Polski biznes od lat zmaga się z wyzwaniem konkurencyjności, a w ostatnim czasie ten problem pogłębił się z powodu rosnących cen energii. Konferencja Horizon Business Impact w Warszawie stała się platformą do intensywnych dyskusji między przedstawicielami rządu, spółek Skarbu Państwa i prywatnego biznesu, którzy wspólnie poszukują strategii na zapewnienie stabilnej przyszłości gospodarczej kraju. Głównym tematem, który nadał ton rozmowom, była konieczność zbudowania silnej, niezależnej energetyki, wsparcia rodzimych przedsiębiorstw oraz sprostania wyzwaniom transformacji energetycznej, która ma kluczowe znaczenie dla tysięcy polskich firm. Uczestnicy spotkania nie mieli wątpliwości: przyszłość polskiej gospodarki zależy od pilnych i skoordynowanych działań w tych obszarach.
„Local Content” – Nowy Obowiązek i Szansa dla Polskich Firm
Wzmocnienie polskiego biznesu poprzez pojęcie „local content” to jeden z priorytetów rządu, o którym mówił minister aktywów państwowych Wojciech Balczun. Wskazał on na konieczność promowania rodzimych firm, zwłaszcza przy wydatkowaniu publicznych pieniędzy. To działanie ma zapewnić, że środki publiczne w większym stopniu zasilą polską gospodarkę, wspierając lokalne łańcuchy dostaw i produkcję.
Kluczowe jest wypracowanie precyzyjnej definicji „komponentu krajowego” w ramach międzyresortowego zespołu. Prace te mają na celu osadzenie pojęcia „local content” w porządku prawnym, co stworzy jasne ramy dla jego stosowania. Oprócz tego, do priorytetów Ministerstwa Aktywów Państwowych (MAP) zaliczono podniesienie standardów kompetencji w spółkach Skarbu Państwa oraz zapewnienie stabilnego finansowania dla Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
Minister Balczun odniósł się również do pilnej kwestii cen energii, które są fundamentalne dla konkurencyjności polskiego przemysłu. Zapewnił, że resort prowadzi intensywne rozmowy z ministrem energii, dystrybutorami i Urzędem Regulacji Energetyki (URE) w sprawie ustalania taryf. Celem jest znalezienie rozwiązań, które ulżą przedsiębiorcom i ustabilizują koszty działalności. Bez tańszej energii, rozwój wielu sektorów gospodarki jest poważnie ograniczony, co podkreślał także sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii, Michał Jaros, wskazując, że przyszłość zdefiniują państwa z dostępem do taniej i zielonej energii.
Wielki Spór o Polski Miks Energetyczny: Co Zapewni Tysiącom Polaków Tani Prąd?
Transformacja energetyczna Polski stanowi jeden z największych dylematów gospodarczych, a debata na konferencji pokazała, jak złożone są to kwestie. Minister energii Miłosz Motyka jednoznacznie stwierdził, że alternatywą dla inwestycji w odnawialne źródła energii (OZE), energetykę jądrową czy gaz ziemny, z pewnością nie jest powrót do uzależnienia od państw niedemokratycznych, jak miało to miejsce w przeszłości. To silne stanowisko podkreśla strategiczny wymiar niezależności energetycznej.
Wiceprezes ORLEN S.A., Witold Literacki, podkreślił konieczność połączenia ambitnych celów klimatycznych z gospodarczym realizmem i bezpieczeństwem. Choć transformacja jest kosztowna, jest również kluczem do długoterminowej niezależności energetycznej kraju. Jednocześnie prezes TDJ, Jacek Leonkiewicz, zaprezentował bardziej pragmatyczne podejście. Zaznaczył, że geopolityka i tempo budowy elektrowni atomowych, które potrwa dekadę, zmuszają do refleksji nad tymczasowym wykorzystaniem węgla jako stabilnego źródła energii.
