Dramat na peronie Placa d’Espanya

Dramatyczne chwile rozegrały się na stacji metra Placa d’Espanya w Barcelonie. Mężczyzna, który błąkał się wzdłuż krawędzi peronu, w pewnej chwili stracił równowagę i runął wprost na torowisko. Tylko natychmiastowa reakcja świadków i funkcjonariuszki policji po służbie zapobiegła niewyobrażalnej tragedii.

Chłopak wpadł na tory. Był silnie zdezorientowany

Zdarzenie miało miejsce na 3 linii metra. Mężczyzna, którego lokalne media opisują jako silnie zdezorientowanego, miał poważne problemy z utrzymaniem równowagi. Zbliżając się niebezpiecznie do krawędzi peronu, kiwał się i w końcu, tracąc grunt pod nogami, spadł prosto na tory.

Mężczyzna miał niewiarygodne szczęście. Choć służby sprawdzają dokładne przyczyny jego stanu, podkreśla się, że **nie znajdował się pod wpływem alkoholu**. Kluczowe okazało się, że w pobliżu znajdowała się Felisa Feli Pozas, funkcjonariuszka Mossos d’Esquadra, która tego dnia była poza służbą.

Błyskawiczna akcja ratunkowa. Bohaterka nacisnęła alarm

Zanim jeszcze Hiszpan wpadł na tory, czujna policjantka zdążyła natychmiast zareagować. Wcisnęła przycisk alarmowy, by natychmiast zablokować ruch pociągów na stacji. Ta decyzja okazała się kluczowa – dzięki niej **system zdążył w porę zatrzymać składy** i upewnić się, że żaden pociąg nie wjedzie na stację, gdzie leżał ranny mężczyzna.

Gdy tylko chłopak upadł, policjantka bez wahania zbiegła na dół. Nie była jednak sama. Do akcji ratunkowej natychmiast dołączyło kilku innych przypadkowych pasażerów czekających na peronie. Działając wspólnie, w kilka osób podnieśli mężczyznę i dosłownie wciągnęli go z powrotem na platformę peronu, sekundy po wypadku.

Uratowany trafił do szpitala

Całe zdarzenie skończyło się szczęśliwie. Mężczyzna doznał jedynie lekkich obrażeń, jednak na wszelki wypadek został przetransportowany do szpitala w celu wykonania szczegółowych badań. Policjantka po służbie oraz świadkowie zostali okrzyknięci bohaterami. Ich błyskawiczna reakcja uratowała życie zdezorientowanemu chłopakowi, który miał pecha, ale także niesamowite szczęście, że pomoc była tak blisko.

Share.

Komentarze są zamknięte.

Exit mobile version