ona jednak wolna od zajęć komorniczych i nie wlicza się do dochodu przy ubieganiu się o pomoc społeczną, alimenty czy świadczenia takie jak 500+ dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji. Choć czternastka trafi do uprawnionych automatycznie i nie wymaga składania wniosków, jej kwota nie będzie taka sama dla wszystkich, co warto mieć na uwadze, oczekując na wrześniowy przelew.