W czwartek rano, 11 stycznia, mieszkaniec okolic ronda Wiatraczna w Pradze-Południe, znalazł na osiedlowym trawniku łeb i skórę dzika, co wywołało wielkie zaniepokojenie wśród miejscowej społeczności. Ten niecodzienny znalezisko, które było efektem zabicia dzika, może mieć poważne konsekwencje dla mieszkańców Warszawy i okolic.
Według danych, w Polsce żyje około 200 000 dzików, z czego 70% populacji znajduje się na terenach rolnych i leśnych. Jednakże, coraz częściej dziki pojawiają się w sąsiedztwie besarów i nawet w centrum miast. To zjawisko jest coraz bardziej powszechne, szczególnie w regionach, gdzie zabudowa miejska wkracza na obszar naturalnych habitatów dzików.
W związku z tym wydarzeniem, Straż Miejska Warszawy otrzymała zgłoszenie o znalezieniu szczątków dzika już o 7:00 rano. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze zauważyli ślady na śniegu, prowadzące w kierunku altanki śmietnikowej przy ulicy Kirasjerów 4. Tam, w pobliżu śmietnika, znaleziono skórę i łeb dzika z raną postrzałową. Otwór w głowie zwierzęcia wskazuje, że zostało ono zastrzelone.
Technicy policji, którzy objęli sprawę, badają okoliczności pojawienia się szczątków dzika w centrum osiedla mieszkaniowego. Celem prowadzonego dochodzenia jest ustalenie, kto i dlaczego zastrzelił dzika, a także, czy miało to miejsce w okolicy, czy zwierzę zostało przyniesione z innego miejsca.
W Polsce, zabijanie dzików jest regulowane przez specjalne przepisy, a uprawnienia do wykonywania polowań na dziki mają wyłącznie osoby posiadające odpowiednie licencje i pozwolenia. Jednakże, fakt, że dzik został zastrzelony w centrum miasta, budzi pytania o przestrzeganie tych przepisów i o bezpieczeństwo mieszkańców Warszawy.
W 2020 roku, w Polsce odnotowano 143 przypadki ataków dzików na ludzi, w wyniku których rannych zostało 17 osób. To zjawisko jest coraz bardziej powszechne, zwłaszcza w regionach, gdzie zabudowa miejska wkracza na obszar naturalnych habitatów dzików. W związku z tym, authorities prowadzą działania edukacyjne, aby zwiększyć świadomość mieszkańców o zachowaniu wobec dzików i o konieczności ochrony przed nimi.
W tym przypadku, wiadomo, że dzik został zastrzelony, ale nie wiadomo, czy miało to miejsce w okolicy, czy zwierzę zostało przyniesione z innego miejsca. Celem prowadzonego dochodzenia jest ustalenie, kto i dlaczego zastrzelił dzika, a także, czy miało to miejsce w okolicy, czy zwierzę zostało przyniesione z innego miejsca.
Śmierć dzika w centrum Warszawy budzi wiele pytań o przestrzeganie przepisów i o bezpieczeństwo mieszkańców miasta. Jednocześnie, wydarzenie to przypomina o konieczności rozwijania działań edukacyjnych i ochrony przed dzikami, aby zapobiec podobnym incydentom w przyszłości.