Odmienne stanowisko przedstawił prezes PGE, Dariusz Marzec, apelując o „odczarowanie” atomu i przyspieszenie budowy nowej architektury systemu elektroenergetycznego. Podkreślił jednak, że energetyka jądrowa to perspektywa co najmniej dekady, a nie rozwiązanie problemów „na tu i teraz”. Podsekretarz stanu w Ministerstwie Energii, Konrad Wojnarowski, potwierdził, że OZE i energetyka jądrowa będą kluczowymi elementami miksu energetycznego za kilka lat. Według obecnych planów, prąd z pierwszej elektrowni jądrowej ma popłynąć w 2036 roku, jednocześnie Polska będzie inwestować w małe reaktory modułowe (SMR), które mogą przyspieszyć proces dekarbonizacji. Resort zaznaczył także wagę sprawiedliwej transformacji, uwzględniającej sektor górniczy oraz gaz jako paliwo przejściowe, co ma na celu złagodzenie społecznych i ekonomicznych skutków zmian.
Miliardy złotych i setki tysięcy pracowników: Co blokuje tanią energię w Polsce?
Realizacja ambitnych celów transformacji energetycznej napotyka na szereg systemowych barier, które zostały jasno zidentyfikowane podczas konferencji. Joanna Maciak-Pandera z Forum Energii alarmowała, że Polska obecnie boryka się z najwyższymi cenami energii elektrycznej dla przemysłu w całej Unii Europejskiej. Ten fakt dramatycznie obniża konkurencyjność polskich przedsiębiorstw na rynku międzynarodowym i stanowi ogromne obciążenie dla tysięcy firm.
Kolejnym potężnym wyzwaniem jest finansowanie transformacji, której koszty szacowane są na gigantyczną sumę 400-800 miliardów złotych do 2030 roku. Uczestnicy panelu, w tym prezes KUKE Janusz Władyczak, byli zgodni, że płytki polski rynek bankowy nie jest w stanie udźwignąć tak ogromnych inwestycji samodzielnie. Konieczne jest połączenie kapitału oszczędnościowego, w tym np. funduszy emerytalnych, z prywatnymi inwestycjami oraz aktywne pozyskiwanie środków z zagranicy, aby sfinansować niezbędne zmiany.
Trzecią, lecz nie mniej ważną barierą, jest kapitał ludzki. Przywołane dane Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) wskazują, że w ciągu najbliższych 10 lat z rynku pracy ubędzie ponad 2 miliony pracowników. Ten alarmujący trend wymaga pilnych działań, takich jak robotyzacja przemysłu, aktywizacja grup dotychczas nieaktywnych zawodowo, a także przemyślana polityka imigracyjna. Ostatecznym miernikiem sukcesu transformacji będzie, jak zauważył Piotr Ulicki z Veolia Energia Warszawa S.A., akceptowalna cena energii dla odbiorcy końcowego – zarówno dla przedsiębiorstw, jak i dla gospodarstw domowych. Bez osiągnięcia tego celu, wszystkie inne wysiłki mogą okazać się niewystarczające.
Wspólne siły rządu i biznesu: Jak ratować konkurencyjność Polski?
Konieczność ścisłej współpracy między sektorem publicznym a prywatnym była wyraźnie podkreślana jako klucz do zachowania i zwiększenia konkurencyjności polskich firm. Konferencja zakończyła się debatą na temat współpracy samorządu i biznesu, która pokazała wiele obiecujących kierunków. Maria Wojtacha z Urzędu Miasta Kraków przedstawiła przykład ogłoszonej niedawno inwestycji w metro, która jest przykładem strategicznego partnerstwa publiczno-prywatnego w realizacji dużych projektów infrastrukturalnych.
Bartosz Guss z Polskiego Związku Firm Deweloperskich (PZFD) zwrócił uwagę na rosnące środki przeznaczone na budowę mieszkań społecznych. Podkreślił, że deweloperzy, dzięki swojemu doświadczeniu i zasobom, mogą w znaczący sposób przyczynić się do efektywnej realizacji tych programów. Takie partnerstwa pozwalają na szybsze i bardziej efektywne wdrażanie projektów, które mają bezpośredni wpływ na jakość życia obywateli i rozwój gospodarczy regionów.
Uczestnicy konferencji byli zgodni: tylko poprzez skoordynowane działania, wzajemne zaufanie i efektywną współpracę między rządem, samorządami i biznesem, Polska będzie w stanie sprostać wyzwaniom energetycznym i gospodarczym nadchodzących lat. Realizacja zaprezentowanych planów, od definicji „local content”, przez zrównoważony miks energetyczny, po mobilizację kapitału i siły roboczej, ma szansę sprawić, że tysiące polskich firm nie tylko odetchnie, ale i zyska nowy impuls do rozwoju, przyczyniając się do wzrostu dobrobytu w całym kraju.

